adamowy Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 W moim misiu coś się tłucze w przedniej osi; tylko na wybojach i tylko przy skręcaniu Przy skręcaniu w lewo tłucze się w prawym kole, przy skręcaniu w prawo w lewym. Amortyzatory Kayaba 100% sprawne, wymieniałem w lipcu. Wymieniłem koła na zimowe i jest bez zmian. Co mogło się zużyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 > W moim misiu coś się tłucze w przedniej osi; tylko na wybojach i > tylko przy skręcaniu > Przy skręcaniu w lewo tłucze się w prawym kole, przy skręcaniu w > prawo w lewym. > Amortyzatory Kayaba 100% sprawne, wymieniałem w lipcu. > Wymieniłem koła na zimowe i jest bez zmian. > Co mogło się zużyć? kilka mozliwosci jest.... laczniki stabilizatora o ile masz wahacze - tu jest kilka mozliwosci tluczenia sie - czyli tuleje, sworzeń pewnie zaraz ktos dopisze ze to przekladnia kierownicza ale mysle ze to ostatnia rzecz jaka nalezy sprawdzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sowik85 Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Rejmi już napisał co należy sprawdzić, ale mnie zastanawia to, że tłucze się z obu stron auta. To by mogło chyba wskazywać na przekładnię (oby nie), bo żeby się łączniki albo wahacze tak równocześnie zużyły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Nie mam łączników i stabilizatora. Nie straszcie, że to przekładnia... bo rzeczywiście tłucze się z obu stron. W weekend zajrzę pod bebechy, a w razie czego chyba najlepiej pojechać na badania żeby mieć 100% pewność, co? Dużo na stacji kontroli biorą za sprawdzenie samego zawieszenia? Pewnie można się dogadać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 > Nie mam łączników i stabilizatora. > Nie straszcie, że to przekładnia... bo rzeczywiście tłucze się z obu > stron. > W weekend zajrzę pod bebechy, a w razie czego chyba najlepiej > pojechać na badania żeby mieć 100% pewność, co? > Dużo na stacji kontroli biorą za sprawdzenie samego zawieszenia? > Pewnie można się dogadać... to zalezy od stacji... licz ze od 20 zeta w zwyz z ta przekladnia..... ja bym byl ostrozny od jak gadna ci stuka ile masz przejechane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Wiesz, wydaje mi się, że już 2 miesiące minęły. Trochę zlekceważyłem problem to fakt. A przejechane mam zaledwie niecałe 65tys. Zaledwie... a jednak amortyzatory już 2 razy wymieniałem > to zalezy od stacji... licz ze od 20 zeta w zwyz > z ta przekladnia..... ja bym byl ostrozny > od jak gadna ci stuka > ile masz przejechane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 > Wiesz, wydaje mi się, że już 2 miesiące minęły. Trochę zlekceważyłem > problem to fakt. masz wspomaganie lub wersję Van? jeżeli na którąś z tych pytań masz odpowiedź twierdzącą to na 60% łączniki stabilizatora pozostałe 40% to tuleje wahaczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 2 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 Niestety wspomagania nie posiadam :-) Wersji van na szczęście też nie. Czyli tuleje do sprawdzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czerwos Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 > Niestety wspomagania nie posiadam :-) Wersji van na szczęście też > nie. > Czyli tuleje do sprawdzenia. Ja dzisiaj byłem na stacji diagnostycznej sprawdzać zawieszenie kosztowało mnie to 20zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 2 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2009 > Wiesz, wydaje mi się, że już 2 miesiące minęły. Trochę zlekceważyłem > problem to fakt. > A przejechane mam zaledwie niecałe 65tys. Zaledwie... a jednak > amortyzatory już 2 razy wymieniałem > > ile masz przejechane? posprawdzaj dokladnie wahacze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bujaka Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 A może gniazda amortyzatorów poleciały? Wymieniałem jakoś ze 4 miesiące temu, przy przebiegu 28-30tys. Przy skręcaniu słychać było trzaski, stuki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > A może gniazda amortyzatorów poleciały? Wymieniałem jakoś ze 4 > miesiące temu, przy przebiegu 28-30tys. Przy skręcaniu słychać > było trzaski, stuki. gniazda czy lozyska amorkow??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bujaka Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > gniazda czy lozyska amorkow??? Łożyska, łożyska. Sie mnie źle napisało. Niepotrzebnie z jamki wychodziłem, idę się znowu schowam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 3 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > Łożyska, łożyska. Sie mnie źle napisało. Niepotrzebnie z jamki > wychodziłem, idę się znowu schowam. chodzi o poduszkę? klik Wiem, że jedną mam zjechaną. Kiedy wymieniałem amory, to zauważyłem, że jest do wymiany. Nie miałem gdzie jej kupić, bo była wieczorna pora a następnego dnia wyjeżdżałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bujaka Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > chodzi o poduszkę? klik > Wiem, że jedną mam zjechaną. Kiedy wymieniałem amory, to zauważyłem, > że jest do wymiany. Nie miałem gdzie jej kupić, bo była > wieczorna pora a następnego dnia wyjeżdżałem. Dokładnie to miałem wymieniane. Padło 4 miesiące po wygaśnięciu gwarancji. Przy 19tys. wymieniany miałem amortyzator z przodu, ale tu zadzialala gwarancja. Nie wiem czemu tak się w Pandzie przód posypał. 6 lat Seicentem śmigałem, 90tys. się przekręciło a w przednim zawieszeniu nic nie było majstrowane. Z tyłu tylko tuleje poleciały. Przy tych poduszkach pojawiały się tylko dźwięki przy skręcaniu, na prostej cisza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 3 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 No to mamy poważne podejrzenie. Muszę załatwić sprawę, póki śnieg jeszcze nie spadł : -) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 3 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > No to mamy poważne podejrzenie. Muszę załatwić sprawę, póki śnieg > jeszcze nie spadł : -) zacznij od wahaczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 3 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2009 > zacznij od wahaczy Tak zrobię :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adamowy Napisano 23 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Aha zapomniałem napisać, że byłem już w grudniu na darmowym zimowym przeglądzie we fiacie i okazuje się, że winą wszystkiego jest wahacz i sworzeń. Czekam tylko na pogodę i wymieniam :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.