Skocz do zawartości

Wtryskiwacz SPI - demontaż


yuby

Rekomendowane odpowiedzi

Stawiam na to, że żywot mojego wtryskiwacza dobiega końca. Objawy są takie, że auto jedzie normalnie i nagle znika moc, zapala się marchewa i zaczyna kuleć. Są to losowe sytuacje zdarzające się od piątku. Wiem ten temat był.

Ale moje pytanie brzmi czy sam wtryskiwacz jest demontowalny? Odkręcam torxa i mogę go wyciągnąć?

btw. Musiało się sp**** akurat kiedy auto jest potrzebne najbardziej angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stawiam na to, że żywot mojego wtryskiwacza dobiega końca. Objawy są

> takie, że auto jedzie normalnie i nagle znika moc, zapala się

> marchewa i zaczyna kuleć. Są to losowe sytuacje zdarzające się

> od piątku.

A może to czujnik obrotów wału korbowego (czujnik Halla)? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale moje pytanie brzmi czy sam wtryskiwacz jest demontowalny?

> Odkręcam torxa i mogę go wyciągnąć?

Dokładnie, Torx podtrzymuje taką blaszkę w kształcie okrągłego Y która trzyma wtryskiwacz i później normalnie go wyciągasz. Mi trochę ciężko wychodził, więc odkręciłem górę tego całego diwajsu nad przepustnicą i wycisnąłem go od spodu. Ale nie wiem jak to jest w 1.1 bo u mnie to 899 było smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.