Skocz do zawartości

Nierówna praca silnika na wolnych obrotach (tylko benzyna)


wowe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Być może ten temat był już poruszany na forum, ale jakoś nie mogłem się do niego dokopać.

Problem polega na tym, że od jakiegoś tygodnia mam problem z silnikiem w moim Palio 1.2 (silnik z instalacją LPG landi renzo).

Jak rano odpalam silnik, to wskakuje na ok 1500 obrotów, po czym po ok sekundzie obroty spadają do ok 500, dławi się i gaśnie. I tak kilka razy, odpalam - dławi się i gaśnie. Po pewnym czasie już nie gaśnie, ale pracuje bardzo nierówno. Żeby ruszyć muszę nieźle przygazować, bo inaczej zgaśnie. Na wysokich obrotach pracuje normalnie (wystarczy, że przekraczają 1100 i już silnik pracuje normalnie, nie czuję też żadnego spadku mocy).

Jak przełączę na gaz - silnik pracuje pięknie i równiutko zarówno na wolnych jak i na szybkich obrotach, niezależnie od temperatury.

Gdy silnik zrobi się ciepły, objawy na benzynie są słabsze, ale występują (nierówna praca silnika, obroty między 400 a 700).

Dodam, że autko ma przejechane 156kkm. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?

Proszę, pomóżcie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzieje się tak na zimnym i ciepłym, czy tylko na zimnym silniku ?

> Jeżeli tylko na zimnym to może czujnik temperatury silnika ?

Gaśnie tylko na zimnym. Ale bardzo nierówno pracuje i dławi się. niezależnie od temperatury. Im silnik cieplejszy tym objawy są słabsze, ale nawet gdy silnik jest mocno gorący - nie ustępują .

W każdym przypadku jak przełączę na gaz, praca silnika wraca do normy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gaśnie tylko na zimnym. Ale bardzo nierówno pracuje i dławi się.

> niezależnie od temperatury. Im silnik cieplejszy tym objawy są

> słabsze, ale nawet gdy silnik jest mocno gorący - nie ustępują .

> W każdym przypadku jak przełączę na gaz, praca silnika wraca do

> normy...

Moze silniczek krokowy, mialem podobne objawy i to bylo to ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gaśnie tylko na zimnym. Ale bardzo nierówno pracuje i dławi się.

> niezależnie od temperatury. Im silnik cieplejszy tym objawy są

> słabsze, ale nawet gdy silnik jest mocno gorący - nie ustępują .

> W każdym przypadku jak przełączę na gaz, praca silnika wraca do

> normy...

zresetuj kompa ... może jakiś błąd ...

osobiscie obstawiam zapieczone wtryski ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko te porady moga pomoc a sa za darmo a podlaczenie do kompa

> jednak kosztuje

sratatatata.....

Powiedzmy, że nasz kolega, nie podłączy się pod komputer....

Zabierze się za czyszczenie krokowca.

Pójdzie, do sklepu kupi torxy- wydatek

kupi śruby, zamiast zniszczonych torxów (bo nie dały się odkręcić) -wydatek

Czyszczenie nie poskutkuje.

Rozbierze wtryskiwacze - znowu klucze

wyczyści - trzeba mieć czym.

Czujnik temperatury- pomyśli niesprawny, kupi nowy -wydatek (może stary był sprawny.

Napierd... się, przy robocie, podenerwuje i jak nic tak nic.

Uważasz, że pomogłeś cfaniaczek.gif

Temat przerabiałem na własnej skórze...

wydałem na CC ponad 400zł i nie pracował jak należy.

podłączyłem pod komputer i.... okazało sie, ze wtyczka od map sensora nie styka należycie sciana.gif

Nie mam nic więcej do powiedzenia shhh.gif za dużo niewiadomych IThankYou.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystkie powyższe rady, mogą nie być warte przysłowiowego "funta

> kłaków".

> Najlepiej jak podłączysz auto pod komputer (np euroscana).

> Wtedy będzie można powiedzieć coś więcej.

jak kontrolka wtrysku się nie pali to nie wyrzuci żadnego błędu ... chyba że sondy lambdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak kontrolka wtrysku się nie pali to nie wyrzuci żadnego błędu ...

> chyba że sondy lambdy

Nieprawda, może w pamięci być zapisany błąd który występował, ale już nie występuje. To potrafi naprowadzić na usterkę.

Zresztą podłączenie do komputera to nie tylko szukanie błędów, a obserwowanie parametrów pracy silnika i stosownych elementów samego ukladu (właściwie to jest NAJWAŻNIEJSZE).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

No więc zabrałem się wczoraj za czyszczenie krokowca.

Kupiłem benzynę ekstrakcyjną, trox20 mam w "uniwersalnym" komplecie Boscha, więc musiałem kupować. Zdjąłem klemy z akumulatora, odpiąłem złącze od silniczka krokowego, i... no cóż, poległem na odkręcaniu. Śruby są chyba zapieczone, a mój "uniwersalny" trox - nie dał rady...

Zrezygnowany podłączyłem akumulator, i odpaliłem silnik chcąc przestawić samochód... a tu... silnik pracuje zupełnie normalnie. Żadnego dławienia, ani nierównej pracy smile.gif

Widocznie komp od benzyny miał jakieś błędy i restart mu pomógł.

Więc ucieszony bardzo zostawiłem jeszcze silnik na biegu jałowym aż załączył się wentylator (gdzieś czytałem, że tak się powinno resetować komputer) i wyłączyłem.

I na razie wszytko jest okej. Mam nadzieję, że problem nie wróci prędko.

W tym miejscu chcę podziękować wam wszystkim za pomoc i rady smile.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.