whitepawer Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Dzis rano jak wyjezdzalem z garazu, bez sania, bo cieplo bylo, silnik zachowal sie tak jak by na mrozie stal, zmulim i zgasl, przy czym byl dziwny wystrzal, nie wiem moze to bylo spotegowane przez mury, ale pozniej jak pojechalem na miejsce spotkania z kumplem okolo 15 km to strasznie wariowal. Po okolo 7-8 km przy wyprzedzaniu zaczelo go mulic, i wiecej jak licznikowe 105km/h nie wicisnolem z niego ogolnie strasznie slabo szedl, wogole na obroty nie chcial sie wkrecac, jak dojechalem na miejsce to czuc bylo w komorze swont spalenizny i temperatura okolo 100 stopni byla, co na trasie bylo mx90 nawet z zaslonieta chlodnica. Postal na parkingu prawie 8-9 godzin, przed odpaleniem pospradzalem plyny i olej wszystko na dobrym poziomie. odpalillem, pojechalem, na pierwszych swiatlach czulem na pedalach i slyszlem walenie, pomyslame ze popychacze, jak sie zagrzal to przestalo. Ma ktos pomysl cos ei dzieje? Myslalem ze do wakacji wytrzyma przynajmniej. Agent z Fosem 134kkm bez wiekszych remontow chyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitepawer Napisano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Nikt nie ma pomyslow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukass186 Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 co do odpalenia bez ssania a następnie wystrzału to tez tak mam. Po dłuższym postoju powinieneś mu ssanie pociągnąć. Jak mi zapali bez ssania po dłuższym postoju a potem kręci kręci i w końcu strzela bo jak zapala to wypala benzynę którą zaciągnął. Przynajmniej tak mi sie wydaje. A co do osłabnięcia... Ja już poraz drugi wymieniałem wężyki z podciśnień itd.z tym że mam aisana, dziś samochód mi gasł na skrzyżowaniach dławił się podczas jazdy-wymieniłem parę wężyków i ciora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitepawer Napisano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 tyle ze jak strzelil to odrazu odpali normalnie i tez bez ssanie tyle ze odrazu wyjechalem i zgasilem bo chcialem garaz i brame zamknac czy popychacze moga ustawic sakis zly "luz"? i po ponownym odpaleniu ustawic sie dobrze? bo nie wiem co jest. agent ma wycieki ale wczesnieuj jezdzil normalnie i dzis wracajac tez normalnie jechal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukass186 Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 tzn. ja Ci mówię jak u mnie jest. Jest chłodniej albo nawet w lato na starcie wyciągam ssanie. A co do popychaczy to mi tłuką jak robię właśnie jak Ty, po dłuższym staniu odpalam i zaraz gaszę to tłuka popychacze więc wole jak pochodzi dłużej aż olej się rozejdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitepawer Napisano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 ile u ciebie wynosi dlugie stanie? bo moj stal jedna noc.... martwi mnie to ze cos sie dzieje czgo nie bylo, a potrzebuje sprawnego samochodu, no nic dzieki za pomoc w kazdym badz razie, ale jak ty lub ktos inny wymysli cos nowego, to zgory dzieki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
centoboy Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 No w moim przypadku to popychacze stukały po roku stania agenciny:) zgasiłem odpaliłem i ucichło, mogą juz byc zużyte popychacze jeśli wam tak stuka , kolega miał podobnie w seacie zmienił i i o tej porze roku to mi zawsze gaźnik obladza pomimo, że mam chwyt ciepłego powietrza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djorlepioro Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Moze wyczysc i wyreguluj gaznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitepawer Napisano 11 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 to nie to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djorlepioro Napisano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 To w takim razie jak to sie mowi "aj dont nie wiem" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukass186 Napisano 12 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 no a jednak u mnie wężyki nic nie dały przy starcie się telepie czasem gaśnie, podczas jazdy przerywa a na ssaniu ma niskie obroty dupa zbita... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitepawer Napisano 13 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 czy zmaina poaliwa z 95 na 98, ,moze spowodowac jakies jednorazowe komplikacje? jak widomo 98 ma wiecej oktanow, czy popychancze mogly zaczac zmieniac "luz", agent zawsze jezdzil na 95, wiec tak mysle ze to moze to tak namieszalo bo teraz chodzi norlamalnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukass186 Napisano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 Ja od czasu do czasu leje 98 i nic mu nie ma Chociaż teraz ja mam podobny problem jak Ty może to zależy od jakości paliwa? Bo ja nalałem na Neste i tak mi się zaczęło dziać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitepawer Napisano 13 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 > Ja od czasu do czasu leje 98 i nic mu nie ma Chociaż teraz ja mam > podobny problem jak Ty może to zależy od jakości paliwa? Bo ja > nalałem na Neste i tak mi się zaczęło dziać no wlasnie ty tak czasem robisz ja nigdy, to byl piewrszy raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.