marek t Napisano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2005 Ktoś robił taką operacje ? Dużo z tym zabawy i czy w ogóle się da Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2005 > Ktoś robił taką operacje ? Dużo z tym zabawy i czy w ogóle się da ciągnij progiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 28 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2005 > ciągnij progiem... jednym juz pociągłem rozważam żeby drugim puścić kabelki ale od radia to chyba najbliżej jest przez tunel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2005 > jednym juz pociągłem rozważam żeby drugim puścić kabelki ale od > radia to chyba najbliżej jest przez tunel do zmieniarki ciągnąłem progiem i nie narzekam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 28 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2005 > do zmieniarki ciągnąłem progiem i nie narzekam... jak mi nikt nic nie napisze konkretnego to nie będe kombinował tylko puszcze progiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > jak mi nikt nic nie napisze konkretnego to nie będe kombinował tylko > puszcze progiem Przeprowadzałem z tunelu do bagażnika kabelki od czujników cofania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kucolek Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > Ktoś robił taką operacje ? Dużo z tym zabawy i czy w ogóle się da ciagnij zaden problem .... ja ciagnalem do wzmaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolchoz Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > ciagnij zaden problem .... > ja ciagnalem do wzmaka A ktoredy przeprowadziles przewody od akumulatora do kabiny? Jest tam jakis fachowy otwor, czy trzeba cos wiercic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kucolek Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > A ktoredy przeprowadziles przewody od akumulatora do kabiny? Jest tam > jakis fachowy otwor, czy trzeba cos wiercic? nie jest to proste.... ale jest taka zaslepka w postaci gumy i to jedyne miejsce znalazlem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kolchoz Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > nie jest to proste.... > ale jest taka zaslepka w postaci gumy > i to jedyne miejsce znalazlem Dzieki Poszukam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Efkwadrat Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > jak mi nikt nic nie napisze konkretnego to nie będe kombinował tylko > puszcze progiem W bravo problemow nie stwierdzilem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 29 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > W bravo problemow nie stwierdzilem to podjedż do mnie to mi pomożesz którejś soboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > to podjedż do mnie to mi pomożesz którejś soboty tyyy, ale po co w ogóle robisz przy tym aucie, skoro siora i tak ci jeździć nie daje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 29 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2005 > tyyy, ale po co w ogóle robisz przy tym aucie, skoro siora i tak ci > jeździć nie daje? spoko spoko może na borki wymęcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kucolek Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > spoko spoko może na borki wymęcze tia a łona Transitem ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
halny Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > Ktoś robił taką operacje ? Dużo z tym zabawy i czy w ogóle się da po co sie męczyć, progiem only, pamiętaj tylko że pierwsza spinka od strony nadkola lubie się urwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Efkwadrat Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > tyyy, ale po co w ogóle robisz przy tym aucie, skoro siora i tak ci > jeździć nie daje? Wlasnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 30 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > tia a łona Transitem ??? transitem sie boii ale zawsze może rowerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 30 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > po co sie męczyć, progiem only, pamiętaj tylko że pierwsza spinka od > strony nadkola lubie się urwać z jednej strony mi sie nie urwała, ale za to coś mi ten plastikowy próg nie chciał wejśc do konca w te spinki i teraz troche odstaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
halny Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > z jednej strony mi sie nie urwała, ale za to coś mi ten plastikowy > próg nie chciał wejśc do konca w te spinki i teraz troche > odstaje Niutona przyłożyć ino nie taki wicie panocku jebudu z piąchy ba taki naciskający z otwartą ręką, pewnikiem sie kołecki do końca nie wcisnęły albo się jeden z nich wygion. Acha, przestrzegam : - próg musi być ładnie spasowany szczególnie w okolicach nadkola (ta "płetewka", ja niedopasowałem i po zamknięciu drzwi ułamało mi szyjkę plastikową ze śrubą do wkręcania plastiku proga w nadkole a skleić tego cyjanopanem ani inną kropelką nie idzie, za "śliski " plastik i za miękki, nawet zgrzewanie nie pomaga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yanusz1 Napisano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 > z jednej strony mi sie nie urwała, ale za to coś mi ten plastikowy > próg nie chciał wejśc do konca w te spinki i teraz troche > odstaje Dlatego przeskok z tunelu pod kanapę tylną jest najbardziej optymalny. Ja posiłkowałem sie sztywnym drutem do przeciagniecia kabelków żeby zbytnio wykladziny nie maltretować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.