Skocz do zawartości

Problem z gazem


Complit100

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam problem z przełączeniem z benzyny na gaz. Jak jest ciepło to wszystko jest ok. Temperatura urośnie trochę"gazu" i działa. Ale jak temp. zewnętrzna spadnie do zera i mniej to już są problemy. Gdy silnik się zagrzeje na postoju problemu nie ma. Ale gdy odpalę i ruszę za żadne skarby nie przełączy mi się na gaz. Termostat się w pełni zagrzeje i nic. Do czasu gdy stanę i nie wyłączę silnika bądź chwili nie postoje. Jak dla mnie to wygląda jakby czujnik temp. płynu był zimny i nie potrafił się zagrzać pod wpływem pędu zimnego powietrza. Ale gdy stanę to natychmiast silnik oddaje trochę ciepła i po zaledwie 5 sek. działa. Prosił bym o jakieś rady, może źle czujnik jest zamontowany. Płyn w normie, nie zapowietrzony układ, termostat sprawny. Dzieje się tak od początku istnienia misia ale tej zimy już mi to zaczęło przeszkadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak się kiedyś działo.

Zobacz ile masz płynu chłodniczego, dolej do maksa.

Zobacz gdzie jest przykręcony czujnik temperatury.

Ja zrobiłem 3 rzeczy:

1. Zmieniłem ustawienia w programie - obniżyłem temp. przełączania z 40 na 30 stopni

- pomogło ale tylko troszkę.

2. przykręciłem czujnik temperatury płynu przy reduktorze do śruby mocującej blaszkę która tzyma kolanko wlotu gorącego płynu tak żeby wcześniej się nagrzewał.

- pomogło znowu troszkę.

3. Przeniosłem reduktor w dół o jakieś 5 cm (niżej się nie dało bo alternator przeszkadza - teraz jest jakieś 5cm luzu między kołem altka a reduktorem)

ponieważ zauważyłem że przy poziomie płynu mniejszej niż na max. wracały problemy z za niską temp. przełączania

- pomogło już na stałe smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Na zdjęciu jest mój parownik. Gdzie znajduje się czujnik temperatury?

> Tam gdzie zaznaczyłem? Gdzie go można zamocować żeby lepiej

> działał?

W moim był kiedyś przykręcony przez gaziarzy do jednej z tych śrub:

283234020-parownik1.JPG

Przy wymianie membrany przeniosłem go w to miejsce (między węże z płynem chłodzącym - jest tam osłonięty i ma się cieplutko).

... to jest widok od dołu - żeby tę śrubę zobaczyć trzeba się wczołgać pod silnik grinser006.gif

283234020-parownik2.JPG

Zdjęcia samego czujnika nie mam ... ale łatwo go poznać - idzie od niego kabelek.

Można to zrobić bez spuszczania płynu - da się odkręcić parownik i wyciągnąć go do góry.

Jak wyminiałem membranę nie spuszczałem płynu, tylko węże zabezpieczylem

drutem żeby nie spadły w dół, a parownik do domu, potem tylko uzupełnić trzeba

ubytek płynu (ten co w parowniku został).

post-14091-14352505868338_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wymiana membrany jest problemowa?

ok 1-2 godzin pracy - brudnej pracy w smarze i benzynie smile.gif jest gdzieś manual

>Gdzie można ją kupić?

Najlepiej w ASO oryginał, niecałe 100 zł. Na alledrogo podróbki chodzą po 60 zł (ale tych nie polecam).

> Chyba że nowy parownik przy okazji?

Można ustrzelić już od 150 zł, większośc w okolicy 200zł - może być z innej firmy, nie musi być Tartarini (bo ten strasznie drogi), byle był "małej mocy", do Pandy 100kW nie większy.

Można też ustrzelić używany za 20 zł - ja mam dwa reduktory, drugi w domu czeka zmontowany z nową membraną aż tamten "padnie" zeby.GIF

>Jeśli przy okazji obniżę parownik to

> muszę kupić dłuższą rurę dolotową,

Musiałem ciut przedłużyć rurę dolotową z wyjścia reduktora do silnika krokowego.

Koszt tego kawałka rury ok. 10-20 zł - są specjalne węże gumowe "motoryzacyjne" odporne na olej i temperaturę, trzeba szukać w sklepie z wężami - w Katowicach jest na Rzepakowej, ja na miejscu wymontowałem rurę i pokazałem gościowi

i mi dobrał średnicę.

Aby obniżyć reduktor trzeba wywiercić nowe dziury na śruby w nadkolu,

na aktualną pogodę trzeba mieć najlepiej garaż albo oddać do warsztatu.

Można też to rozkręcić i spróbować "odgiąć" blachę na której montowany jest

reduktor, ewentualnie dobrac jakąś inną. Ja przez pewien czas jeździłem

z "odgiętą" blachą. - ręką się tego nie da odgiąć, trzeba imadło i młotek, to gruba blacha jest

>czy coś trzeba na nowo ustawiać programowo?

Po wymianie membrany/reduktora trzeba wyregulowac instalację.

Zresztą okresowo też trzeba regulować - po wymianie czegokolwiek (filtru powietrza, świet itd.).

Najprościej u gazownika - albo kupić interfejs, ściągnąć program, podłączyć się laptopem i samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie znam szczegółów więc zrobiłem fotkę.

To jest TEC 99 Evolution II generacja - mam ten sam komputer.

Link do programu i materiałów poszedl na priva.

Co do interfejsu - polutowałem sobie sam, koszt części ok 10 zł,

(najtrudniej dostać wtyk), w tych materiałach jest rozpiska pinów i schemat interfejsu.

Na allegro interfejsy są po 50 zł.

Program źle współpracuje z interfejsami na USB,

najlepiej mieć taki do "prawdziwego" portu COM.

Pod WIN XP trzeba dodatkowo zainstalować sterownik (poszukam w wolnej chwili).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.