pinio77 Napisano 11 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 No własnie, czy jest gdzies jakis manual, wyciecia kostek i skrecenie "na krótko" przewodów, w celu wyeliminowanie błedów poduszek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmmariooo Napisano 11 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 Rozumiem, że chodzi o poduszki i kostki w fotelach przednich. 1. odłączasz akumulator 2. fotel w górę 3. obcinasz 2 kabelki w żarówiasto-żółtej osłonie na wejściu i wyjściu z kostki 4. skórujesz, skręcasz i LUTUJESZ przewody 5. taśma izolacyjna lub koszulki termokurczliwe 6. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinio77 Napisano 11 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2008 > Rozumiem, że chodzi o poduszki i kostki w fotelach przednich. > 1. odłączasz akumulator > 2. fotel w górę > 3. obcinasz 2 kabelki w żarówiasto-żółtej osłonie na wejściu i > wyjściu z kostki > 4. skórujesz, skręcasz i LUTUJESZ przewody > 5. taśma izolacyjna lub koszulki termokurczliwe > 6. > pozdr Dokładnie chodzi o kostki pod siedzeniami. Rozumiem ze tylko te dwa kabelki żarówiaste trzeba zlutowac. A tej kostki przymocowanej do siedzenia nie?? Bo jest jeszcze jedna kostka z 5 kabelkami przymocowana do ramy siedzenia, tego nie ruszac?? A te 2 żarówiaste kabelki o których piszesz to są od napinaczy pasów, czy od poduszek?? Bo juz sie pogubilem! Sorry ze zadaje takie dziwne pytania, ale fachowców w moim miecie brak od tej roboty i widze ze sam sie musze za to zabrac, a jestm laikiem w tych sprawach! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinio77 Napisano 12 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 > Dokładnie chodzi o kostki pod siedzeniami. Rozumiem ze tylko te dwa > kabelki żarówiaste trzeba zlutowac. A tej kostki przymocowanej > do siedzenia nie?? Bo jest jeszcze jedna kostka z 5 kabelkami > przymocowana do ramy siedzenia, tego nie ruszac?? > A te 2 żarówiaste kabelki o których piszesz to są od napinaczy pasów, > czy od poduszek?? Bo juz sie pogubilem! > Sorry ze zadaje takie dziwne pytania, ale fachowców w moim miecie > brak od tej roboty i widze ze sam sie musze za to zabrac, a > jestm laikiem w tych sprawach! Ponawiam pytanie. Bawił się ktos z tymi kabelkami pod siedzeniem?? Które z nich trzeba polutowac tylko te 4 żółte, czy ta kostke zamontowaną do ramy z bodajże 5 kabelkami również? Wiem, ze nie jeden z Was to robił, pomóżcie koledze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmmariooo Napisano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 Wszystko zależy od tego jaki błąd wywalają Ci poduchy. Podepnij auto do jakiegoś kompa i usuwaj to co auto podpowiada. Do złącza pod fotelem wchodzą przewody od poduszek bocznych, napinaczy i podgrzewania foteli. U mnie podgrzewania ni ma toteż sobie wiszą niewykorzystane. Nie bardzo kumam jaka to filozofia odciąć przewody wchodzące do złącza i wychodzące i połączyć je kolorami tak jak były w złączu. Zarówiasty od poduszek, kolejne dwa od napinaczy (kolorów nie pamiętam) i pewnie dwa wolne od podgrzewania foteli, no chyba że masz podgrzewanie. Jeśli dalej nie wiesz co zrobić, to lepiej sobie odpuść i poszukaj kogoś kto trzymał w ręku lutownicę. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzecholek Napisano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 >... > 4. skórujesz, skręcasz i LUTUJESZ przewody > 5. taśma izolacyjna lub koszulki termokurczliwe No prawie W przypadku koszulek termokurczliwych kolejnosc odwrotna: tzn najpierw koszulki a potem lutowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmmariooo Napisano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 > No prawie > W przypadku koszulek termokurczliwych kolejnosc odwrotna: tzn > najpierw koszulki a potem lutowanie. Ale zazwyczaj tak bywa, że docina się koszulki i kładzie w pogotowiu. Potem skręca, lutuje i koszulki nadal leżą w pogotowiu. Ale generalnie to oczywista racja pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.