Skocz do zawartości

Kontrolka poduszki Pug Partner


mumek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,ostatnio zaczęła świecić mi kontrolka poduszki powietrznej,więc z racji tego że Pug na gwarancji dzwonię do servisu i umawiam się na spotkanie,przyjeżdzam,diagnozują,okazuje się jak twierdzi mechanik,że kontrolka poduszki zapaliła się dlatego że przesuwałem fotel pasażera screwy.gif W servisie jednoznacznie stwierdzili że to standard ! Podobno tak jest zamontowana kostka od napinaczy pirotechnicznych pod siedzeniem,że wystarczy ją zruszyć (np. cofnięciem fotela) i ta obłąkana zaczyna świecić i odłancza odrazu obie poduchy angryfire.gif Normalnie k***a szok ! Ale to jeszcze nic,zrobili,ja zadowolony że wszycho gara wyjechałem (jakieś 4 dni temu) ,a dzisiaj przesunąłem fotel(dzieciak z tyłu ma ciasno z fotelikiem) i poducha znów się zaświeciła crazy.gif W piątek jadę na przegląd po 20 tysiach,to zrobią,ale ile jeszcze ? Stwierdzili że tej kostki nie mogą ruszyć puki jest gwarancja,jak będzie Pug po gwarancji,to wywalą kostę i połączą bezpośrednio pod kable i będzie spokój,ale to jeszcze 1.5 roku angryfire.gif Miał ktoś z Was podobny przypadek ? Co mogę zrobić w tej sprawie,ja obawiam się że niewiele,jak myślicie ? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norma zlosnik.gif Nie tylko w Partnerze.

Nie kumam tylko postawy gości z serwisu screwy.gif Wóz na gwarancji to niech naprawiają!

Zasadniczo kombinery i ściśnięcie kostki, co by nie było przerw w obwodzie w trakcie przesuwania fotela załatwiłoby sprawe, ale skoro misiowie z tego serwisu robią takie problemy...

Uderz do innego dealera i graj tak, że wiesz w czym tkwi problem i niech nie robią cyrków. Ma być gut i tyle zlosnik.gif

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas w Partnerze to samo frown.gif

ale wkładam rekę pod fotel poprawiam (dociskam, troche poruszam bez rozpinania) i po odpaleniu jest juz waytogo.gif

zobacz u siebie jeszcze 1 rzecz, ta złaczka jest (tak jest w naszym) zamocowana w takim plastiku a plastik zamocowany jest do fotela moze to sie oderwało od fotela i teraz jest podwójnie narazone na takie ruchy fotela. my zamocowaliśmy ten plastik dodatkowo opaskami elektyrcznymi i juz nie odpada smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Norma Nie tylko w Partnerze.

> Nie kumam tylko postawy gości z serwisu Wóz na gwarancji to niech

> naprawiają!

> Zasadniczo kombinery i ściśnięcie kostki, co by nie było przerw w

> obwodzie w trakcie przesuwania fotela załatwiłoby sprawe, ale

> skoro misiowie z tego serwisu robią takie problemy...

> Uderz do innego dealera i graj tak, że wiesz w czym tkwi problem i

> niech nie robią cyrków. Ma być gut i tyle

W piątek zaglądne to pogadam dosadniej bokser.gifZdam relacje co znowu wymyślili angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja tez mialem taki problem w mojej xsarze - rok temu jak ja kupilem i kontrolka zaczela mi mrugac to pojechalem do serwisu cytryny - kolesie z łaski swojej zrobili to w ramach promocji za darmo. Powiedzieli zebym foteli nie przesuwal i ze nastepnym razem jak przyjade to bedzie mnie to kosztowac 120 zl - niby ze podlaczali komputer i jakos to resetowali. Jak mi zaczelo mrugac po kilku dniach to wsadzilem łape pod fotel i troche poszarpalem te kable i sie uspokoilo a jak pozniej znowu byl dylemat to wyciolem te kostki i kable na krotko i teraz mam juz spokoj na dobre. A zlodzieje z zerwisu noga sobie kasowac kogo innego na 120 zl za to ze niby podlacza komuter zeby zresetowac zamiast usunac usterke.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Ja tez mialem taki problem w mojej xsarze - rok temu jak ja kupilem i

> kontrolka zaczela mi mrugac to pojechalem do serwisu cytryny -

> kolesie z łaski swojej zrobili to w ramach promocji za darmo.

> Powiedzieli zebym foteli nie przesuwal i ze nastepnym razem jak

> przyjade to bedzie mnie to kosztowac 120 zl - niby ze podlaczali

> komputer i jakos to resetowali. Jak mi zaczelo mrugac po kilku

> dniach to wsadzilem łape pod fotel i troche poszarpalem te kable

> i sie uspokoilo a jak pozniej znowu byl dylemat to wyciolem te

> kostki i kable na krotko i teraz mam juz spokoj na dobre. A

> zlodzieje z zerwisu noga sobie kasowac kogo innego na 120 zl za

> to ze niby podlacza komuter zeby zresetowac zamiast usunac

> usterke.

> Pozdrawiam.

Wiesz co,ja pewno sam też to bym sobie zrobił,bo to nie takie wielkie halo rozpruć kable,wyrzucić kostke i zlutować,ale wiesz na gwarancji jest i grzebać nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.