Cos mi gwizdzeee...

[lukaszek1207]

Witam

Po przeszukaniu archiwum i nie znalezieniu niczego konkretnego zwracam sie z uprzejma prosba o pomoc... Nie dalej jak wczoraj,po powrocie do domku z podrozy, zauwazylem a raczej uslyszalem dziwny odglos, jakby ktos mi odkurzacz wsadzil po maske lub krecaca sie "gumowke" . Wstepnie ocenilem ze dzwieki dochodza z alternatora, ale sprawdze to po zdjeciu paska klinowego. Moje pytanie : szczotki czy lozysko?? A moze cos innego... Pozdrawiam.

[SieneK]

> Witam

> Po przeszukaniu archiwum i nie znalezieniu niczego konkretnego

> zwracam sie z uprzejma prosba o pomoc... Nie dalej jak

> wczoraj,po powrocie do domku z podrozy, zauwazylem a raczej

> uslyszalem dziwny odglos, jakby ktos mi odkurzacz wsadzil po

> maske lub krecaca sie "gumowke" . Wstepnie ocenilem ze dzwieki

> dochodza z alternatora, ale sprawdze to po zdjeciu paska

> klinowego. Moje pytanie : szczotki czy lozysko?? A moze cos

> innego... Pozdrawiam.

jeśli alternator to łożyska

jeśli nie alternator to rolka napinacza paska rozrządu

[WoWo001]

Jak gwiżdze to może turbo masz? A tak poważnie jeśli to alternator to mogą być łożyska lub szczotki. Tylko jeśli decydujesz się na wymianę w/w to uważaj na obudowę bo lubi pękać a sama jest b. droga. Podobno da się spawać ale nie wiem czy to dobry pomysł..

[p31]

A czemuż to ma mu pęknąc obudowa, he?

[SieneK]

> A czemuż to ma mu pęknąc obudowa, he?

bo łożyska są na wcisk ...

[p31]

> bo łożyska są na wcisk ...

To ja wiem, ale jaka ślamazara musi je wbijac, żeby rozwalic obudowe?