lukaszek1207 Napisano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 Witam Poniewaz moje uno nie mialo nigdy wymienianego paska rozrzadu postanowilem go wymienic. Wszytsko poszlo elegancko z malym problemem. Po wymianie tak jakby zaczela pompa wody halasowac i spod pokrywy paska leci para - czyli zaczyna wyciekac z niej... Natomiast wczesniej pompa nie halasowala i nie ciekla. Pasek po zdjeciu pokrywy byl lekko luzny... Jakie pompy polecacie?? Kupic oryginala czy jakis zamienik ( silnik FIRE)?? Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yogibabu Napisano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 a skąd wiesz że trzeba odrazu kupowac ????? pasek naciągnięty prawidłowo ????? wymontowac, wyczyścic, przesmarowac, zamontowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszek1207 Napisano 5 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 > a skąd wiesz że trzeba odrazu kupowac ????? Bo coz moze halasowac jak nie lozysko, ktore jest raczej niewymienialne?? Podobno przy wymianie paska zalecana jest wymoana pompy... > pasek naciągnięty prawidłowo ????? No niby prawidlowow - odgina sie 90 stopni, pytanie czy nie za mocno i dlatego halasuje pompa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekdrupi Napisano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 > Bo coz moze halasowac jak nie lozysko, ktore jest raczej > niewymienialne?? Podobno przy wymianie paska zalecana jest > wymoana pompy... > No niby prawidlowow - odgina sie 90 stopni, pytanie czy nie za > mocno i dlatego halasuje pompa... A lozysko napinacza wymieniales czy tylko sam pasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszek1207 Napisano 5 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 Pasek wraz z napinaczem. Zastanawiam sie czy nie za mocno napielem ten pasek, poniewaz poprzedni byl tak srednio napiety , ani za luzno ani mocno. Dlatego tez nic nie halasowalo i nie zakupilem nowej pompy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanuszS Napisano 5 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 Pompa do wymiany, luz na osi-wałku pompy,przy silniejszym naciągnieciu paska z powodu luzu łopatki wirnika pompy ocierają o obudowę. oryginalnie pompa do obudowy jest uszczelniona na czerwony silikon trzeba kupić ! poza tym pasuje od punciawki jest ta sama. Nie zapomnij oczywiście spuścić płyn chłodniczy do wymiany wystaczy klucz nr 10 no i od nowa zabawa z ustaw. rozrządu. Powodzenia ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszek1207 Napisano 5 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2008 Prawdopodobnie zgadza sie... z tym ze ja mam oryginalnie pompe uszczelniana na czarny silikon;) Pzdr. A co do pompy... Ktos jakas poleca?? Nazw jest mnostwo - Hepu, SKF, Bugatti. Chcialbym pojezdzic z conajmniej 3- 5lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marus Napisano 7 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Zdarzają się z turbinką z tworzywa sztucznego. Takiej nie zamontowłbym u siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamszew Napisano 7 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 > Prawdopodobnie zgadza sie... z tym ze ja mam oryginalnie pompe > uszczelniana na czarny silikon;) Pzdr. > A co do pompy... Ktos jakas poleca?? Nazw jest mnostwo - Hepu, SKF, > Bugatti. Chcialbym pojezdzic z conajmniej 3- 5lat. Moja zakończyła żywot w zeszłym roku (pociekło z niej i koniec) kopiłem Bugatti nie pamiętam ile za nią dałem ale nie były to wielkie pieniądze, gdzieś mam rachunek, wieczorkiem poszukam to coś zapodam jak znajdę. Nie wiem czy polecać czy odradzać, od roku działa bez zarzutu, nie hałasuje ani nie cieknie, spełnia swoja role wiec jest ok. Do tego oczywiście silikon odporny na temperaturę (czerwony) pan jakiś polecił jak kupowałem pompę. Wymiana około 1 godziny, najwięcej zabawy ze spuszczeniem resztek starego płynu i nie zalania całego podjazdu (niestety u mnie w fire nie znalazłem niczego co służy jako kranik), reszta to odkręcić, wyczyścić blok, posmarować świeżym silikonem, skręcić z czuciem, zapełnić (przy okazji) świeżym płynem, odpowietrzyć i jeździć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszek1207 Napisano 7 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Chyba zaszaleje i kupie oryginala za 125zl... Za jednym zamachem wymienimy wraz z kolega uszczelniacz na wale, bo nie bylo tam idealnie sucho, a nie chcialbym tam zagladac 2 razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.