Skocz do zawartości

Zaolejony wlot do układu wtryskowego


docman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam specjalistów.

Cóż po zimie zauważyłem w swoim Uniaczu Fire, iż przy wylocie powietrze z filtra do układu wtryskowego pojawił się oleisty nalot. Nie wiem czy można powiązać z tym co zauważyłem ostatnio czyli problemy ze zbieraniem się ze skrzyżowania ale faktem jest, iż jest to niepokojące. Pamiętam, że tak samo robiło się w starych poczciwych 125-ach. Tyle że tam był gaźnik i nieraz wylewało sie olej z filtra. Jestem z obsługami na bieżąco wszystko nowe (filtry, oleje) wymieniłem jesienią. Ostatnio nawet zmieniłem amorki z przodu.Pomóżcie jesli macie jakieś pomysły od czego zacząć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam specjalistów.

> Cóż po zimie zauważyłem w swoim Uniaczu Fire, iż przy wylocie powietrze z filtra do układu

> wtryskowego pojawił się oleisty nalot. Nie wiem czy można powiązać z tym co zauważyłem

> ostatnio czyli problemy ze zbieraniem się ze skrzyżowania ale faktem jest, iż jest to

> niepokojące. Pamiętam, że tak samo robiło się w starych poczciwych 125-ach. Tyle że tam był

> gaźnik i nieraz wylewało sie olej z filtra. Jestem z obsługami na bieżąco wszystko nowe

> (filtry, oleje) wymieniłem jesienią. Ostatnio nawet zmieniłem amorki z przodu.Pomóżcie jesli

> macie jakieś pomysły od czego zacząć ?

Jeżeli oleju jest naprawdę sporo, to Twoje problemy mogą się dopiero naprawdę zacząć.

Najgorszy scenariusz to: nieszczelne pierścienie i masz spore przedmuchy do miski olejowej, które powodują wydmuchiwanie oleju przez odmę do filtra. Olej który tam się dostanie niestety spala się więc i masz zupełne inne parametry CO-CO2 w spalinach na które reaguje lambda i przekazuje te informacje do kompa, który stara się poprzez dobór ilości paliwa ustabilizować pracę lambdy, no i kółko się zamyka, a samochód muli. frown.gif

Nie życzę Ci tego , ale sprawdź to u siebie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za sugestie zacznę od podstaw czyszczenie i ponowne sprawdzenie.

Mam nadzieję, ze czarny scenariusz się nie sprawdzi. Uniaczka mam co prawda od 1,5 roku ale znam jego historię nawet sam wyprowadzałem go z salonu. Przebieg też zadowalający (43000) więc mam nadzieję, że na czyszczeniu się skończy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.