vironx Napisano 3 Maja 2008 Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 Hello. Jak to zwykle bywa zaczęło mi przeszkadzać coś nowego w kropku i tak co przesiąde sie z innego auta do swojego Punta sprzęgło chodzi jakby pod spodem był kamień (a go tam nie ma ) Przebieg 100tyś najprawdopodobniej oryginał sprzęgło nie ślizga sie i nie wyje tylko ma krótki uskok, wymieniłem niedawno linke i właściwie to chodzi jeszcze ciężej. Jest poprostu twarde. Długo sie będzie jeszcze kończyć ten docisk? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motyl Napisano 3 Maja 2008 Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 slużbowo śmigam skodą roumster. Jak się przesiadam do kropka to się zastanawiam co z tym sprzęglem jest nie tak. W skodzince pedal malym palcem wcisne a w kropku niby też hydrauliczne sprzęgielko (MK2) to chodzi ciężej. Dodam że nie tylko ja tak mam. Kolega ma francowatą 406 i ma podobne odczucia. Tak samo jest jak pośmigam firmowym awensisem i musze przesiąść sie do skody. A co do twego przypadku to może faktycznie sloneczko się kończy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
melon373 Napisano 3 Maja 2008 Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 > tylko ma krótki uskok, wymieniłem niedawno linke i właściwie to > chodzi jeszcze ciężej. Jest poprostu twarde. Długo sie będzie > jeszcze kończyć ten docisk? Właściwie to już sie skończył Dalej są dwie opcje: - skok bedzie sie robił coraz krótszy aż nie wkleszczysz żadnego biegu - docisk pęknie i też nie wkleszczysz nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vironx Napisano 3 Maja 2008 Autor Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 > Właściwie to już sie skończył > Dalej są dwie opcje: > - skok bedzie sie robił coraz krótszy aż nie wkleszczysz żadnego > biegu > - docisk pęknie i też nie wkleszczysz nic. Co ciekawe jeżdze już tak ponad pół roku i nic. Mechanik stwierdził "jeździć do póki nie padnie" ps: problemów z wrzucaniem biegów też nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
melon373 Napisano 3 Maja 2008 Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 > Co ciekawe jeżdze już tak ponad pół roku i nic. No może poza tym, że ciężko chodzi i jak rozumiem jest to frustrujące > Mechanik stwierdził > "jeździć do póki nie padnie" Dziwny mechanik - jest robota do wzięcia, a on nie chce > ps: problemów z wrzucaniem biegów > też nie mam jeszcze nie masz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarasW Napisano 3 Maja 2008 Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 Niekoniecznie musi to być docisk, aczkolwiek jeśli sprzęgło nie ruszane do tej pory... U mnie w MKI dodatkowo trzeba było wymieniać takie plastikowe tulejki przy pedale sprzęgła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kAzAA Napisano 3 Maja 2008 Udostępnij Napisano 3 Maja 2008 > Hello. > Jak to zwykle bywa zaczęło mi przeszkadzać coś nowego w kropku i tak > co przesiąde sie z innego auta do swojego Punta sprzęgło chodzi > jakby pod spodem był kamień (a go tam nie ma ) Przebieg 100tyś > najprawdopodobniej oryginał sprzęgło nie ślizga sie i nie wyje > tylko ma krótki uskok, wymieniłem niedawno linke i właściwie to > chodzi jeszcze ciężej. Jest poprostu twarde. Długo sie będzie > jeszcze kończyć ten docisk? przerabiałem to ostatnio przy 120 kkm , niedługo nie wrzucisz żadnego biegu krotko mowiac trzeba szukac nowego sprzegla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.