Skocz do zawartości

Esp nadgorliwe?


furgo

Rekomendowane odpowiedzi

do niedawna nie miałem problemu a Esp włączał sie jak kazdy wie prawie nigdy, teraz powyżej 120 km/h na łagodnych czy ostrych zakrętach po wyjsciu z nich włacza się to cholerstwo, zaczyna mnie wkurzać, w dodatku stał się strasznie nie czuły na kręcenie kierowwnicą, juz nieraz miałem sznycla w gaciach gdy ja skręcam a on nie!!!! co moze byc przyczyną? napewno mam luzy w zawieszce ale z tym się wybiorę po powrocie z wakacji bo czeka mnie też wymiana piasty + łozyska.

a moze to tylko jakiś kolejny błąd komputra??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do niedawna nie miałem problemu a Esp włączał sie jak kazdy wie

> prawie nigdy, teraz powyżej 120 km/h na łagodnych czy ostrych

> zakrętach po wyjsciu z nich włacza się to cholerstwo, zaczyna

> mnie wkurzać, w dodatku stał się strasznie nie czuły na kręcenie

> kierowwnicą, juz nieraz miałem sznycla w gaciach gdy ja skręcam

> a on nie!!!! co moze byc przyczyną? napewno mam luzy w zawieszce

> ale z tym się wybiorę po powrocie z wakacji bo czeka mnie też

> wymiana piasty + łozyska.

> a moze to tylko jakiś kolejny błąd komputra??

A moze amorki dokonaly swojego zywota i to nie esp a asr?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nasuwaja mi sie pewne pomysly, w Vectrze tak mialem, ale tam byla moja wina tongue.gif

klania sie elektronika - examiner i kalibracja kilku czujnikow

w rachube wchodzi tez uszkodzenie ktoregos od ESP....

ESP uszkodzony, albo rozkalibrowany potrafi niesamowite cuda robic z autem....nawet obrot 360 stopni na suchej ulicy hehe.gif

wspaniale widac efekt jezeli ma sie reflektory skretne (w Oplu) - skrecasz kierownica, ESP hamuje kolami zupelnie bez sensu, a reflektory rozjezdzaja sie jakby auto zeza mialo hehe.gif

W Oplu klanial sie czujnik polozenia kierownicy....banalne, ale prawdziwe, potrzebna byla jego kalibracja w ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie tak przyszlo do glowy...

Niedawno kupiles odemnie sprezynki.

Czy nie ma to wplywu na ESP? Moze jak auto jes sztywniejsze to ESP glupieje? Nie mam w tej materii doswiadczenia ale moze ktos je jeszcze ma.

Ogolnie mowiac to wspolczuje posiadania ESP(ktorego nie da sie wylaczyc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mnie tak przyszlo do glowy...

> Niedawno kupiles odemnie sprezynki.

> Czy nie ma to wplywu na ESP? Moze jak auto jes sztywniejsze to ESP

> glupieje? Nie mam w tej materii doswiadczenia ale moze ktos je

> jeszcze ma.

Ja mam krotkie sprezyny i ESP nie robi numerow niewiem.gif

> Ogolnie mowiac to wspolczuje posiadania ESP(ktorego nie da sie

> wylaczyc).

Powiedz ze zartujesz hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a czego ta konkretnie?

Zaraz pojawi sie stwierdzenie, ze ESP przeszkadza i... rozpoczniemy dluuuga dyskusje na temat przydatnosci tego ustrojstwa w "sportowej" jezdzie Stilo, technice pokonywania zakretow, itp. itd. hehe.gif

IMO ESP rulezzzz !

podobnie jak ASR ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaraz pojawi sie stwierdzenie, ze ESP przeszkadza i... rozpoczniemy

> dluuuga dyskusje na temat przydatnosci tego ustrojstwa w

> "sportowej" jezdzie Stilo, technice pokonywania zakretow, itp.

> itd.

> IMO ESP rulezzzz !

> podobnie jak ASR

Hehe. Ja to powiem tak. Chcial bym miec te systemy gdyby mozna bylo je bezproblemu guziczkiem wylaczyc(asr sie da to wiem).

Normalnie przy mojej technice pokonywania zakretow(czasami na pustej drodze) ESP tylko by mi zawadzalo i to bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe. Ja to powiem tak. Chcial bym miec te systemy gdyby mozna bylo

> je bezproblemu guziczkiem wylaczyc(asr sie da to wiem).

wtedy sens ich posiadania by nie istanial

> Normalnie przy mojej technice pokonywania zakretow(czasami na pustej

> drodze) ESP tylko by mi zawadzalo i to bardzo.

no i wlasnie to mnie najbardziej fascynuje - skad to wiesz? porownywales dwa identyczne samochody rozniace sie tylko brakiem tego systemu na tej samej drodze itd itp... czy tylko masz takie poczucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wtedy sens ich posiadania by nie istanial

> no i wlasnie to mnie najbardziej fascynuje - skad to wiesz?

> porownywales dwa identyczne samochody rozniace sie tylko brakiem

> tego systemu na tej samej drodze itd itp... czy tylko masz takie

> poczucie?

Bo jezdzic to trzeba umiec zlosnik.gif

A ESP jest dla dziadkow... by im kapelusz z glowy nie spadal jak za ostro wejda w zakret...

IMHO jezdze duzo i nieskromnie powiem - dobrze, od wieeelu lat, ale nie odwazylbym sie powiedziec, ze w krytycznej sytuacji ESP, by mi przeszkadzalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMHO jezdze duzo i nieskromnie powiem - dobrze, od wieeelu lat, ale

> nie odwazylbym sie powiedziec, ze w krytycznej sytuacji ESP, by

> mi przeszkadzalo...

ESP może przeszkadzać co nawyżej w czasie zabawy autem, jakichś weekendowych wypadów na tor/lotnisko, ślizganiu się w zimie, itp. - no ale tego rodzaju zastosowania w przypadku Stilo to pomijalny margines. ok.gif

Jeśli ktoś używa auta głównie do takich celów, to zgadzam się, że nieodłączalne ESP może być kulą u nogi ok.gif - tyle, że jeśli ktoś potrzebował auta przede wszystkim do takich właśnie zastosowań i jednocześnie wybrał taki ciężki i nieruchawy bunkier, jakim jest Stilo, to już w tym momencie pomylił się tak bardzo, że nieodłączalny ESP to przy tym detal bez większego znaczenia rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie wystarczy na chwile odlaczyc jakis czujnik? Komputer powinien

> wygenerowac failura i odlaczyc systemik

Na takie okazje trzeba chowac stary akumulator, taki, żeby prąd rozruchu był wystarczający do odpalenia auta i nic więcej. hmm.gif Będa failury jak malowane rotfl.gif - a przy okazji ESP, ASR i ABS zostaną wyłączone hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mnie tak przyszlo do glowy...

> Niedawno kupiles odemnie sprezynki.

> Czy nie ma to wplywu na ESP? Moze jak auto jes sztywniejsze to ESP

> glupieje? Nie mam w tej materii doswiadczenia ale moze ktos je

> jeszcze ma.

> Ogolnie mowiac to wspolczuje posiadania ESP(ktorego nie da sie

> wylaczyc).

Czytasz w mych myslach Mac, czy esp da się wyłaczyć???? miałem bravo springi i szestnaski na oponach 205/45 trzymał ssię drogi jak przyssany a w stilo na 17 215/45 sruuuuu w trawe! wachacze zmieniałem może 5tyś km temu, zbieżnośc okej, tylko ta podsterownośc, na poprzecznych nierównościach skacze wszytko jakby było poskręcane drutem po maską frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytasz w mych myslach Mac, czy esp da się wyłaczyć???? miałem bravo

> springi i szestnaski na oponach 205/45 trzymał ssię drogi jak

> przyssany a w stilo na 17 215/45 sruuuuu w trawe!

tylko skad mysl ze to przez ESP? jaki by ten system dobry nie byl to cudow sie nie ma co spodziewac, jak jest srodek ciezkosci w zlym miejscu jak sztywnosc zawieszenia jest jaka jest to bedzie walil w trawe, ESP zapewni tylko ze prosto a nie bokiem

wachacze

> zmieniałem może 5tyś km temu, zbieżnośc okej, tylko ta

> podsterownośc, na poprzecznych nierównościach skacze wszytko

> jakby było poskręcane drutem po maską

zacznij inwestowac w dedykowane gwintowane zawieszenie, dobor opon tez moze duzo zmienic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zacznij inwestowac w dedykowane gwintowane zawieszenie, dobor opon

> tez moze duzo zmienic

dzisiaj pokonywalem luk (zawrotka 180 stopni) za Lancia K. Facet cisnal, ale poluzowal bo opony tak mu piszczaly, ze jeszcze troche i pojechalby prosto blush.gif

ja z ciekawosci wcisnalem gaz, rozpedzilem sie o ponad 10 km/h szybciej niz on jechal i jeszcze mialem zapas, opony ani nie jeknely

ciekawe czy stan jego opon byl taki zly, czy same opony do bani byly.....

ale wniosek z tego, ze zawiechy nie trzeba robic, wystarczy porzadne ogumienie miec cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko skad mysl ze to przez ESP? jaki by ten system dobry nie byl to

> cudow sie nie ma co spodziewac, jak jest srodek ciezkosci w zlym

> miejscu jak sztywnosc zawieszenia jest jaka jest to bedzie walil

> w trawe, ESP zapewni tylko ze prosto a nie bokiem

> wachacze

> zacznij inwestowac w dedykowane gwintowane zawieszenie, dobor opon

> tez moze duzo zmienic

nie twierdze że to esp jest zepsute tylko zawieszenie , co skutkuje częstszym czyt. ciągłym niz zwyczajnie uruchamianiem się esp. sądziłem że juz ktoś takie problem miał...

opony sa chyba okej bo w testach na 6 punktów otrzymały 5,5 http://www.opony.com/producent1.asp?link=&ID=42020&producent=Falken&model=FK%20451

a czy mogą to być łaczniki stabilizatora + luzy na przekładni?

oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dzisiaj pokonywalem luk (zawrotka 180 stopni) za Lancia K. Facet

> cisnal, ale poluzowal bo opony tak mu piszczaly, ze jeszcze

> troche i pojechalby prosto

moze mial rozwalone katy... wtedy czesto piszcza w lukach opony

> ja z ciekawosci wcisnalem gaz, rozpedzilem sie o ponad 10 km/h

> szybciej niz on jechal i jeszcze mialem zapas, opony ani nie

> jeknely

> ciekawe czy stan jego opon byl taki zly, czy same opony do bani

> byly.....

well dobre opony to wazna rzecz

> ale wniosek z tego, ze zawiechy nie trzeba robic, wystarczy porzadne

> ogumienie miec

znaczy nalezy miec ja sprawna smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na poczatek to sprawdz te zawieszenie i stan opon bo moze dobre byly

> jak byly nowe a teraz im sie wylysialo...

zawiecha zawiecha i jeszcze raz zawiecha opony maja jeszcze "owłosienie" smile.gif

dobra nie zawracam więcej .... , wróce to sprawdze bo od gadania jeszcze nic się nie naprawiło 30.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz napisalem chcial bym miec wylaczalne ESP. Nie ukrywam ze jak czlowiek jezdzi sobie w zime albo jedzie w trase to w krytycznym momencie napewno pomaga.

Ale...

Ja lubie sobie czasem autem pobrykac. Na codzien jezdze spokojnie zeby nie powiedziec jak gosc w kapeluszu ale czasem mam chwile natchnienia i lubie pojezdzic sobie na recznym na rondkach(nie na sniegu), wchodzic w luki 90 stopni tak ze wyjezdzam z nich bokiem itp. Oczywiscie opisane manewry wykonuje w miejscach mi znanych, kiedy droga jest pusta i gdzie nie zagroze nikomu nawet jak cos by nie wyszlo.

Dlatego jak bym mial zadecydowac czy chce niewylaczalne ESP lub wole go nie miec to stanowczo mowie takiemu ESP NIE!!!

Dla przykladu podam: rozmawialem kiedys z posiadaczem stilo dynamica z ESP. Jezdzi do pracy codziennie ta sama droga. Zna ja jak wlasna kieszen i jest tam mocny zakret. Mowil mi ze kiedys wchodzi sobie w zakret z duza predkoscia a esp zaczelo mu hamowac a za nim jechalo na zdesiu auto i wjechalo by mu w pupe.

Moze to glupi przyklad ale zdania swojego nie zmienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mowil mi ze kiedys

> wchodzi sobie w zakret z duza predkoscia a esp zaczelo mu

> hamowac a za nim jechalo na zdesiu auto i wjechalo by mu w pupe.

hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Swietny argument zlosnik.gif

Idac dalej: po co ABS?? bo ktos moze za mna w poslizg wpasc rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

po co airbagi? bo strzelajac moze mi siniaki ponabijac rotfl.gif

hahaha.gif

ESP w zakrecie raczej stara sie utrzymac tor jazdy (hamuje wybrane kolo) a nie hamuje calosci pojazdu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swietny argument

> Idac dalej: po co ABS?? bo ktos moze za mna w poslizg wpasc

> po co airbagi? bo strzelajac moze mi siniaki ponabijac

> ESP w zakrecie raczej stara sie utrzymac tor jazdy (hamuje wybrane

> kolo) a nie hamuje calosci pojazdu

Nie czepiaj sie

zlosnik.gif

Tak jak pisalem to luzny przyklad ktory nie mial wplywu na moje zdanie o niewylaczalnym ESP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak juz napisalem chcial bym miec wylaczalne ESP. Nie ukrywam ze jak

> czlowiek jezdzi sobie w zime albo jedzie w trase to w krytycznym

> momencie napewno pomaga.

> Ale...

> Ja lubie sobie czasem autem pobrykac. Na codzien jezdze spokojnie

> zeby nie powiedziec jak gosc w kapeluszu ale czasem mam chwile

> natchnienia i lubie pojezdzic sobie na recznym na rondkach(nie

> na sniegu), wchodzic w luki 90 stopni tak ze wyjezdzam z nich

> bokiem itp. Oczywiscie opisane manewry wykonuje w miejscach mi

> znanych, kiedy droga jest pusta i gdzie nie zagroze nikomu nawet

> jak cos by nie wyszlo.

> Dlatego jak bym mial zadecydowac czy chce niewylaczalne ESP lub wole

> go nie miec to stanowczo mowie takiemu ESP NIE!!!

no sorry ale z calym szacunkiem do twojej potrzeby brykania wynika z twojej wypowiedzi ze wolisz sie (w krytycznej sytuacji) zabic niz stracic mozliwosc pobrykania, powiem tylko ze nie mam takiego podejscia do swiata. Dziwie sie tez ze nie masz podobnego podejscia do ABS-u wink.gif IMO drogi publiczne nie sluza do brykania a jak masz potrzebe to sobie jedz na zamkniety tor i wyjmij bezpiecznik. Wtedy jest to twoj wybor i nie droga publiczna.

> Dla przykladu podam: rozmawialem kiedys z posiadaczem stilo dynamica

> z ESP. Jezdzi do pracy codziennie ta sama droga. Zna ja jak

> wlasna kieszen i jest tam mocny zakret. Mowil mi ze kiedys

> wchodzi sobie w zakret z duza predkoscia a esp zaczelo mu

> hamowac a za nim jechalo na zdesiu auto i wjechalo by mu w pupe.

> Moze to glupi przyklad ale zdania swojego nie zmienie.

no niestety za madry nie jest, na tej zasadzie hamowanie silnikiem tez moze powodowac zagrozenie i nie powinno sie tak jezdzic... a prawda jest chyba taka ze obaj panowie w tym zakrecie jechali za szybko przy czym ten z tylu nie zachowywal bezpieczenej odleglosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak juz napisalem chcial bym miec wylaczalne ESP. Nie ukrywam ze jak

> czlowiek jezdzi sobie w zime albo jedzie w trase to w krytycznym

> momencie napewno pomaga.

> Ale...

> Ja lubie sobie czasem autem pobrykac. Na codzien jezdze spokojnie

> zeby nie powiedziec jak gosc w kapeluszu ale czasem mam chwile

> natchnienia i lubie pojezdzic sobie na recznym na rondkach(nie

> na sniegu), wchodzic w luki 90 stopni tak ze wyjezdzam z nich

> bokiem itp. Oczywiscie opisane manewry wykonuje w miejscach mi

> znanych, kiedy droga jest pusta i gdzie nie zagroze nikomu nawet

> jak cos by nie wyszlo.

> Dlatego jak bym mial zadecydowac czy chce niewylaczalne ESP lub wole

> go nie miec to stanowczo mowie takiemu ESP NIE!!!

> Dla przykladu podam: rozmawialem kiedys z posiadaczem stilo dynamica

> z ESP. Jezdzi do pracy codziennie ta sama droga. Zna ja jak

> wlasna kieszen i jest tam mocny zakret. Mowil mi ze kiedys

> wchodzi sobie w zakret z duza predkoscia a esp zaczelo mu

> hamowac a za nim jechalo na zdesiu auto i wjechalo by mu w pupe.

> Moze to glupi przyklad ale zdania swojego nie zmienie.

No coś mi się się zdaje,że to jest tak:ja tego nie mam czyli to jest be!!.Nie masz racji!.Następny mój samochód też będzie miał ESP i nieważne czy będzie na stałe ,czy z możliwością odłączenia,ale musi być.To nie jest żaden gadżet,on naprawdę pomaga-a miałem niewątpliwą przyjemność o tym się przekonać!! ok.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jezdzilem bora z esp wiec sie mylicie.

> Ja zdania nie zmienie. Lubie pochulac i tyle.

Też byłem młody i lubiłem poszaleć - ale jak patrzę na to co się teraz wyprawia na drogach to przyprawia mnie o zawrót głowy.Właśnie póltora roku temu młody człowiek nie wyrobił na zakręcie i walnął we mnie (czołówka) a ja jechałem z całą rodziną.Całe szczęście,że ja nie wariowałem na drodze i jechałem przepisowo - bo wtedy nie pomogły by ani poduszki,ani nic.Mam tylko jedną uwagę - gdyby ten łebek jechał nie starą Astrą,ale np. Stilo z ESP to by gówniarza nie obracało po wyjściu z zakrętu. TAK,ŻE PAMIĘTAJ-ŻYCIE MASZ TYLKO JEDNO I INNI NA DRODZE TEŻ!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisalem to juz ale napisze jeszcze raz zeby nie bylo watpliwosci.

> LUBIE POSZALEC NA PUSTEJ DRODZE GDZIE ZNAM DROGE I WIDZE CZY NIKT

> NIE NADJEZDZA Z DALEKA.

DOBRA KOLEDZYFACHMANI UZYJE DUUUUUŻYCH LITER CHOĆ JUZ RAZ DOSTAŁEM PO MAJTACH ZA TO!

ESP SIĘ PRZYDAJE NIE MA WATPLIWOSCI JAKBY BYŁO BE TO BY NIKT TEGO NIE WSADZAŁ DO AUTEK. TYLKO ZE PRZY LUZACH W ZAWIESZENIU BĄDZ NIE WIEM CZYM JAK U MNIE, STAJE SIE TO TROSZKE UCIĄZLIWE frown.gif

CHODŹMY NA PIWO boozing.gif NIE WADŹMY SIĘ JAK DZIECIAKI ABO TO ABO ŚAMTO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Hehe. Ja to powiem tak. Chcial bym miec te systemy gdyby mozna bylo

> je bezproblemu guziczkiem wylaczyc(asr sie da to wiem).

> Normalnie przy mojej technice pokonywania zakretow(czasami na pustej

> drodze) ESP tylko by mi zawadzalo i to bardzo.

wyłączyć? hehe.gif No problemo... polak potrafi. Wystarczy wyjąć bezpiecznik nr 42 ze skrzynki obok kierownicy hehe.gif

P.S. Uwaga, robicie to na własną odpowiedzialność. W stilo 1,2 wyłącza się wtedy także ABS, ASR, no i licznik nie nabija kilometrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jezdzilem bora z esp wiec sie mylicie.

> Ja zdania nie zmienie. Lubie pochulac i tyle.

Dzien dobry, ja z kacika obok.

1. ESP w Stilo nie jest takie zle, wlacza sie naprawde rzadko, mozna nawet pojezdzic bokiem po suchym asfalcie.

2. ESP w VW to najwieksza tragedia, jaka sobie mozna wyobrazic! Wlacza sie zawsze i wszedzie. Skonfigurowane jest tak, ze kazdy prawidlowy odruch podczas poslizgu (np: kontra przy nadsterownosci) to zlo. Trzeba byc maksymalnym bezmuzgim emerytem, zeby Volkswagenowskie ESP pomagalo, a nie przeszkadzalo.

Przejezdzilem cala zime z wylaczonym ABSem i calkiem przyjemnie sie jezdzilo. Nie swirowal na kopnym sniegu (w awaryjnej sytuacji mozna bylo zblokowac kola i wryc sie na pobocze pokryte swiezym sniegiem), dziurach i koleinach.

Druga sprawa jest taka, ze jadac samochodem z ESP, czuje sie nieswojo, gdy auto jest w poslizgu. Wiem, ze moze zrobic cos glupiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.