Skocz do zawartości

Co to za chwilowa zapaść??


mat46

Rekomendowane odpowiedzi

Odpalam rano auto po nocy, odpala normalnie, wszystko git nagle po jakiejś

minucie zaczynają spadać obroty i ledwo się uda utrzymać żeby nie zgasło

(często gaśnie). Powoli jednak odzyskuje obroty, stabilność (jak zgaśnie

trzeba chwilę pokręcić) i później już wszystko ok. Auto odpalam na benzynie

i nie ma znaczenia czy przełączę na gaz czy nie - zachowuje się tak samo.

Wykluczyć można więc chyba doprowadzenie paliwa, zostaje więc zapłon. Ale co

to takiego może być? Miał ktoś coś podobnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpalam rano auto po nocy, odpala normalnie, wszystko git nagle po

> jakiejś

> minucie zaczynają spadać obroty i ledwo się uda utrzymać żeby nie

> zgasło

> (często gaśnie). Powoli jednak odzyskuje obroty, stabilność (jak

> zgaśnie

> trzeba chwilę pokręcić) i później już wszystko ok. Auto odpalam na

> benzynie

> i nie ma znaczenia czy przełączę na gaz czy nie - zachowuje się tak

> samo.

> Wykluczyć można więc chyba doprowadzenie paliwa, zostaje więc zapłon.

> Ale co

> to takiego może być? Miał ktoś coś podobnego?

po mrozach warto sprawdzić stan aku. a dokładnie poziom i od razu gęstość elektrolitu.

Następnie sprawdź kopułke, palec, przewody i świece.

na odpalonym silniku wyjmuj kolejno przewody ze świec i nasłuchuj obroty.

silnik po rozgrzaniu jak również inne podzespoły (świece,cewka/moduł) mogą inaczej pracować.

sprawdź moduł automatycznego ssania przy okazji poziom płynu w chłodnicy.

Napisz czy objawy są od początku takie same, czy "choroba" się nie pogłębia wink.gif

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpalam rano auto po nocy, odpala normalnie, wszystko git nagle po

> jakiejś

> minucie zaczynają spadać obroty i ledwo się uda utrzymać żeby nie

> zgasło

> (często gaśnie). Powoli jednak odzyskuje obroty, stabilność (jak

> zgaśnie

> trzeba chwilę pokręcić) i później już wszystko ok. Auto odpalam na

> benzynie

> i nie ma znaczenia czy przełączę na gaz czy nie - zachowuje się tak

> samo.

> Wykluczyć można więc chyba doprowadzenie paliwa, zostaje więc zapłon.

> Ale co

> to takiego może być? Miał ktoś coś podobnego?

miałem kiedyś identyczną sytuację, powtarzało się to przez jakiś czas aż pewnego razu jak zgasnoł to juz nie odpalił. Trzeba było wymienić moduł zapłonowy (koszt chyba coś ok 150 zł)!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Następnie sprawdź kopułke, palec, przewody i świece.

> na odpalonym silniku wyjmuj kolejno przewody ze świec i nasłuchuj

> obroty.

Dodam, bys zrobil to przez szmate, rekawice i cos tam jeszcze. x kV nie jest przyjemne, szczegolnie jak pozniej reki nie mozna zgiac;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dodam, bys zrobil to przez szmate, rekawice i cos tam jeszcze. x kV

> nie jest przyjemne, szczegolnie jak pozniej reki nie mozna

> zgiac;)

270635636-JUMP2.gif co Ty Lincoln to pare tysięcy volt ale nie jest takie groźne.. zębami heh albo przez mokrą szmate swiety.gif

pozdro

ps. poproś o przytrzymanie kabla kogoś kto zalazł Ci za skóre 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co Ty Lincoln to pare tysięcy volt ale nie jest takie

Wiem wiem, nie ten prad, ale uwierz mi, nic specjalnego.

> ps. poproś o przytrzymanie kabla kogoś kto zalazł Ci za skóre

O bede musial kumpla ze szkoly zatrudnic:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem kiedyś identyczną sytuację, powtarzało się to przez jakiś czas

> aż pewnego razu jak zgasnoł to juz nie odpalił. Trzeba było

> wymienić moduł zapłonowy (koszt chyba coś ok 150 zł)!!

Ja bym obstawial czyszczenie silniczka krokowego cool.gif

Mam na zbyciu dobry digiplex - kupilem za 100pln - za 70 moge oddac grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym obstawial czyszczenie silniczka krokowego

> Mam na zbyciu dobry digiplex - kupilem za 100pln - za 70 moge oddac

ja wymieniłem digiplex'a i jak ręką odioł ustąpiłu wszystkie objawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A byl mulowaty? Bo ja wymienilem digi, jezdzilem z miecha i znow sie

> mulem zrobil. A juz piknie chodzil:/

NIe był mułowaty, chodził normalnie tylko czasami miał takie napady ze mu spadały gwałtownie obroti i czesto gasło mu się, cieżko później było odpalić aż pewniego dnia nie odpalił wogóle!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po mrozach warto sprawdzić stan aku. a dokładnie poziom i od razu

> gęstość elektrolitu.

> Następnie sprawdź kopułke, palec, przewody i świece.

> na odpalonym silniku wyjmuj kolejno przewody ze świec i nasłuchuj

> obroty.

> silnik po rozgrzaniu jak również inne podzespoły (świece,cewka/moduł)

> mogą inaczej pracować.

> sprawdź moduł automatycznego ssania przy okazji poziom płynu w

> chłodnicy.

> Napisz czy objawy są od początku takie same, czy "choroba" się nie

> pogłębia

> pozdro

Posluchalem rady i sprawdzajac dzis kopulke znalazlem tam troche oleju. Pewnie uszczelniacz na walku rozrzadu puszcza i olej powoduje przebicie.

A tak moze ktos mi powie ile moze kosztowac wymiana tego uszczelnienia?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.