de_stal2 Napisano 25 Września 2008 Udostępnij Napisano 25 Września 2008 mam taki problem, otóż ostatnio próbowałem zatankować benzynki (normalnei jazda na lpg), wkładam kluczyk to korka wlewu kręce iiii się kreci wkładka a korek nie . Troche sie pomeczylem i teraz mam urwany kluczyk we wlewie . I mam dwa pytanka - jak dolać benzynki innym otworem i gdzie takiego szukać/zrobić. (myslalem przy pompce paliwa przewodem tym powrotnym troche sie pomeczyc bo w koncu benzyne malo kiedy tankuje i na dlugo starcza) A drugie pytanie to jak otworzyć wlew aby móc zamontować nowy korek. Ktos probowal juz czegos takiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekdrupi Napisano 25 Września 2008 Udostępnij Napisano 25 Września 2008 Rozwierc wkladke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skay Napisano 25 Września 2008 Udostępnij Napisano 25 Września 2008 > mam taki problem, otóż ostatnio próbowałem zatankować benzynki > (normalnei jazda na lpg), wkładam kluczyk to korka wlewu kręce > iiii się kreci wkładka a korek nie . Troche sie pomeczylem i > teraz mam urwany kluczyk we wlewie . I mam dwa pytanka - jak > dolać benzynki innym otworem i gdzie takiego szukać/zrobić. > (myslalem przy pompce paliwa przewodem tym powrotnym troche sie > pomeczyc bo w koncu benzyne malo kiedy tankuje i na dlugo > starcza) A drugie pytanie to jak otworzyć wlew aby móc > zamontować nowy korek. Ktos probowal juz czegos takiego Jeśli chcesz tylko nalać to pod tylną kanapą jest umieszczona pompa paliwa wraz z pływakiem. Odkręcasz bodajże osiem śrubek i możesz la do pełna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekdrupi Napisano 25 Września 2008 Udostępnij Napisano 25 Września 2008 > Jeśli chcesz tylko nalać to pod tylną kanapą jest umieszczona pompa > paliwa wraz z pływakiem. Odkręcasz bodajże osiem śrubek i możesz > la do pełna Dobre rozwiazanie jak na stacji nie ma kolejki. A ty nie boisz sie jezdzic w oparach paliwa. No chyba ze za kazdym razem bedziesz rozkrecal i skrecal plywak. Ja polecam jednak rozwiercenie wkladki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seedd Napisano 8 Października 2008 Udostępnij Napisano 8 Października 2008 jedyne rozwiązanie na dłuższą metę to rozwiercenie wkładki. a jak zależy Ci na jednym kluczu do wszystkiego to wymiana wszystkich wkładek ( koszt 5 wkładek z 2 kluczami to 50 zł). koszt niezbyt wysoki a roboty z tym też nie ma tak dużo i masz pewnośc że zawsze otworzysz. Proponują też co pewien czas zastosować smar do wkładek ( z wyglądu podobny do odmrażacza) szczególnie tych które nie czesto się używa a unikniesz problemów z ich otwarciem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemicq Napisano 9 Października 2008 Udostępnij Napisano 9 Października 2008 > mam taki problem, otóż ostatnio próbowałem zatankować benzynki > (normalnei jazda na lpg), wkładam kluczyk to korka wlewu kręce > iiii się kreci wkładka a korek nie . Troche sie pomeczylem i > teraz mam urwany kluczyk we wlewie . I mam dwa pytanka - jak > dolać benzynki innym otworem i gdzie takiego szukać/zrobić. > (myslalem przy pompce paliwa przewodem tym powrotnym troche sie > pomeczyc bo w koncu benzyne malo kiedy tankuje i na dlugo > starcza) A drugie pytanie to jak otworzyć wlew aby móc > zamontować nowy korek. Ktos probowal juz czegos takiego Jak chcesz nowy korek z kluczykiem to PM, za oddam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ceka1 Napisano 9 Października 2008 Udostępnij Napisano 9 Października 2008 1. Kombinacja z dorabianiem dodatkowego wlewu albo "wlewu" paliwa - w pokrywie zbiornika (pod kanapą) nie ma sensu, niezbyt bezpieczna, konieczna szczelność albo wąchanie oparów w kabinie; wykonanie też kłopotliwe. 2. Korek rozwiercić - najprościej, do tego kupić nowy; wymiana zamków i kluczy zbędna, jeśli rzadko tankujesz. 3. Mozna próbować wydobyć ospowiednimi szczypcami złamany klucz z otworu zamka, a potem dobrze przesmarować zamek i korek WD-40 i olejem, spokojnie odblokować zacięcie (prawdopodobne - konstrukcja korka jest mocno fajansowa) i otworzyć korek drugim kluczem. Zależy, na jakiej długości klucz sie urwał; może te z trzeba przedtem zdjąć osłonkę-blaszkę z czoła zamka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.