Skocz do zawartości

Wymiana uszczelniaczy trzonków zaworów


nvapawel833

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam uno z silnikiem fire. Objawy sa następujacę: rano lub po dłuższej przerwie, troche sobie pokopci na niebiesko a potem przestaje. Moja diagnoza jest taka, że trzeba wymienić uszczelniacze trzonków zaworów.

Nie jestem mechanikiem, moje jedyne dokonania to wymiana paska rozrządu i regulacja zaworów, ale ze sciagnięciem głowicy myśle że sobie poradze. Pytanie co dalej? Przypuszczam ze następnym krokiem będzie demontaż wałka rozrządu i wyciagnięcie płytek regulacyjnych i za pomocą klucza do demontazu zaworów wyjme zawory z głowicy. Czy wtedy moge poprostu nałożyć już nowe uszczelniacze na zawory i włożyc je bezkarnie z powrotem do głowicy? a co z klinami? co z miskami? co z prowadnicą i gniazdami zaworów? nawet niewiem jak dokladnie wygladają te części. Czy operacja wymiany uszczelniaczy zaworów jest tak prosta jak opisałem czy musze posiadać jednak większą wiedze na ten temat? pomijam już fakt że trzeba potym planowac głowice i założyć nową jej uszczelke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miej więcej tak jak opisałeś. Ja miałem klucz do zaworów od poloneza i trochę się namęczyłem z tą wymianą. Jak wszystko rozbierzesz sprawdź szczelność zaworów. Może będzie warto oddać głowice do remontu specjaliście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuje się za to zabrać. Mam nadzieje tylko żę niezrobie wiecej szkody jak pożytku. Zastanawiam sie tylko że skoro jest potrzebny klucz do ściągania zaworów, ( a dokładniej chyba do sciskania sprężyn) to obsadza sie je z powrotem w taki sam sposób? czy te kliny i uszczelniacze nie powinny byc w jakiś specjalny mocny sposób umocowane na zaworze?

Zresztą jak rozbiore głowice to sie pewnie dowiem jak sprawa wygląda. A jak nadal bedzie olej przeciekał to dam za wygraną i faktycznie oddam głowice do mechanka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spróbuje się za to zabrać. Mam nadzieje tylko żę niezrobie wiecej

> szkody jak pożytku. Zastanawiam sie tylko że skoro jest

> potrzebny klucz do ściągania zaworów, ( a dokładniej chyba do

> sciskania sprężyn) to obsadza sie je z powrotem w taki sam

> sposób? czy te kliny i uszczelniacze nie powinny byc w jakiś

> specjalny mocny sposób umocowane na zaworze?

> Zresztą jak rozbiore głowice to sie pewnie dowiem jak sprawa wygląda.

> A jak nadal bedzie olej przeciekał to dam za wygraną i

> faktycznie oddam głowice do mechanka.

głowice zdejmij sam , ale wymiane uszczelniaczy zostaw fachowcom od glowic.

niby to prosta sprawa a można wiele uszkodzic (np końcówki trzonków mogą byc rozklepanei nie bedą chciały wyjsć z prowadnic itp itd.

no i naprawa po kims jest droższa - nikt nie lubi po kims poprawiać.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie do tego użyłem 2 dorobionych narzędzi+sprężarka 1,5kW.W 2 osoby to by łatwo się robiło,ale samemu to ciężko było.1 część to wytoczona rurka z jednej strony gwint jak w świecy,z drugiej na wąż do sprężarki.Podłączyć tak by sprężarka tłoczyła powietrze do cylindra.2 przyżąd zrobiony z rurki plastykowej do wody-służy do naciskania na tależyk,z boku wycięcia by dostać się do klinów.Kilka małych śrubokrętów do wyciągania klinów.Kliny są przyklejone i trzeba je walnąć młotkiem przez nasadke chyba 17 albo 19 by się odkleiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.