maka777 Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Witam Od jakiegoś czasu zauważyłem że coraz bardziej zaczyna mi ubywać płynu (jakiieś 0,4l / 500 km). Na 90 procent nie jest to UPG gdyż wszystkie objawy charakterystyczne nie wystepują. Znalazłem już dwa punkty ucieczki (trójniki przy wężach od parownika - gdzie tak naprawdę widać tylko jak płyn odparowuje) ale zastanawiało mnie czy przez to może go tak szybko ubywać. i zacząłem jeszcze zastanawiać sie nad nagrzenicą (ta co ogrzewa powietrze idące do kabiny). I pytanie moje jest takie - czy jest jakiś nieinwazyjny sposób w celu zdiagnozowania nagrzewnicy. Dywaniki są suche a ciężko jeździć w obecnych warunkach z pokrętłem ustawionym całkowicie na zimne powietrze. Pozdrwawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 obejrzałeś dokładnie wszystkie gumowe weże a dokładniej miejsca ich połączeń?? nie widać na silniku wyschnietych stróżek płynu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maka777 Napisano 16 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 > obejrzałeś dokładnie wszystkie gumowe weże a dokładniej miejsca ich > połączeń?? > nie widać na silniku wyschnietych stróżek płynu?? Celowo wycieki sprawdzałem na ciepłym silniku i przy niskich temperaturach żeby zobaczyć skąd ewentualnie paruje. Tak jak pisałem znalazłem tylko dwa rozdzielacze. Pod samochodem żadnych plam nie zostawiam. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzys139 Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 > Celowo wycieki sprawdzałem na ciepłym silniku i przy niskich > temperaturach żeby zobaczyć skąd ewentualnie paruje. Tak jak > pisałem znalazłem tylko dwa rozdzielacze. > Pod samochodem żadnych plam nie zostawiam. > Pozdrawiam Jak nagrzewnica by puszczala do srodka powinny parowac szyby tak mi sie wydaje bo byloby duzo wilgoci. Mi ostatnio ubywalo, zdziwiony nic nie znalazlem. Dopiero gdy wjechalem na kanal zaczalem sie przygladac i jak silnik byl nagrany momentalnie odparowywal. Ale jak postal cala noc i rano wszedlem pod auto zobaczylem skad cieknie. Zamowilem nowy waz wymienilem i narazie sucho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
getek33 Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Płyn parując niezbyt ładnie pachnie, więc gdyby to była nagrzenica to byś raczej poczuł to w samochodzie. Też mi ubywał płyn w nieco mniejszej ilości jak u kolegii, a winowajcą była źle założona obejma na powrocie płynu z tyłu silnika. Nic nie pyło widać - żadnych śladów itd. Po założeniu prawidłowo obejmy płyn nie ubywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzidak Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Tak jak pisałem znalazłem tylko dwa rozdzielacze. Pod samochodem żadnych plam nie zostawiam. > Pozdrawiam ... podokręcaj opaski w tych miejscach, albo wymień jeśli są skorodowane ... za dwa - trzy dni zobaczysz czy nadal ubywa ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
golob Napisano 16 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 > I pytanie moje jest takie - czy jest jakiś nieinwazyjny sposób w celu > zdiagnozowania nagrzewnicy. - Smród w kabinie (ja przez pewien okres czasu myślałem, że wożę zdechłego ptaka gdzieś lub inne martwe żyjątko) - niemiłosiernie parujące szyby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maka777 Napisano 17 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Przez jakiś czas waliło u mnie jakby siarkowodorem ale to była wina zawalonego filtra gazu i złej regulacji instalki. Szyby nie parują - tzn. nie bardziej niż normalnie o tej porze roku. Zastanawiam sie jeszcze czy np. membrany w parowniku nie przepuszczają troche płynu i puszczają razem z gazem do spalania. W takim razie zostaje mi tylko wybrać sie gdzieś na kanał i oblookać wszystko od dołu - może coś jeszcze znajdę. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
provayder Napisano 17 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 A jaki to reduktor??? Czy w ogóle w reduktorze membrana ma styczność z płynem chłodniczym??? Ja mam reduktor BRC Tecno i komora ogrzewania reduktora nie ma styczności z membraną. Sprawdź czy nie masz przecieku gdzieś na kolankach wodnych reduktora. Mi niedawno właśnie takie kolanko pękło i w zbiorniczku zostało ledwo na dnie płynu. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maka777 Napisano 17 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 > A jaki to reduktor??? Czy w ogóle w reduktorze membrana ma styczność > z płynem chłodniczym??? Ja mam reduktor BRC Tecno i komora > ogrzewania reduktora nie ma styczności z membraną. Sprawdź czy > nie masz przecieku gdzieś na kolankach wodnych reduktora. Mi > niedawno właśnie takie kolanko pękło i w zbiorniczku zostało > ledwo na dnie płynu. > pozdrawiam Reduktor to Lovato. A odnośnie przecieków w reduktorze to są to narazie takie moje luźne dywagacje. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tezetek Napisano 17 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Sprawdź przy rozrządzie tj. czy nie ucieka płyn z pompy cieczy chłodzącej Wystarczy odkręcić prawe koło i trochę się "zanuzyć" w nadkole...jeśli będzie wyciek na misce olejowej będą ślady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tosh79 Napisano 17 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Sprawdz pompe cieczy chlodzacej, jak kolega powyzej napisal. Parownik mozesz sobie darowac, w parownikach Lovato uszkodzenie membrany powoduje, iz gaz dostaje sie do ukladu chlodzenia (nigdy w druga strone, czyli plyn przedostaje sie w przestrzen odparowania gazu) i daje efekty identyczne do uszkodzonej UPG (szybkie nagrzewanie i wyrzucanie plynu i td...-mozna to latwo rozpoznac, odkrecajac korek zbiornika wyrownawczego i powachac-bedzie smierdzialo gazem...). W celu zdiagnozowania wycieku z pompy cieczy najlepiej znajlezc sie pod samochodem i obejrzec okolice rozrzadu od strony alternatora. Jesli pompa jest nieszczelna, powinny byc widoczne swieze krople plynu na oslonie rozrzadu lub zacieki. Najlepiej sprawdzic na zimnym silniku. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maka777 Napisano 18 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 > Sprawdz pompe cieczy chlodzacej, jak kolega powyzej napisal. Parownik > mozesz sobie darowac, w parownikach Lovato uszkodzenie membrany > powoduje, iz gaz dostaje sie do ukladu chlodzenia (nigdy w druga > strone, czyli plyn przedostaje sie w przestrzen odparowania > gazu) i daje efekty identyczne do uszkodzonej UPG (szybkie > nagrzewanie i wyrzucanie plynu i td...-mozna to latwo rozpoznac, > odkrecajac korek zbiornika wyrownawczego i powachac-bedzie > smierdzialo gazem...). > W celu zdiagnozowania wycieku z pompy cieczy najlepiej znajlezc sie > pod samochodem i obejrzec okolice rozrzadu od strony > alternatora. Jesli pompa jest nieszczelna, powinny byc widoczne > swieze krople plynu na oslonie rozrzadu lub zacieki. > Najlepiej sprawdzic na zimnym silniku. > Pozdrawiam OK, dzięki. Sobota nadchodzi więc może posprawdzam co i jak. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.