Skocz do zawartości

Dzwon Oleksowicza na rzeszowskim...


tomr

Rekomendowane odpowiedzi

> przeca to utopione pięniążki dla PZU...

Wręcz przeciwnie - składka bazowa jest dużo wyższa, a prawie każda umowa ubezpieczeniowa zawiera klauzulę udziału własnego (przy kwocie ubezpieczenia topowej rajdówki są to kwoty nawet powyżej 10.000 Euro) więc w zasadzie ubezpieczyciel jest "stratny" tylko przy bardzo poważnej demolce samochodu.

Generalnie jest to biznes - gdyby nie było to opłacalne w dłuższym okresie czasu to ubezpieczalnie nie oferowałyby takiej usługi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie jest to biznes - gdyby nie było to opłacalne w dłuższym

> okresie czasu to ubezpieczalnie nie oferowałyby takiej usługi.

Oczywiście bierze się pod uwagę dłuższy okres, a nie pojedyńczego klienta. Taki Kuzi na pewno przynosi straty ubezpieczycielowi. Ale z drugiej strony niejaki Campos, znany nam z RSME, swego czasu przejechał w ciągu kilku lat ponad 70 rajdów bez dzwona.

Ciekawe, czy miał jakieś zniżki... hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba również wiedzieć, że takie ubezpieczenia rajdowe zwykle odbywają się w powiązaniu z "normalnymi" ubezpieczeniami: "ja załatwie ubezpieczenie floty aut służbowych w waszym TU, a wy mi ubezpieczycie rajdówkę" wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba również wiedzieć, że takie ubezpieczenia rajdowe zwykle

> odbywają się w powiązaniu z "normalnymi" ubezpieczeniami: "ja

> załatwie ubezpieczenie floty aut służbowych w waszym TU, a wy mi

> ubezpieczycie rajdówkę"

Bez przesady. Może Ci wielcy mają jakieś inne układy z ubezpieczycielem, ale większość po prostu normalnie się ubezpiecza. Stawki oczywiście są różne, ale to już kwestia historii ubezpieczonego.

Z autopsji - ubezpieczenie AC autka N0 (wycena jako cywilny na ok. 10tys zł) na 1 rajd (7 dni) kosztuje w PZU (bez zniżek) 270,-. Ubezpieczenie nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych powstałych w ruchu (zniszczenie felgi, pogięcie wachacza itp.). Kasę przelewają za dzwona w wyniku którego konieczna jest naprawa blacharska.

Z drugiej strony wszystko jest kwestią kompromisu cenowego. Przy cene składki 2000,- to i za skrzywioną felgę zapłacą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie 270zl/rajd to nie jest drogo. Lepiej wydac te 300zl niz

> pozniej samochod ma stac, bo nie ma kasy na zrobienie:(

270 PLN to niedrogo. Ale to za (nic nikomu nie umniejszając) marne N0. zlosnik.gif

Za taką kuzajową Imprezkę (wartą pewnie w okolicach 200-250kEUR) składka będzie "trochę" wyższa... smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.