Panda 1.1+LPG czyli co, jak gdzie i za ile poradźcie

[lukanio]

Jest Panda 1.1 noLPG edition, 63 100 nakulane, miesięczne przebiegi 4-5kkm...auto będzie co najmniej do końca przyszłego roku użytkowane, ceny benzyny jakie są każdy widzi.

Pytanie proste, sekwencja, czy II gen., ile takie coś pali, gdzie zapas co by bagażnik został, gdzie i za ile możecie w okolicach warszawy montaż polecicie....przy zgrubnej kalkulacji po max 5-6 m-cach powinno się zwrócić. niby jeszcze na paliwko mnie stać ale skoro moze byc taniej to czemu nie....chociaż ostatnio przy: "18 punktów na koncie vel. jeden lepszy numer i jeżdżę rowerem - mode ON" Misiek potrafi mnie w trasie zaskoczyć spalaniem....4,75 ltr.100km tak jak dzisiaj w 400 km trasce zamiast standardowych 6,6 ltr/100km

poradźcie towarzysze

[Dareek]

sprecyzuj o co pytasz - instalację LPG, montaż czy chwalisz się ilością punktów karnych

[lukanio]

> sprecyzuj o co pytasz - instalację LPG, montaż czy chwalisz się ilością punktów karnych

Pytanie jest jasne, nie wiem w czym problem.

A punkty to punkty, sprawa nie do uniknięcia w przy rocznych przebiegach rzędu 80-90kkm. Ale EOT.

[Dareek]

zamontuj sekwencję - szkoda czasu na walkę z regulacją dopasowywaniem tym bardziej że autko sporo jeździ- a co do konkretnych instalacji - tutaj

a gdzie zamontować to zapytaj tutaj

z tego co mi wiadomo chyba żadna Pana na AK nie miała sekwencji ale może zaraz ktoś mi pamięć odświeży

[Pipper]

Polecałbym jakąś dobrą sekwencję

Mam Pandę z tym silnikiem z 2gen i spalanie średnie wychodzi ok. 7,5-8l

W Punto 2 i 2fl mam sekwencje, w P2 1,2 16v mam sekwencję na stagu 300, wtryski żółte Valteki

i reduktor chyba tomasetto- zestaw śmiga bezawaryjnie od 50kkm, wbrew obiegowym opiniom

Jeśli jest dobry montaż, to nie będzie kłopotów

Spalanie na oponkach 185/60r14 przy mocno dynamicznej jeździe w trasie nie przekroczyło 8l/100km,

miasto 9l/100km. Przy oszczędnym trybie trasa 6,2l/100km, miasto 7,3l/100km

W Punto 2fl mam sekwencję Tartarini Etagas- były z tym kłopoty po montażu, ale uporaliśmy się z nimi

Pojazd mega oszczędny, średnio 6,5l/100km latem, zima koło 7l. Latem spalanie z klimą

Osobiście polecam na stag300, bo miałem 2 samochody z tą instalką

i z żadnym się nic nie działo niepokojącego

[lukanio]

> Polecałbym jakąś dobrą sekwencję

> Mam Pandę z tym silnikiem z 2gen i spalanie średnie wychodzi ok. 7,5-8l

> W Punto 2 i 2fl mam sekwencje, w P2 1,2 16v mam sekwencję na stagu 300, wtryski żółte Valteki

> i reduktor chyba tomasetto- zestaw śmiga bezawaryjnie od 50kkm, wbrew obiegowym opiniom

> Jeśli jest dobry montaż, to nie będzie kłopotów

> Spalanie na oponkach 185/60r14 przy mocno dynamicznej jeździe w trasie nie przekroczyło 8l/100km,

> miasto 9l/100km. Przy oszczędnym trybie trasa 6,2l/100km, miasto 7,3l/100km

> W Punto 2fl mam sekwencję Tartarini Etagas- były z tym kłopoty po montażu, ale uporaliśmy się z

> nimi

> Pojazd mega oszczędny, średnio 6,5l/100km latem, zima koło 7l. Latem spalanie z klimą

> Osobiście polecam na stag300, bo miałem 2 samochody z tą instalką

> i z żadnym się nic nie działo niepokojącego

no nic..w czwartek będzie misiek przerabiany na zapalniczkę...koszt 2100 zobaczymy jak to sie będzie sprawowało

[Dareek]

> no nic..w czwartek będzie misiek przerabiany na zapalniczkę...koszt 2100 zobaczymy jak to sie

> będzie sprawowało

Przypilnuj by np wlew zamontowali pod klapką wlewu paliwa- szczegół ale zawsze to cieszy

[lukanio]

> Przypilnuj by np wlew zamontowali pod klapką wlewu paliwa- szczegół ale zawsze to cieszy

no właśnie nie bardzo chcę pod klapką. i tak mam czarne zdesie, sporo tankuję więc po co jeszcze maja mi klepać pistoletem po nadwoziu przy tankowaniu

[nikt-znany]

> Przypilnuj by np wlew zamontowali pod klapką wlewu paliwa- szczegół ale zawsze to cieszy

Cieszy o ile z reduktorem nie trzeba przy kazdym tankowaniu wyskakiwac.

IMO najlepsze miejsce na wlew to zderzak - przynajmniej nie bedzie pozniej rdzewial.

[kertoip]

Podzielam pogląd!!! A najlepszy to jest montaż wlewu pod zderzakiem, przynajmniej zderzak cały i ubaw przy każdym tankowaniu jak panie z obsługi się muuuszą wypiąć coby pistolet zapiąć!!!!!

> no właśnie nie bardzo chcę pod klapką. i tak mam czarne zdesie, sporo tankuję więc po co jeszcze

> maja mi klepać pistoletem po nadwoziu przy tankowaniu

[lukanio]

No i po bólu Panda przerobiona na zapalniczkę, pierwsze 250km zrobione i nie jest źle. Zamontowane wtryski Valtek, reduktor tomassetto i elektronika v-tec. Działa to całkiem miło, nic nie szarpie, nie przerywa nie gasnie, płynnie przechodzi z noPb na LPG i w druga stronę, vmax został taki jak był, może odrobinę mniej sprawnie się rozpędza. Jedyny zgrzyt to, że przy pierwszym tankowaniu nie odbił zawór przy 26ltr...zobaczymy czy kwestia orlenu na którym tankowałem czy coś przy zaworze jest nie halo, jak tak to w przyszłym tyg przy przeglądzie po 1,5kkm zgłoszę sprawę. Poza tym, jestem zadowolony, zobaczymy co dalej, tak czy inaczej banan na twarzy przy tankowaniu za 2,07zł/ltr

koszt imprezy - 2100, jak wszystko będzie ok za ok 5 m-cy powinno się zwrócić. Jedynie zapas mi się teraz wala za siedzeniem pasażera

[lanca]

To witam w gronie pandogaziarzy xD Z zapasówką to jest mega wkur... tez mam za fotelem pasażera przedniego jak czasem sa 4 osoby do przewozu to sa klocki

[lukanio]

> To witam w gronie pandogaziarzy xD Z zapasówką to jest mega wkur... tez mam za fotelem pasażera

> przedniego jak czasem sa 4 osoby do przewozu to sa klocki

no nie mam koncepcji co z tym fantem zrobic. jak znam życie nawet gdy w dojazdówkę zainwestuję to nie da jej się jakoś po ludzku w bagażniku umieścić, tj. na leżąco albo na stojąco z boku...no nic, na razie i tak głównie sam, max w dwie osoby śmigam więc luz.

Z innej beczki....myłem, sprzątąłem i pielęgnowałem dzisiaj w przypływie dobroci miśka i sie wczołgałem pod niego i tak widzę że całkiem solidnie zamontowane zostało wszystko. gdzie trzena zabezpieczone antykorozyjnie, przewody elegancko i równiutko poprpowadzone, pod maską tez porządek, cała elektryka w peszlach, połączenia lutowane a nie na zaciski czy byle jak skręcone, zero haosu, podobuje się nie to podobuje

[nikt-znany]

> Z innej beczki....myłem, sprzątąłem i pielęgnowałem dzisiaj w przypływie dobroci miśka i sie

> wczołgałem pod niego i tak widzę że całkiem solidnie zamontowane zostało wszystko. gdzie

> trzena zabezpieczone antykorozyjnie, przewody elegancko i równiutko poprpowadzone, pod maską

> tez porządek, cała elektryka w peszlach, połączenia lutowane a nie na zaciski czy byle jak

> skręcone, zero haosu, podobuje się nie to podobuje

U kogo montowales?

Będzie dobrze na LPG - MZ same plusy :-)

To w Pandzie zapas nie zmieści się do bagażnika?

W Matizie mam ten sam problem, aczkolwiek myslalem, że w Pandzie wejdzie w bagaznik...

[lukanio]

> U kogo montowales?

> Będzie dobrze na LPG - MZ same plusy :-)

> To w Pandzie zapas nie zmieści się do bagażnika?

> W Matizie mam ten sam problem, aczkolwiek myslalem, że w Pandzie wejdzie w bagaznik...

zmieścić się zmieści...tylko trzeba z nim robic kombinacje alpejskie, wkładać pod kątem, podpierać i zostaje wtedy zero miejsca na bagaż, a ja dosyć często z walizką, bądź torbą podróżuję i wolę mieć ją w bagażniku niż na siedzeniu z tyłu.

Montowałem w firmie o której różne opinie słyszałem/czytałem, aczkolwiek to były głównir opinie z kliku lat wstecz - "Auto na gaz" - GAS-POL na chłodnej w Warszawie, jeden chłopak tam jest w warsztacie i sobie powoli wydłubał instalkę w Pandzie;)

no i strzeliło 600km. Problemów, oprócz nie odbijajacego zaworu brak, wszystko śmiga jak należy. W dynamicznej trasie, gdzie normalnie benzynki spalało powyżej 6 do 6,5 ltr/100 gazu pali siódemke więc nie ma powodu do narzekań, jutro telefon do warsztatu co by sięumówic w sprawie zaworu, ale myślę że to już się zrobi przy pierwszym przeglądzie instalki:)