qsc Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 Wczesc.W zwiazku z czekajaca mnie wymiana przednich amorkow(preawy jest jakis wilgotny) chce obnizyc troche autko,dodam ze bravo.I mam w zwiazku z tym kilka pytan do tych ktorzy juz maja nizej 1Ile obnizyc,jezdze na alu 15,195/50? 2czy tak samo obnizac tyl i przod? 3.Czy seryjne amorki wytrzymaja czy trzeba zmienic na jakies inne? 4.gdzie dostac sprezynki i w jakich to moze byc cenach zeby nie dac sie zrobic w balona? 5Czasami potrafie jechac w komploecie,jak to sie ma do tego? Za wszystkie rady bede wdzieczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomec Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 > Wczesc.W zwiazku z czekajaca mnie wymiana przednich amorkow(preawy > jest jakis wilgotny) chce obnizyc troche autko,dodam ze bravo.I > mam w zwiazku z tym kilka pytan do tych ktorzy juz maja nizej > 1Ile obnizyc,jezdze na alu 15,195/50? > 2czy tak samo obnizac tyl i przod? > 3.Czy seryjne amorki wytrzymaja czy trzeba zmienic na jakies inne? > 4.gdzie dostac sprezynki i w jakich to moze byc cenach zeby nie dac > sie zrobic w balona? > 5Czasami potrafie jechac w komploecie,jak to sie ma do tego? > Za wszystkie rady bede wdzieczny ja mam obniżonego dosyc sporo swojego bravo nie wiem jakie spręzyny są tam założone i czy amortyzatory sa seryje bo było to robiona poza granicami naszego kraju przed sprowadzeniem w kazdym badź razie auteo jest strasznie twarde i niewygodne natomiast nawet nie ma takiej opcji zeby sie pochyliło na zakrecie lub łuku samochód jezdzi jak po szynach, wada jest to ze nie ma foteli kubełkowych i mnie wyrzuca z fotel kiedy pokonuje łuki z wiekszą predkością, Mam oponki letnie 205/50/15 szerokosc felgi 7,5' przy maksymalnym skecie w lewo felga o tej szrokosci przyciera delikatnie o wachacz. na prostej drodze nic sie nie dzieje tylko na początku na jakichs większych nierównosciach przycierało koło koncówke zdezaka na łączeniu nadkoli (zaznaczam ze nie mam tych małych kawałków nadkoli. Na kołach zimowych o rozmiaże 165/55/14 kiedy popada śnieg to robie za pług śnieżny:) . w autach obnizanych i utwardzanych bardziej sie złużywa zawieczenie ja jezdze rok juz na tym zawieszenu po polskich drogach i cos mi puka wydaje mi sie ze to tuleje wachaczy sie powybijały zaznaczam ze zawieszenie było w bardzo dobrym stanie nim auto zaczeło jeżdzic po Polsce. mimo to ze cos nieraz puknie przegląd przechodzi bez problemu fachowcy teierdza ze wszystko jest w jak najlepszym pożądku i ze w aucie nic nie trzeba wymieniac:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macias24 Napisano 30 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2005 siema ja mam Tipo 2.0 i obniżyłem go o 40 mm zestawem sprężyn i amorków od Weiteca, springi koloru zielonego a amorki żółte Alko z lini dedykowanej Weitec jak dobierałem zawieche (pare miesięcy szukania) to pisałem do różnych firm ,że chodzi mi o utwardzenie auta i obniżenie,ale jednocześnie zachowanie "jakotakiego" komfortu, najleprza oferta była ze strony firmy "Fosab" zawieszenie wymieniłem sam w garażu, jestem zadowolony z zakupu ,chociaż mam wrażenie,że auto powinno być jeszcze niżej zawieszone (w stosunku do starych sprężyn) więcej info na priv pozdro (Tipo i Bravki mają tą samą zawiechę ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qpi Napisano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 > Wczesc.W zwiazku z czekajaca mnie wymiana przednich amorkow(preawy > jest jakis wilgotny) chce obnizyc troche autko,dodam ze bravo.I > mam w zwiazku z tym kilka pytan do tych ktorzy juz maja nizej > 1Ile obnizyc,jezdze na alu 15,195/50? > 2czy tak samo obnizac tyl i przod? > 3.Czy seryjne amorki wytrzymaja czy trzeba zmienic na jakies inne? > 4.gdzie dostac sprezynki i w jakich to moze byc cenach zeby nie dac > sie zrobic w balona? > 5Czasami potrafie jechac w komploecie,jak to sie ma do tego? > Za wszystkie rady bede wdzieczny zwykle amorki wytrzymaja ale krocej. polecam nie obnizac wiecej niz 3-4 cm inaczej mozesz sie nie milo rozczarowac na naszych drogach ja mam o 4 i czesto szoruje wydechem po czyms zwykle o garby/zwalniacze. jak zmienisz takze amorki bedziesz mial straszny beton ktory Ci sie znudzi po 3 miesiacach. mam identyczne gumy i fele. polecam springi Eibach - cena ok 550-650zl za uzywki pewnie polowa, dobre sa H&R ale one kosztuja 800-850zl. a pytania 5 nie czaje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
japrzy Napisano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 > a pytania 5 nie czaje Odpowiedź jest taka, że komplet na pokładzie ma się nijak do sprężyn...bo autko jest "twarde"i nawet max załadowane nie siada...przynajmniej u mnie tak się dzieje... co do zakrętów fajna sprawa...ale na codzień...na nasze drogi...dziury....koła 205/50/15...w koleinach kierownice mogę puścić i jechac nad morze prawie całą drogę na "auto pilocie" Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LuCaZ Napisano 31 Sierpnia 2005 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2005 > Wczesc.W zwiazku z czekajaca mnie wymiana przednich amorkow(preawy > jest jakis wilgotny) chce obnizyc troche autko,dodam ze bravo.I > mam w zwiazku z tym kilka pytan do tych ktorzy juz maja nizej > 1Ile obnizyc,jezdze na alu 15,195/50? > 2czy tak samo obnizac tyl i przod? > 3.Czy seryjne amorki wytrzymaja czy trzeba zmienic na jakies inne? > 4.gdzie dostac sprezynki i w jakich to moze byc cenach zeby nie dac > sie zrobic w balona? > 5Czasami potrafie jechac w komploecie,jak to sie ma do tego? > Za wszystkie rady bede wdzieczny zapodaj springi -35mm lub -40mm , takie wytrzymaja z seryjnymi amortyzatorami. nie dawaj h&r, bo sa twarde i maja tendencje do robienia efekty pilki ping-pongowej na seryjnych amorach - a to nic milego proponuje ci pojsc w Weiteca albo Lesjofors. Lesjoforsy sa ponoc najlepiej zestrojone na polskie dziurawe drogi. Takie bede zapodawal do ave. Sa tanie Pytaj w InterCars W bravo mialem AP i bylo twardo , ale dalo sie jezdzic pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qsc Napisano 3 Września 2005 Autor Udostępnij Napisano 3 Września 2005 Dzieki za odpowiedzi,napewno mi sie przydadza.Sorki ze tak dlugo sie nie odzywalem ale mialem taki niby urlop .Wiec bede powoli szukal czegos z czego mozna by cos zrobic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Efkwadrat Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > Dzieki za odpowiedzi,napewno mi sie przydadza.Sorki ze tak dlugo sie > nie odzywalem ale mialem taki niby urlop .Wiec bede powoli > szukal czegos z czego mozna by cos zrobic A ja polece koledze eibacha - idealnie wywazone pomiedzy sportem a komfortem , co do amorow - kyb mi niestety wystzelil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elk_111 Napisano 6 Września 2005 Udostępnij Napisano 6 Września 2005 > ja mam obniżonego dosyc sporo swojego bravo nie wiem jakie spręzyny > są tam założone i czy amortyzatory sa seryje bo było to robiona > poza granicami naszego kraju przed sprowadzeniem w kazdym badź > razie auteo jest strasznie twarde i niewygodne natomiast nawet > nie ma takiej opcji zeby sie pochyliło na zakrecie lub łuku > samochód jezdzi jak po szynach, wada jest to ze nie ma foteli > kubełkowych i mnie wyrzuca z fotel kiedy pokonuje łuki z > wiekszą predkością, Mam oponki letnie 205/50/15 szerokosc > felgi 7,5' przy maksymalnym skecie w lewo felga o tej szrokosci > przyciera delikatnie o wachacz. na prostej drodze nic sie nie > dzieje tylko na początku na jakichs większych nierównosciach > przycierało koło koncówke zdezaka na łączeniu nadkoli (zaznaczam > ze nie mam tych małych kawałków nadkoli. Na kołach zimowych o > rozmiaże 165/55/14 kiedy popada śnieg to robie za pług śnieżny:) > . w autach obnizanych i utwardzanych bardziej sie złużywa > zawieczenie ja jezdze rok juz na tym zawieszenu po polskich > drogach i cos mi puka wydaje mi sie ze to tuleje wachaczy sie > powybijały zaznaczam ze zawieszenie było w bardzo dobrym stanie > nim auto zaczeło jeżdzic po Polsce. mimo to ze cos nieraz puknie > przegląd przechodzi bez problemu fachowcy teierdza ze wszystko > jest w jak najlepszym pożądku i ze w aucie nic nie trzeba > wymieniac:) Mam dokladnie tak samo, obnizone i to poza granicami kraju. Twarde ale strasznie fajne, i swietnie sie jezdzi, zadnych przechylow itp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.