Gość SYSTEM Napisano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 Witam, Szukalem informacji na temat tego auta i po glebszej lekturze wnioski mam... zadne. Chodzi mi o awaryjnosc, zwlaszcza rocznikow 1999/2000. Do czego mi to info ? Otoz, w IRL widzialem pare ogloszen z tanimi Alfami (2000 euro), to niska cena - za tyle sa Punto 1.2. Na zdjeciach jak na zdjeciach - nic nie widac. Czy da sie jakos organoleptycznie stwierdzic, ze cos w tym aucie juz jest w stanie agonalnym i totalnie nie warto ? Czytalem o wariatorze - ponoc daje dzwiek klekotania, czy ten dzwiek jest wyraznie slyszalny (jak diesel) ? Czy 1.8 TS to jakas zla czy dobra jednostka napedowa w historii tego modelu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 17 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2008 >Czytalem o > wariatorze - ponoc daje dzwiek klekotania, czy ten dzwiek jest > wyraznie slyszalny (jak diesel) ? Czy 1.8 TS to jakas zla czy > dobra jednostka napedowa w historii tego modelu ? Wariator to pewno ten sam wynalazek co w moim Punto. Nie mozna tego nie uslyszec. U mnie klekotal przez okolo 0,5 sekundy po odpaleniu. Wymienilem razem z rozrzadem Podobno mozna jezdzic jak klekocze i pare sekund po odpaleniu i niczym nie grozi. Podobno. Slychac jakby klepal stary diesel, taki z mercedesa 200D. Nie mozna pomylic tego z niczym innym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QBUS Napisano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 > Wariator to pewno ten sam wynalazek co w moim Punto. > Nie mozna tego nie uslyszec. > U mnie klekotal przez okolo 0,5 sekundy po odpaleniu. Wymienilem > razem z rozrzadem > Podobno mozna jezdzic jak klekocze i pare sekund po odpaleniu i > niczym nie grozi. Podobno. > Slychac jakby klepal stary diesel, taki z mercedesa 200D. Nie mozna > pomylic tego z niczym innym. Można jeździć do usranej za przeproszeniem śmierci. Poza mniejszym spalaniem, ciut mniejszymi osiągami i większym zanieczyszczeniem środowiska nie ma innych skutków ubocznych. Odgłos diesla wywołują nie do końca zazębione pierścienie WEWNĄTRZ wariatora i nie ma to wpływu na inne ważniejsze części (głowica, wałki, zawory). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 > Czy da > sie jakos organoleptycznie stwierdzic, ze cos w tym aucie juz > jest w stanie agonalnym i totalnie nie warto ? Lista rzeczy do sprawdzenia jest naprawde dluga. > Czytalem o > wariatorze - ponoc daje dzwiek klekotania, czy ten dzwiek jest > wyraznie slyszalny (jak diesel) ? Jest slyszalny, ale wariator to moim zdaniem najmniejszy problem z problemow ktore moga sie przytrafic zaniedbanej alfie TS. > Czy 1.8 TS to jakas zla czy > dobra jednostka napedowa w historii tego modelu ? Jedna z lepszych wsrod benzynowych TS'owz zeliwnym kadlubem, albo zeby zabrzmialo delikatniej - optymalna. Co nie znaczy niezniszczalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 ok, a taka gleboka refleksja: Czy to mozliwe, ze ktos chce sie pozbyc takej Alfy za ~ 2000 Euro ? Czyli po cenie rok mlodszego Punto 1.2 ? Czy po prostu jest to zlom o ksztalcie samchodu zajezdzony na maksa i licza na frajera ? Bo ja w cuda nie wierze, a to prawie jak cud wyglada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2008 > ok, a taka gleboka refleksja: Czy to mozliwe, ze ktos chce sie pozbyc > takej Alfy za ~ 2000 Euro ? Najprawdopodobniej wlasciciel stracil do niej cierpliwosc gdy wartość części i robocizny zaczela przekraczac rynkowa wartość samochodu. Wyspiarskie ASO AR nie ciesza sie dobra opinia, ich ceny oraz czesci robocizny sklaniaja do dajszego zastanowinia o slusznosci posiadania AR > Czyli po cenie rok mlodszego Punto > 1.2 ? Cześci do AR x3 co do Punto, robocizna x5 (tu konfabuluje, bo nie znam ceny robocizny - dla przykladu w najtanszym ASO w Polsce CS FAP BB ok 60 pln/roboczogodzine, w innym 80-120 pln). Przy pewnym przebiegu/latach do naprawy/wymiany/poprawienia jest prawie kazdy element samochodu, rozpoczynjac od silnika, poprzez jego osprzet, naped rozdzadu, rozdzad, uklad hamulcowy, kierowniczy, wydechowy, elektryczny, elektroniczny, wtryskowy. Moglbym tak godzinami wyliczac > Czy po prostu jest to zlom o ksztalcie samchodu zajezdzony > na maksa i licza na frajera ? Bo ja w cuda nie wierze, a to > prawie jak cud wyglada Najprawdopodobniej masz racje. Moja pierwsza Alfa to salonowa 146 TS z '98. Piekna i zrywna byla i nigdy, przenigdy nie zawiodla w trasie. Byla wiele razy na morzem, w gorach, wiekszych gorach (Alpy), na Lazurowym Wybrzerzu i czesto w miescie. Ale dbalem o nia przesadnie. Sporo jednak kosztowalo to utrzymanie w stanie pelnej gotowosci i mimo starannosci w coddziannej obsludze niektore elementy zmuszony bylem wymieniac czesciej niz bym sobie tego zyczyl. Strach pomyslec co by z nia bylo gdybym sie nia nie zajmowal. Obecnie ma 200kkm i jezdzi wysmienicie dalej, mimo ze coraz wiecej drobiazgow nalezaloby zrobic. O 147 Selespeed moge wszystko powiedziec, tylko nie to ze byla niezawodna - ale ja kupilem uzywana i udalo mi sie nia zrobic 60 kkm (!)... Na refleksje o obecnej zdobede sie za jakis czas Sumtna refleksja na koniec: jak AR to tylko w najlepszym mozliwym stanie - koszty doprowadzenia wraka do normalnosci sa niepoliczalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 21 Maja 2008 Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 > Jest slyszalny, ale wariator to moim zdaniem najmniejszy problem z > problemow ktore moga sie przytrafic zaniedbanej alfie TS. A co jeszcze masz na myśli? Oczywiście z rzeczy typowo "alfowskich" > Jedna z lepszych wsrod benzynowych TS'owz zeliwnym kadlubem, albo > zeby zabrzmialo delikatniej - optymalna. Co nie znaczy > niezniszczalna Masz jakieś doświadczenia z tym silnikiem? Ja ujeżdżam go od 1kkm i zastanawia mnie czemu w trasie jest niedogrzany [termostat nowy] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 > A co jeszcze masz na myśli? Oczywiście z rzeczy typowo "alfowskich" Nie ma sensu szeroko sie rozpisywac, bo wystarczy siegnac do wedzy zgromadzonej przez dowolne forum AR, ale w skrocie: - naped rozrzadu potrafi zaniemoc nawet po 40 kkm, skutek to kompleksowy remont silnika (kolizyjny), ksiazka serwisowa zaleca jego wyminae po 120 kkm (!!!) - układ smarowania, nie wolno oszczedzac na oleju i czestotliwosci jego wymiany, po pierwsze dlatego ze zwyczajnie potrafi zuzyc go do 1 litr na 1000 km - cierpi na tym wariator a w szczegolnym przypadku mozna po dluzszym odcianku autostradowym wrocic do domu bez oleju zupelnie, po drugie bywaja problemy z pompa oleju a tym samym smarowaniem lozysk walu (zacierajace sie panewki), po trzecie duze zuzycie oleju przeklada sie na szybsze zuzycie katalizatorow, sond lamdba i po jakims czasie pojawiaja sie blizej nieokreslone bledy w elektronice sterujacej wtryskiem ( nie tylko) - malo trwale skrzynie biegow (!), nastepuje szybkie zuzycie synchronizatorow, tulei i zebatek 1 i 2 biegu (ja sam mialem niestety prolemy z 3 i 4) - zawieszenie nieodporne na polskie warunki (zarowno przod jak i tyl) z irytujacych mnie drobiazgow: - szybko korodujacy uklad wydechowy, - nietrwale linki hamulca postojowego, - niewspolmerne do osiagow zuzycie paliwa > Masz jakieś doświadczenia z tym silnikiem? Ja ujeżdżam go od 1kkm i > zastanawia mnie czemu w trasie jest niedogrzany [termostat nowy] z 1.6 i 2.0 lacznie 200 kkm, z 1.8 nie, ale konstrukacja podobna - roznica moze byc w zastosowanym ukladzie wtryskwym. 2.0 TS idealnie wskazywal polowe skali wskaznika ( i to zawsze), 1.6 w 146 wskazywal zawsze ponizej polowy (1/4 sklali) ale rzekomo tak ma byc (identycznie jest w Punto z pierwszej serii, gdzie 1/4 skali oznacza 83-88 stopni) Twojego problemu nie rozwiaze bo za malo danych, ale zakaldam ze nowy termostat masz wlasciwie dobrany i jest to cos markowego? Masz sprawne czujniki temperatury cieczy chlodzacej? uklad odpowietrzony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 > Nie ma sensu szeroko sie rozpisywac, bo wystarczy siegnac do wedzy > zgromadzonej przez dowolne forum AR, Z tymi opiniami to roznie bywa. Ludzie czesto kupuja zajezdzone zlomy i stad duzo opinii. Ale dziekuje za szerokie omowienie tematu > - niewspolmerne do osiagow zuzycie paliwa Mi wychodzi miedzy 10 a 12L po miescie. Do zaakceptowania > Twojego problemu nie rozwiaze bo za malo danych, ale zakaldam ze nowy > termostat masz wlasciwie dobrany i jest to cos markowego? Masz > sprawne czujniki temperatury cieczy chlodzacej? uklad > odpowietrzony? Termostat nowy, uklad odpowietrzony. Czy markowy to nie mam pojecia bo robil mi to magik polecony na AK Jak sie pytalem na Arkuszowej to mowili, ze w niektorych TSach tak sie dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 > Z tymi opiniami to roznie bywa. Ludzie czesto kupuja zajezdzone zlomy > i stad duzo opinii. Calkowicie sie z tym zgadzam. zadbana jest po prostu zrodlem przyjamnosci, zaniedbanej ludzie pozbywaja sie szybko a w swiat wypuszczaja opinie o fatalnej jakosci AR. > Mi wychodzi miedzy 10 a 12L po miescie. Do zaakceptowania Ja tez nie jestem na tym punkcie przeczulony, jedynie stwierdzam suchy fakt. Jesli Ci to nie przeszkadza to pierwszy znak, ze gotowy jestes czerpac z cuoresportivo pelnymi garsciami > Termostat nowy, uklad odpowietrzony. Czy markowy to nie mam pojecia > bo robil mi to magik polecony na AK Jak sie pytalem na > Arkuszowej to mowili, ze w niektorych TSach tak sie dzieje OK. Arkuszowa ma wsrod wielu znajomych dobra marke, wrod innych nie. Je nigdy nie u nich sie nie serwisowalem, ale czytajac posty Jacka na IKARze mozna wywnioskowac ze zna sie na rzeczy. Do mnie jednak nie przemawia argument ze TTTM. Jesli faktycznie w trasie masz 70 stopni (rzeczywiste a nie wskaznikowe) to z pewnoscia nie jest to objaw normalny. Jesli to tylko wskznik niedomaga to pal licho. oprzy okazji zapytam mojego mechnika jak u niego wyglad ta statystyka, i czy zaobserwowal objaw TTTM. Na marginesie: ostatnie 3 tygodnie walczylem z temperatura w moim boxerze. Poczatkowo sie nie dogrzewal (70 st.), po wymianie termostatu bylo idealnie (83-86 s. czyli do calkowitego otwarcia termostatu), ale gdy zalapal temp. w korku to dochodzil do 105 stopni i zniej dlugo nie schodzil. Wymienilem juz chyba wszystko co mozliwe (chlodnice, 2x plyn, wczesniej termostat, czujniki) by objaw zlikwidowac. I tylko do glowy mi nie przyszlo ze ktos przepial piny we wtyczne wentylatora i ten ostatni krecil w druga strone. Do tego doszla koniecznosc krotkiego odpowietrzenia, rzekomo samoodpowietrzajacego sie ukladu. Gdy po 3 tygodniach juz bylo idealnie to okazalo sie, ze po ktoryms TrackDay'u, znowu z trudem nagrzewa sie w trasie do 80 stopni. Jak sie okazalo, nowy termstat potrafil sie "zawiscic"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QBUS Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 > z 1.6 i 2.0 lacznie 200 kkm, z 1.8 nie, ale konstrukacja podobna - > roznica moze byc w zastosowanym ukladzie wtryskwym. 1.4 i 1.6 różnią się tylko cylindrami (głowica ta sama), 1.8 i 2.0 mają ciut inne wałki rozrządu. Poza tym reszta jest taka sama (oczywiście porównując silniki z tego samego okresu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fiat_as Napisano 22 Maja 2008 Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 > 1.4 i 1.6 różnią się tylko cylindrami (głowica ta sama), 1.8 i 2.0 > mają ciut inne wałki rozrządu. Poza tym reszta jest taka sama > (oczywiście porównując silniki z tego samego okresu). jak porównywałem 1.6, 1.8 i 2.0 TS to zwróciłem uwagę, że 1.8 i 2.0 mają zmienną geometrię kanałów dolotowych, a 1.6 - nie. Swoją drogą ciekawe dlaczego tego nie zastosowano w 1.6, podobno to dobra rzecz. A dorobić chyba nie bardzo można. pozdrawiam Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fafa Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 > 1.4 i 1.6 różnią się tylko cylindrami (głowica ta sama), 1.8 i 2.0 > mają ciut inne wałki rozrządu. Poza tym reszta jest taka sama > (oczywiście porównując silniki z tego samego okresu). z istotniejszych roznic to chyba jeszcze walki wyrownujace (wyrownowazajace?) w 2.0, a chyba w 1.8 brak, bo w 1.6 i 1.4 na pewno brak. No i z drobiazgow 1.4 ma inny termostat niz pozostale. Rodzynkiem w rodzinie jest bezwariatorowy 1.6 w 147 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 > z istotniejszych roznic to chyba jeszcze walki wyrownujace > (wyrownowazajace?) w 2.0, a chyba w 1.8 brak, Brak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 24 Maja 2008 Udostępnij Napisano 24 Maja 2008 > Czy 1.8 TS to jakas zla czy > dobra jednostka napedowa w historii tego modelu ? Moje spostrzeżenie: dziś zrobiłem trasę W-wa - Poznań - W-wa i spalanie wyszło mi niecałe 8L/100km. Jestem w ciężkim szoku bo po highwayu było 160-180, a na zwykłej trasie 120-140 i dynamiczne wyprzedzanie Normalnie mam ekonomiczny samochód Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.