Skocz do zawartości

gaz nie dochodzi


santa

Rekomendowane odpowiedzi

witam , mam instalke staga 100 , parownik brc tecno 100kw i elektrozawór brc (z filtrem w elektrozaworze), problem pojawil sie podczas normalnej jazdy , auto nagle jadac na lpg zaczelo zwalniac jakby brakowało paliwa i zgasło , odpala na benzynie bez problemu ale po przelaczeniu na lpg od razu obroty spadaja i gasnie angryfire.gif. myslalem ze moze skonczyl sie lpg wiec zatankowalem do pelna ale nadal auto zachowuje sie jakby wogole lpg nie dochodziło , wyczytałem troche ze przyczyna moze byc elektrozawór , wiec dzis przeczyscilem dokladnie oba ( ten z filtrem i ten przy parowniku ) i niestety nadal zero efektów beksa.gif

przelacznik lpg/noPb działa normalnie tak jak wczesniej , auto przelacza sie na gaz po odpowiednich obrotach , ale nadal gasnie od razu po przelaczeniu, wykluczam ze powodem mogla byc temperatura poniewaz auto stoi w garazu gdzie temp jest ciagle dodatnia

jakies sugestie ? przy przełączaniu słychac ze elektrozawory sie zalaczaja , lpg jest ale jakby nie dochodzi wogole do silnika oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak sprawdzic czy sie trzeci zalacza ? on gdzies tam przy butli jest? ( instalacja ze zbiornikiem w kole )

no i edit : doczytałem że jest w butli elektrozawór taki jak te pod maska ( ten bede wiedział jak rozebrac i przeczyscic ) i jeszcze podobno jeden gdzies w butli ?? jak go rozebrac? moze jakies fotki ktos ma z takiej operacji albo rozebranego takiego zaworu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm to przewod najszybciej sprawdze miernikiem czy podczas przelaczania na gaz pojawi sie te +-12 V ? jezeli sie pojawi to wtedy probowac rozbierac elektrozawór i szukac dalej problemow ?

aha i poza konkursem , mialem w instalce mierzony poziom lpg w postaci 5 diod , auto niestety stało bez aku przez okolo miesiaca i od tego czasu ciagle pala sie wszystkie tylko diody ( brak wskazania zuzycia i rezerwy ) , mam interfejs i sam sprawdzalem czy progi napiecia do wskazan sie nie zmienily i jest ok , mozliwe ze tez jakis kabelek sie odlaczyl ? czy to jakims cudem instalka sie rozregulowala ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aha i poza konkursem , mialem w instalce mierzony poziom lpg w

> postaci 5 diod , auto niestety stało bez aku przez okolo

> miesiaca i od tego czasu ciagle pala sie wszystkie tylko diody

To chyba tez jeden z objawów braku zasilania wielozaworu na butli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos moze byc faktycznie z przewodami , ale wskazania nie ma od jakichs 6 miesiecy albo i wiecej , a gaz nie dochodzi od paru dni, no coz dzis po pracy bede to musial sprawdzic i dam znac czy to faktycznie był powód awarii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetrenowane na własnej skórze:

Kiepski przewód - sól i warunki atmosferyczne niszczą izolację, która pęka i kruszy się. Następnie sól wnika w miedź i zamienia ją w zieloną breję a przewód staje się coraz bardziej rezystorem. Elektrozawór powoduje duzy spadek napięcia na tym przewodzie co skutkuje bzdurnymi wskazaniami zawartości butli. Po czasie spadek napięcia na przewodzie jest tak duży że nie ma już siły załączyć się elektrozawór na butli.

Przewód prowadzony do butli musi być w podwójnej solidnej izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok ,pozniej podesle foto jakie przewody ida u mnie do butli i moze wskazesz mi ktory odpowiada za wskaznik poziomu gazu to puszcze go na nowo i jakis konkretniejszy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok ,pozniej podesle foto jakie przewody ida u mnie do butli i moze

> wskazesz mi ktory odpowiada za wskaznik poziomu gazu to puszcze

> go na nowo i jakis konkretniejszy

no i jest buba , przewody sa ok , normalnie podaja napiecie przy przelaczaniu a gaz dalej nie dochodzi sick.gif probowalem odkrecic elektrozawor ale nie dam rady odkrecic srubki trzymajacej go i sie tylko wkur... bo mi klapa spadala ciagle bo jej jakos silowniki juz nie trzymaja. zaczynam sie zastanawiac co bedzie jak rozbiore elektrozawór wyczyszcze i zloze a gaz nadal nie bedzie plynac hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no jakby ten przy zbiorniku nie klepie ale mam problemy z jego

> wykreceniem

Napięcie dochodzące do niego mierzyłeś z podpiętym zaworem czy z przewodami "w powietrzu"? W tej drugiej sytuacji mogło być tak, że napiecie bez obciążenia zaworem jest OK, a jak zapinasz cewkę, to przez marny styk gdzieś po drodze napięcie siada na tyle, że zawór się nie otworzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napięcie dochodzące do niego mierzyłeś z podpiętym zaworem czy z

> przewodami "w powietrzu"? W tej drugiej sytuacji mogło być tak,

> że napiecie bez obciążenia zaworem jest OK, a jak zapinasz

> cewkę, to przez marny styk gdzieś po drodze napięcie siada na

> tyle, że zawór się nie otworzy.

no i po wyczyszczeniu trzeciego elektrozaworu dalej byl problem , wtedy dopiero porządnie zaczalem mierzyc napiecia i sie okazalo ze fakt , jest jakieś , ale za małe icon_rolleyes.gif czyli mieliscie racje od poczatku zwykle przetarcie sie kabla tyle ze nie calkowicie a widocznie jeszcze troche działa i to mnie zmyliło. dziś puściłem nowy kabelek bo w starym nie moglem znalezc felernego miejsca i jest juz gitesik ok.gif dzieki wszystkim za rady i zainteresowanie 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.