Skocz do zawartości

mechanizm wycieraczek - Astra II


Przem

Rekomendowane odpowiedzi

Problem, który sie przydarzył był tu juz opisywany i dzięki temu udało mi się w miarę łatwo zlokalizowac przyczynę, niemniej jednak w moim przypadku problem rozwiązany nie został.

Objaw był banalny: w astrze II (2003 r) zatrzymała sie prawa przednia wycieraczka, przy czym lewa pracowała prawidłowo.

Przyczyną była rozłączona dźwignia/popychacz w mechanizmie napedzającym wycieraczke prawą. Dalo się to połączyć prostą metodą "na wcisk" ale skoro raz się rozłączyło, to istnieje realne ryzyko ponownego rozłączenia.

Instrukcja demontażu mechanizmu na stronie astry dostepna jest (i była przydatna). Na forum ponadto problem niepracujacej wycieraczki był opisywany ale rozwiązania polegającego na trwałej naprawie rozłączonego mechanizmu nie znalazłem.

W zwiazku z tym pytanie:

czy ktoś z Was miał taki problem i był w stanie naprawić go w sposób trwały? Oczywiście, mozna cały zespół mechanizmu wymienić ale jeśli byłaby możliwa łatwa i nieskomplikowana naprawa to byłoby to korzystniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety w przypadku AII wchodzi w grę tylko wymiana całego

> mechanizmu. W ASO wydatek tysiąca złociszy a na Allegro kupisz

> za 150-25 pln.

To juz coś. Czy w przypadku zakupu na allegro, kryterium doboru jest tylko model (astra II) i mechanizm bedzie pasować, czy też dla tego modelu samochodu moga byc różne wersje mechanizmu?

Niezaleznie od zakupu, zastanawiałem się nad mozliwościa naprawy przez dobrego ślusarza - złotą rączke, o ile dałoby się jakos sensownie i zgodnie ze sztuką inzynierską połączyć te dwie dźwigienki i zabezpieczyć przed rozłączeniem.

> Przerabiałem temat w ciągu pięciu lat DWA razy

To trwałość tego podzespołu raczej nie jest jakaś nadzwyczajna... Czyżby po wymianie na nowy ten problem znowu powtórzył się po kilku latach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinien pasować każdy - tak twierdzi ASO. Co prawda BOSCH i "valeopodobne" wyglądają troszkę inaczej ale ponoć pasują.

Co do kombinacji ślusarskich - jeśli "stanęła" mechanika na tyle, że zerwało na przegubie to nie ma co kombinować. Tym bardziej, że te przeguby są plastikowe. Poza tym na pewno wytarło się i są luzy na ośkach wycieraczek więc nie ma co rzeźbić. Kup na Allegro i będzie spoko. Ja kupiłem pół roku temu za 140 pln. Po otrzymaniu przesyłki mimo, że mechanizm wyglądał jak nowy to rozebrałem go, oczyściłem i nasmarowałem. Do dziś chodzi.

Niestety - jest to typowa niedoróbka Opla. W Corsach C mechanizmy te wysypują się nagmnnie. W firmie mamy 8 takich Cors, każda ma 5 latek (w maju) i w każdej już wymieniono mechanikę wycieraczek angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powinien pasować każdy - tak twierdzi ASO. Co prawda BOSCH i

> "valeopodobne" wyglądają troszkę inaczej ale ponoć pasują.

> Co do kombinacji ślusarskich - jeśli "stanęła" mechanika na tyle, że

> zerwało na przegubie to nie ma co kombinować. Tym bardziej, że

> te przeguby są plastikowe.

rzecz w tym, że nic sie nie zacięło i nie stanęło raczej. Po prostu rozłaczył się przegub, tak jakby pusciło zabezpieczenie.

Poza tym na pewno wytarło się i są

> luzy na ośkach wycieraczek więc nie ma co rzeźbić.

Raczej nie stwierdziłem luzów. jesli chodzi o ośki, wszystko wygląda w porządku.

A kombinacje slusarskie miałby tę zalete, że porządnie zrobione rozwiązać mogłyby problem raz na zawsze. A wstawienie mechanizmu z allegro, to tylko odłożenie problemu w czasie, za jakiś czas znowu to samo.

Ale ma to sens jako nie tyle najsolidniejsze ale raczej najprostsze rozwiazanie.

Kup na

> Allegro i będzie spoko. Ja kupiłem pół roku temu za 140 pln.

Sam mechanizm w sensie ten pantograf czy komplet z silnikiem?

Rozejrzę się w ofercie, tak na allegro jak i w sklepach z zamiennikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam masz połaczenie plastikowe na zasadzie swożnia - metalowa główka siedzi na w cisk w plastikowym gnieździe i co ślusarz może z tym srobić - nie wiem

Co do mechanizmu - niestety w AII jest to nierozłączalna całość - silnik plus mechanizm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jesteś z Wawy.

Dzwoniłem przed chwilą do firmy na Kleszczową. Twierdzą, że typowa usterka Opla i mają naprawę obcykaną.

Koszt 150-160 zł.

Kontakt:

RADVEL

02-485 Warszawa, ul. Kleszczowa 29a

0-22 863 67 56, 0-601 21 38 46

Pon - P-tek 9:00 - 18:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę, że jesteś z Wawy.

> Dzwoniłem przed chwilą do firmy na Kleszczową. Twierdzą, że typowa

> usterka Opla i mają naprawę obcykaną.

> Koszt 150-160 zł.

> Kontakt:

> RADVEL

> 02-485 Warszawa, ul. Kleszczowa 29a

> 0-22 863 67 56, 0-601 21 38 46

> Pon - P-tek 9:00 - 18:00

Dzięki jak nie wiem co claps.gif.

Przekażę te namiary szanownej zaprzyjaźnionej właścicelce astry i mam nadzieję, że wszystko zakończy się sukcesem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tam masz połaczenie plastikowe na zasadzie swożnia - metalowa główka

> siedzi na w cisk w plastikowym gnieździe i co ślusarz może z tym

> srobić - nie wiem

Jesli wyrobiło sie plastikowe gniazdo, to byłoby trochę zabawy ale oczywiscie da się dorobić sworzeń, może tulejowac gniazdo, tylko czy warto...

Kiedys gdy chciało mi sie bawić to parę detali wg własnego projektu do różnych urzadzeń zaprzyjaźniony warsztat dorabiał, no ale to było kiedyś.

> Co do mechanizmu - niestety w AII jest to nierozłączalna całość -

> silnik plus mechanizm

A tu nie do końca się zgodzę, bo dzisiaj właśnie w jednym ASO opla (ASO Miniewski w Wwie) stwierdzili, że jesli chodzi o część zamienną to albo kompletny mechanizm z silnikiem za ok. 900 zł, albo dwie dźwignie za ok. 40 zł każda. Jesli mówili prawdę, to by znaczyło, że nawet wg ASO istnieje alternatywa do wymiany całości, a to juz coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tu nie do końca się zgodzę, bo dzisiaj właśnie w jednym ASO opla

> (ASO Miniewski w Wwie) stwierdzili, że jesli chodzi o część

> zamienną to albo kompletny mechanizm z silnikiem za ok. 900 zł,

> albo dwie dźwignie za ok. 40 zł każda. Jesli mówili prawdę, to

> by znaczyło, że nawet wg ASO istnieje alternatywa do wymiany

> całości, a to juz coś.

Zgoda tylko co komu po ramionach jak 90 % uszkodzeń tego elementu to ukręcający się ślimak w silniczku a silniczka samego nie dokupisz frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgoda tylko co komu po ramionach jak 90 % uszkodzeń tego elementu to

> ukręcający się ślimak w silniczku a silniczka samego nie

> dokupisz

Wszystko można dorobić, trzeba tylko znać odpowiednich ludzi.

Znam takich co potrafią dorobić zarówno śrubkę do zegarka, soczewkę do obiektywu i spowodować aby miała nalot jak 100-letnie szkło, zrobić od zera aparat fotograficzny Leica z postarzoną obudową oklejoną skórą itp. rzeczy.

Przypominam, że mówimy tu o przegubie, który dla mało zdolnego narzędziowca jest równie prosty do zrobienia, jak wykonanie cepa.

Np. potrąciłem kedyś psa. Nic mu się nie stało, fiknął kozła, lecz niestety rozbił mi cały reflektor i pourywał zaczepy. I co? Średnio zdolny mechanik podorabiał mi wszystkie zaczepy z blachy aluminiowej, poskręcał wszystko na maleńkie śrubeczki, wkleił mi nową szybkę i założył do auta. Wszystko za zgrzewkę piwa.

Więcej wiary w speców życzę.

Trochę OT, ale nie mogłem się powstrzymać.

Nie mogę się również powstrzymać, aby nie skomentować nieporadności userów w poszukiwaniu informacji.

Tę firmę znalazłem w ciągu pół minuty oczywiście w googlach.

http://www.google.pl/search?num=100&...&lr=lang_pl

Gdybym nie miał komputera, to jeden tel. do przyjaciela i też bym wiedział.

Trochę wstyd.

Ja już stary ch... jestem i czasem mi się zdaje, że już nie ten wzrok i refleks, ale przy życiu trzyma mnie to forum. zlosnik.gif

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi mi o samą złotą rączkę jako taką ale o sens, czas i opłacalność. Co do firm regenerujących tego typu mechanizmy - obdzwoniłem pół Polski i jak słyszeli Astra G to nie chcieli gadać. Znalazłem firmę w Słupsku, która robi taką regenerację ale kosztuje to w przypadku AII 390 pln. Wolałem kupić na alegro i nie czekać dwa tygodnie na przesyłki i regenerację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie chodzi mi o samą złotą rączkę jako taką ale o sens, czas i

> opłacalność...

Doskolnale rozumiem problem. W dzisiejszych czasach taniego złomu jest coraz więcej, a praca ludzka jest cennna.

Częściej opłaci się kupić jakąś używkę niż regenerować. Bywa jednak, że używek po prostu nie ma lub są rzadko spotykane, a cena nówki jest zaporowa. I wtedy trzeba sobie jakoś radzić.

Czasem trzeba mieć pomysł kogo zapytać o radę i mieć trochę szczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę OT, ale nie mogłem się powstrzymać.

> Nie mogę się również powstrzymać, aby nie skomentować nieporadności

> userów w poszukiwaniu informacji.

> Tę firmę znalazłem w ciągu pół minuty oczywiście w googlach.

Ech, nie przesadzajmy z ta nieporadnością. Moje pytanie o sprawdzone sposoby rozwiązania określonego problemu opisywanego przez kogos dawniej na forum, było wg mnie zasadne. Jesli ktos juz przetarł jakis szlak i w łatwy sposób mozna skorzystac z jego doswiadczeń, to czy warto po raz kolejny odkrywać coś, co juz zostało odkryte?

Niemniej jednak, jeszcze raz dziekuje za pomoc i sugestię co do sprawdzonej jak rozumiem firmy, z którą najprawdopodobniej zostanie nawiązany kontakt.

Ja ze swojej strony rozmawiałem z dwiema innymi firmami, które podjęłyby się naprawy ale nie sprawiali tak na 100% wrażenia, że maja temat opanowany - raczej, że spróbują i się zobaczy. W takiej sytuacji chyba warto zapytac o doswiadczenia innych i skorzystać z nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ech, nie przesadzajmy z ta nieporadnością. Moje pytanie o sprawdzone

> sposoby rozwiązania określonego problemu opisywanego przez kogos

> dawniej na forum, było wg mnie zasadne. Jesli ktos juz przetarł

> jakis szlak i w łatwy sposób mozna skorzystac z jego

> doswiadczeń, to czy warto po raz kolejny odkrywać coś, co juz

> zostało odkryte?

ok.gif

Jasne. Po to jest to forum. wink.gif

Przemyślenia były raczej przy okazji.

Temat wycieraczek przednich jest przeze mnie przerabiany. Do mojej F-ki chieli "na mieście" za mechanizm 350 pieniędzy - dużo. Kupiłem sam mechanizm bez silnika za 60 zeta i jest prawie ok. Pozostał mały problem z napędem. Na ośce napędowej wychodzącej ze ślimaka jest spory luz prostopadły do osi i boję się, że ta przekładnia zaraz padnie. Na Kleszczowej powiedzieli, że mogą go zlikwidować. Zobaczymy, mam nadzieję że jeszcze nie jest za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.