Skocz do zawartości

Rybak - rozregulowana instalka ?


htomas

Rekomendowane odpowiedzi

Zimą wymieniłem sobie mikser na Rybackiego, wyregulowałem instalację i było wszystko OK. Nadeszła wiosna i pojawiły się problemy. Najpierw w czasie jazdy podczas roztopów i padającego deszczu wystąpił potężny "strzał" i silnik zgasł. Okazało się, że stzrał był tak silny, że zsunęła się ze swojego miejsca gumowa obręcz z zabezpieczenia na przewodzie doprowadzającym powietrze. Załozyłem ją, potem polakierowałem przewody WN i juz strzałów nie było. Ale za to okazało się, że auto pali ok. 13 l gazu (przedtem było 10). Sprawdziłem silnik krokowy - był czysty oraz świece - też wyszstko OK (Iskra z odstępem 0,9mm). Wczoraj pojeżdziłem z laptopem, męczyłem się chyba z godzinę ale w końcu udało mi się ustawić prawidłowe oscylacje sondy lambda na wolnych obrotech, przy 3000 rpm i podczas jazdy. Z tym że najtrudniej było uzyskać to na wolnych bo jak ustawiłem podczas postoju to po przejechaniu pewnego odcina znowu było źle. I trzeba było powtarzać kręcenie plastykową śrubą parownika kilkanaście razy. Samo napięcie na sondzie lambda zmienia się od 0,05 do 0,8 V z tendencją do przebywania w obszarze ubogiej mieszanki (żółty kolor "linijki" w programie Bingo). Sprawdziłem to jeżdżąc z ustalonymi prędkosciami na róznych biegach. Czy to jest prawidłowe ? Pomiar napięcia sondy jest raczej dokładny, bo podłączyłem masę kompa gazowego do własciwej śruby masowej silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli najlepiej rozebrać i sprawdzić, czy się nie rozp...?

Wiesz co, nie wiem, ale widziałem reduktor gdzie wystrzały dość solidnie wydęły membranę, a to na jego pracę wpływ ma na pewno.

Nie wiem natomiast, czy taki "singiel" mógł coś tak nagle uszkodzić. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...ale w końcu udało mi się ustawić prawidłowe oscylacje sondy lambda na wolnych obrotech, przy 3000 rpm i podczas jazdy. Z tym że najtrudniej było uzyskać to na wolnych bo jak ustawiłem podczas postoju to po przejechaniu pewnego odcina znowu było źle ...

To mi wygląda jednak na nieszczelność w dolocie - pewnie pozostałość po strzale - sprawdź dokładnie czy nie bierze lewego powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To mi wygląda jednak na nieszczelność w dolocie - pewnie pozostałość

> po strzale - sprawdź dokładnie czy nie bierze lewego powietrza.

Może być i tak. W Lanosie lubią spaść zaślepki króćców podciśnieniowych na obudowie przepustnicy. Mogło też zrzucić któryś z wężyków z kolektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To mi wygląda jednak na nieszczelność w dolocie - pewnie pozostałość

> po strzale - sprawdź dokładnie czy nie bierze lewego powietrza.

Patrzyłam i nic szczególnego nie zauważyłem, ale na wszelki wypadek popatrzę jeszcze raz i podokręcam wszystkie opaski zaciskowe oraz posmarują powierzchnie styku silikonem - może na wejściu przewodu gazowego do miksera silikon puścił ?

Obudowa filtra powietrza jest OK; gdy miałem przedtem klapke p/wybuchowa to od strzałów obudowa stopniowo sie rozleciała zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podokręcałem dzisiaj wkręty opasek oraz posmarowałem silikonem wyjście króćca miksera, bo trochę się ruszał. Natomiast jeszcze przed tymi czynnościami spalanie spadło do 10,5 l/100km. W sumie podczas regulacji wykreciłem plastykową śrubę na parowniku o 1 obrót. Niby nieduża - a jaki wpływ na spalanie shocked.gif

Spróbuję jeszcze sprawdzić na laptopie jak dzisiejsze uszczelnianie wpłynęło na pracę instalacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.