robert2609 Napisano 14 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 Witam Zony SC 900setka jak jest mróz lub pogoda deszczowa po odpaleniu(bez problemu)podczas jazdy tak z 1-2km czuć poszarpywanie,po wcisnięcu gazu przyspiesza bez problemu nie szrpiąc!dzieje się to tylko jak jadę równo do czasu jak silnik nie złapie lekko temperatury i problem zanika???!!! świece podmieniałem i żadnej poprawy, co dalej szukać podpowiecie coś,czy możliwe, że to kable przy wilgoci dają się we znaki?! Jakas sprawdzona marka kabli, może koledzy też podpowiedzą dodam że autko nie posiada LPG z góry dziękuje za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mily1979 Napisano 14 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2008 ja obstawiam kabelki polecić moge kable NGK u mnie wytrzymały dwa razy dłużej ,niż inne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robert2609 Napisano 15 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 > ja obstawiam kabelki > polecić moge kable NGK u mnie wytrzymały dwa razy dłużej ,niż inne Jak to kable to nie powinno się dziać tak ciągle,a tu objaw jest przy zimnym silniku?możliwe że w miarę nagrzewania silnika kable się osuszają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 15 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2008 > Witam > Zony SC 900setka jak jest mróz lub pogoda deszczowa po odpaleniu(bez > problemu)podczas jazdy tak z 1-2km czuć poszarpywanie,po > wcisnięcu gazu przyspiesza bez problemu nie szrpiąc!dzieje się > to tylko jak jadę równo do czasu jak silnik nie złapie lekko > temperatury i problem zanika???!!! > świece podmieniałem i żadnej poprawy, co dalej szukać podpowiecie > coś,czy możliwe, że to kable przy wilgoci dają się we znaki?! > Jakas sprawdzona marka kabli, może koledzy też podpowiedzą > dodam że autko nie posiada LPG > z góry dziękuje za pomoc mam dokładnie tak samo... na zimny silniku kiedy jadę ze stałą prędkością to poszarpuje, kiedy przyśpieszam - przestaje, dzieje się tak tylko na benzynie (jak przełączę na gaz to nie ma tego problem) a pacjent to CC903 ps. zdaje mi się że jak mam włączone ssanie to nie szarpie, a więc wina mieszanki czy silnik po prostu jest jeszcze za zimny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 > mam dokładnie tak samo... na zimny silniku kiedy jadę ze stałą > prędkością to poszarpuje, kiedy przyśpieszam - przestaje, dzieje > się tak tylko na benzynie (jak przełączę na gaz to nie ma tego > problem) a pacjent to CC903 > ps. zdaje mi się że jak mam włączone ssanie to nie szarpie, a więc > wina mieszanki czy silnik po prostu jest jeszcze za zimny? zero pomysłów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 16 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2008 > zero pomysłów ? Ja tez myslalem ze to przewody WN albo swiece,w zeszlym roku wymienilem dwa komplety WN jakies Santechy potem NGK i co nadal szarpalo i tyrkotalo(brak mocy) na zimnym,nie palił na 3 gar patrzac od lewej 1234,poprostu zalewalo swiece przynajmniej mi sie tak wydawalo bo byla ciagle mokra,nawet wymienilem cewke na tym cylindrze i co i nic. Tej zimy dzieki Bogu ten objaw wystapił tylko ze dwa razy,ale ja bedzie to znow na porządku dziennym to zabieram sie do wymiany popychaczy bo mozliwe ze to z ich powodu zalewa tą swieczke. Dodam ze leje olej 0w40 specjalnie rzadszy zeby popychacze sie szybciej napełniały. Pozdrawiam i powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 > Ja tez myslalem ze to przewody WN albo swiece,w zeszlym roku > wymienilem dwa komplety WN jakies Santechy potem NGK i co nadal > szarpalo i tyrkotalo(brak mocy) na zimnym,nie palił na 3 gar > patrzac od lewej 1234,poprostu zalewalo swiece przynajmniej mi > sie tak wydawalo bo byla ciagle mokra,nawet wymienilem cewke na > tym cylindrze i co i nic. > Tej zimy dzieki Bogu ten objaw wystapił tylko ze dwa razy,ale ja > bedzie to znow na porządku dziennym to zabieram sie do wymiany > popychaczy bo mozliwe ze to z ich powodu zalewa tą swieczke. > Dodam ze leje olej 0w40 specjalnie rzadszy zeby popychacze sie > szybciej napełniały. > Pozdrawiam i powodzenia. jakby to były popychacze to na gazie też by były problemy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 > jakby to były popychacze to na gazie też by były problemy? Witam,szczerze to nie mam pojecia niestety nie mam LPG.ale czytalem gdzies ze tym którym szarpało a mieli gaz po przełaczeniu na LPG szarpanie ustępowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 17 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2008 > Witam,szczerze to nie mam pojecia niestety nie mam LPG.ale czytalem > gdzies ze tym którym szarpało a mieli gaz po przełaczeniu na LPG > szarpanie ustępowało. ehhh to trzeba by pomyśleć o tych popychaczach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
centoadam Napisano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 > ehhh to trzeba by pomyśleć o tych popychaczach... witam ja mam też podobny problem jak Wy rano gdy całkiem zimny nic sie nie dzieje i jak gorący to też nic a gdy nie jest ani ciepły ani zimny załużmy po godzinie od zgaszenia po odpaleniu przerywa a po przejechaniu około 1 km przestaje i jest wtedy oki. czasami jest tak ze jak dodam gaz to nie przyspiesza tylko zwalnia i szarpie, pomaga wtedy ruszanie pedałem gazu podczas przyspieszania - wtedy nabiera obrotów... pacjent to 1.1spi seria bez lpg. Nie mam głowy co to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Birszip Napisano 18 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2008 czasami > jest tak ze jak dodam gaz to nie przyspiesza tylko zwalnia i > szarpie, pomaga wtedy ruszanie pedałem gazu podczas > przyspieszania - wtedy nabiera obrotów... mam podobnie..chyba mamy ten sam problem.. ps.a swieci Ci marchewa????bo mi czasami sie zacwieca..ciekawe co to jest ..ale mnie to irytuje..bo jade sobie i super smiga ..a tu nagle cos mu odwala..czujnik polozenia walu wymieniam w sobote jak to nie to ..to ja nie wiem.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
centoadam Napisano 19 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2008 > czasami > mam podobnie..chyba mamy ten sam problem.. ps.a swieci Ci > marchewa????bo mi czasami sie zacwieca..ciekawe co to jest ..ale > mnie to irytuje..bo jade sobie i super smiga ..a tu nagle cos mu > odwala..czujnik polozenia walu wymieniam w sobote jak to nie to > ..to ja nie wiem.. mi nie zapala sie marchewa, może być to np. czujnik położenia przepustnicy lub mapsensor... sprawdzałem pod kompem diagnostycznym u koleszki - ZERO BŁĘDÓW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
centoadam Napisano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2008 u mnie już sprawa rozwiązana wczoraj po odpaleniu i przejechaniu około 1km samochód zgasł i nie chciał odpalić. po sholowaniu do koleszki okazało sie że wywaliło jeden z bezpieczników znajdujący się za akumulatorem. po zdiagnozowaniu usterki okazało sie że jest zwarcie na kabelkach które wychodzą z sondy lambda, przewody zostały zaizolowane, nowy bezpiecznik 30A założony do skrzynki bezpieczników za akumulatorem i samochód śmiga jak ta lala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 21 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2008 > u mnie już sprawa rozwiązana > wczoraj po odpaleniu i przejechaniu około 1km samochód zgasł i nie > chciał odpalić. po sholowaniu do koleszki okazało sie że > wywaliło jeden z bezpieczników znajdujący się za akumulatorem. > po zdiagnozowaniu usterki okazało sie że jest zwarcie na > kabelkach które wychodzą z sondy lambda, przewody zostały > zaizolowane, nowy bezpiecznik 30A założony do skrzynki > bezpieczników za akumulatorem i samochód śmiga jak ta lala powiem szczerze że do bani.. bo to nie rozwiązuje mojego problemu (nie mam sondy lambda ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Birszip Napisano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 > powiem szczerze że do bani.. bo to nie rozwiązuje mojego problemu > (nie mam sondy lambda ) ja tez nie mam ,ale swego czasu jezdzil normalnie..a teraz sie mu cos ..poje....lo.. i to nie jest czujnik polozenia walu..bo mam zmieniony.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 > ja tez nie mam ,ale swego czasu jezdzil normalnie..a teraz sie mu cos > ..poje....lo.. i to nie jest czujnik polozenia walu..bo mam > zmieniony.. ja byłem na regulacji gaźnika - też nie to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Birszip Napisano 22 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2008 > ja byłem na regulacji gaźnika - też nie to super..bedziemy sie tak wymieniac informacjami..mam nadzieje ,ze wkoncu nam sie uda naprawic usterke ..pozdro.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scadi Napisano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2008 u mnie na zimnym silniku pali dopiero za którymś razem(po uprzednim podpompowaniu gazem i przy odpalaniu włączanie ssania jak już zaskoczy)... szarpie dopóki nie przejadę się nim ok 1km... po dodaniu gazu zaczyna zdychać i szarpie,chyba że zacznę gazować pulsacyjnie(łapie dopiero za którymś razem i przyspiesza)... świece i kable wymienionie,bezpieczniki również,silnik jest po remoncie... pacjent to cc704 na weberze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BombelWND Napisano 25 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2008 > u mnie na zimnym silniku pali dopiero za którymś razem(po uprzednim > podpompowaniu gazem i przy odpalaniu włączanie ssania jak już > zaskoczy)... szarpie dopóki nie przejadę się nim ok 1km... po > dodaniu gazu zaczyna zdychać i szarpie,chyba że zacznę gazować > pulsacyjnie(łapie dopiero za którymś razem i przyspiesza)... > świece i kable wymienionie,bezpieczniki również,silnik jest po > remoncie... pacjent to cc704 na weberze... ten sam problem co u mnie, wydaje mi sie ze regulacja gaznika powinna pomoc ale juz sam nie wiem, u mnie na zimnym pali za ktoryms tylko jak postoi wiecej niz 3godz. a tak odpala bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bafoo Napisano 15 Lutego 2009 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2009 > ten sam problem co u mnie, wydaje mi sie ze regulacja gaznika powinna > pomoc ale juz sam nie wiem, u mnie na zimnym pali za ktoryms > tylko jak postoi wiecej niz 3godz. a tak odpala bez problemu. byłem u kolesia od gaźników/wtrysków, rozebrał cały gaźnik, parę rzeczy powymieniał i działa cacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.