Skocz do zawartości

Nie odbija zawór przy tankowaniu LPG


vendorr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam mały problem. Ostatnio nie jeździłem autem na LPG, tanie paliwo itd... ale wraz ze wzrostem cen paliwa przesiadłem zacząłem jeździć na LPG. Więc sytuacja wyglądała tak:

Zatankowałem auto do pełna zawór elegancko odbił. Przejechałem jakieś 100 km, potem musiałem udać się na 10 dniową delegację, gdy wróciłem autko elegancko odpaliło pojechałem odwiedzić rodzinę (turne jakieś 500 km). Przy pierwszym tankowaniu zawór nie chciał odbić, licznik zwolnił a z pistoletu z dystrybutora zaczął cieknąć gaz (coś było zepsute na stacji), drugie tankowanie również czekałem na odbicie zaworu i nadal nic, tym razem licznik prawie się zatrzymał ale nic nie wyciekało.

Moje pytania:

- dlaczego nie odbija?

- Może coś trzeba wymienić, jeżeli trzeba to co i jak?

Za wszelką pomoc z góry dziękuje.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, mam mały problem. Ostatnio nie jeździłem autem na LPG, tanie

> paliwo itd... ale wraz ze wzrostem cen paliwa przesiadłem

> zacząłem jeździć na LPG. Więc sytuacja wyglądała tak:

> Zatankowałem auto do pełna zawór elegancko odbił. Przejechałem jakieś

> 100 km, potem musiałem udać się na 10 dniową delegację, gdy

> wróciłem autko elegancko odpaliło pojechałem odwiedzić rodzinę

> (turne jakieś 500 km). Przy pierwszym tankowaniu zawór nie

> chciał odbić, licznik zwolnił a z pistoletu z dystrybutora

> zaczął cieknąć gaz (coś było zepsute na stacji), drugie

> tankowanie również czekałem na odbicie zaworu i nadal nic, tym

> razem licznik prawie się zatrzymał ale nic nie wyciekało.

> Moje pytania:

> - dlaczego nie odbija?

> - Może coś trzeba wymienić, jeżeli trzeba to co i jak?

> Za wszelką pomoc z góry dziękuje.

> PZDR VEN

mi przez jakieś 2 tygodnie tez nie odbijał zamiast 27litrow wchodziło nawet 33 !!!!

za porada walnolem klika razy gumowym młotkiem zeby sie odblokował, to mu sie coś popier..... i zaczął odbijać

przy 10litrach rotfl.gif wiec długo sie nie zastanawiałem i wymieniłem zawór w butki koszt 225zł za tomasseto! robiłem sam wiec ale w serwisie chcieli 150zł za robotę!!! akurat w krakowie ale tylko 2 punkt odwiedziłem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mi przez jakieś 2 tygodnie tez nie odbijał zamiast 27litrow wchodziło

> nawet 33 !!!!

> za porada walnolem klika razy gumowym młotkiem zeby sie odblokował,

- w którym miejscu stukałeś tym młotkiem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dołanczam się do tematu, jechałem na trasie i tankowałem prawie przy pustym zbiorniku i też niechciał odbić.

a wcześniej przy wiekszej predkości wpadłem w cos stylu dołka i podejrzewam ze cos się wtedy musiało stać.

wcześniej działał bez zazutu.

a i pokazuje mi cały czas full mimo ze po tym tankowaniu przejechałem 120km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w butle w sumie po całym obwodzie gumowym młotkiem dosc delikatie

- a tak się jeszcze dopytam, ile czasu kolega używał tej butli?? Może to kurnia po jakimś czasie się zużywa i trza wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem na odwrót, butla była pusta i nie dało się tankować. Jedna, druga, trzecia stacja - to samo. Ktoś powiedział mi, że mogło się coś zawiesić w butli. Użyłem piąchopiryny na zbiorniku i... przeszło a także więcej się nie powtórzyło smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja miałem na odwrót, butla była pusta i nie dało się tankować. Jedna,

> druga, trzecia stacja - to samo. Ktoś powiedział mi, że mogło

> się coś zawiesić w butli. Użyłem piąchopiryny na zbiorniku i...

> przeszło a także więcej się nie powtórzyło

Na takie przypadłości woziłem młotek gumowy zakupiony w markiecie budowlanym za całe 3,59PLN grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Ja miałem na odwrót, butla była pusta i nie dało się tankować. Jedna,

> druga, trzecia stacja - to samo. Ktoś powiedział mi, że mogło

> się coś zawiesić w butli. Użyłem piąchopiryny na zbiorniku i...

> przeszło a także więcej się nie powtórzyło

zawór sie zawiesza; przy zatankowaniu gazu do około1/2 zbiornika należy bardzo mocno pokołysać autem; prawie zawsze pomaga; umnie tez i jest spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu wyjeździłem gaz do końca, akurat robiłem porządki w aucie i wywaliłem wszystko z bagażnika, odkręciłem pokrywę i postukałem piąchą bez przesadyzmu i później zatankowałem, weszło elegancko 38,4 litra gazu bez żadnego problemu odbił zawór. Dzisiaj mam przejechane już 370 km i niedługo znowu będę tankował, także zobaczymy czy poprawiło się jednorazowo czy na stałe.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.