Rejmi Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 jakis czas temu mailem takie objaw ale ustaly... niestety osstatnio wrocily ze sporym nasileniem odglos jest wyraznie w prawej strony i jak dla mnie ewidentnie z mcphersona jest to odglos takiego charakterystycznego strzelania/pykania jakie daje scisnieta sprezyna w momencie gdy chce sie ja obrocic wokol wlasnej osi pomiedzy sciskajacymi ja plaszczyznami co moze byc tego przyczyna? z wymiana czy tez usprawnieniem czego treeba sie liczyc? czy to moze ta poduszka amortyzatora ?? czy moze cos innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
demoneczek Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > jakis czas temu mailem takie objaw ale ustaly... niestety osstatnio wrocily ze sporym nasileniem > odglos jest wyraznie w prawej strony i jak dla mnie ewidentnie z mcphersona > jest to odglos takiego charakterystycznego strzelania/pykania jakie daje scisnieta sprezyna w > momencie gdy chce sie ja obrocic wokol wlasnej osi pomiedzy sciskajacymi ja plaszczyznami > co moze byc tego przyczyna? > z wymiana czy tez usprawnieniem czego treeba sie liczyc? > czy to moze ta poduszka amortyzatora ?? czy moze cos innego? Górne mocowanie McPhersona . Zalej na noc od góry jakimś olejem lub oliwą najlepiej strzykawką bo podejścia nie ma. Albo rozkręć górne mocowanie , sprężyna nie powinna podnieść auta , i wtedy dokładnie można nasmarować. Ja swego czasu to ściągacze sprężyn zapodałem od dołu i dokładnie gniazdo wyczyściłem i nasmarowałem . W Pandzie przerabiałem temat 2 razy i GP też. U mnie jest to wina częstego mycia wnęk kół myjką ciśnieniową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 12 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > Górne mocowanie McPhersona . Zalej na noc od góry jakimś olejem lub oliwą najlepiej strzykawką bo > podejścia nie ma. Albo rozkręć górne mocowanie , sprężyna nie powinna podnieść auta , i wtedy > dokładnie można nasmarować. Ja swego czasu to ściągacze sprężyn zapodałem od dołu i dokładnie > gniazdo wyczyściłem i nasmarowałem . W Pandzie przerabiałem temat 2 razy i GP też. > U mnie jest to wina częstego mycia wnęk kół myjką ciśnieniową. o zesz ty... ja wlasnie za kazdym razem jak myje to karcherem wneke lece dzieki za porade zrobie z tym zalaniem jak najszybciej silnikowy moze byc? taki mam pod reka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
demoneczek Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > o zesz ty... ja wlasnie za kazdym razem jak myje to karcherem wneke lece > dzieki za porade zrobie z tym zalaniem jak najszybciej > silnikowy moze byc? > taki mam pod reka Na początek tak, spróbuj też wcześniej wd40 lub cx80 żeby syf wypłukać . Czasami taką operację trzeba przeprowadzać 2 razy aż do ustąpienia hałasu. Jest to wnerwiające bo to czuć nawet na kole kierownicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 12 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > Na początek tak, spróbuj też wcześniej wd40 lub cx80 żeby syf wypłukać . Czasami taką operację > trzeba przeprowadzać 2 razy aż do ustąpienia hałasu. Jest to wnerwiające bo to czuć nawet na > kole kierownicy. niestety czuc.. a i spojzenia przechodzacych obok tez... bezcenne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 u mnie dokladnie taki dzwiek dawaly luzy na lacznikach stabilizatora, recznie nie dalo sie ich wyczuc, tylko na sciezce diagnostycznej w czasie badania technicznego, laczniki mialem z metalowymi miseczkami (niby lepsze...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 12 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > u mnie dokladnie taki dzwiek dawaly luzy na lacznikach stabilizatora, recznie nie dalo sie ich > wyczuc, tylko na sciezce diagnostycznej w czasie badania technicznego, laczniki mialem z > metalowymi miseczkami (niby lepsze...) taka przyczyne wyeliminowalem od razu bez diagnozowania czy proby diagnozy..... nie mam staba ehhe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krrogul Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 To widzę ze sie przyłącze do tematu. Odkąd zostało wymienione sprzęgło u mnie przy skrecie, lub przyspieszaniu bądź hamowaniu czasem wlasnie cos strzeli jakby metal o metal, albo wlasnie tak jakby gdzies byl luz... czy możliwe ze mam ten sam probelm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 12 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > To widzę ze sie przyłącze do tematu. Odkąd zostało wymienione sprzęgło u mnie przy skrecie, lub > przyspieszaniu bądź hamowaniu czasem wlasnie cos strzeli jakby metal o metal, albo wlasnie tak > jakby gdzies byl luz... czy możliwe ze mam ten sam probelm? raczej nie ten objaw u mnie najbardziej jest na postoju i tylko i wylacznie w czasie krecenia kierownica - przyspieszanie hamowanie i inne rzeczy nia maja tu znaczenia a u ciebie moze gdzies na skrzyni jakas lapa poducha.. nie wiem co i jak tam jest mocowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bujaka Napisano 12 Maja 2010 Udostępnij Napisano 12 Maja 2010 > raczej nie > ten objaw u mnie najbardziej jest na postoju i tylko i wylacznie w czasie krecenia kierownica - > przyspieszanie hamowanie i inne rzeczy nia maja tu znaczenia > a u ciebie moze gdzies na skrzyni jakas lapa poducha.. nie wiem co i jak tam jest mocowane Poducha amortyzatora - kawałek gumki . Temat przerabiałem rok temu. Na postoju i przy prędkościach do 10-15km/h, przy kręceniu kierownicą - trzaskanie, strzelanie. Wyszło, że łożyska poleciały i trzeba było poduchy wymienić. Wymienione - cisza. Manual do ściągania amortyzatorów i masz poduszki ściągnięte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > Poducha amortyzatora - kawałek gumki . > Temat przerabiałem rok temu. Na postoju i przy prędkościach do 10-15km/h, przy kręceniu kierownicą > - trzaskanie, strzelanie. Wyszło, że łożyska poleciały i trzeba było poduchy wymienić. > Wymienione - cisza. Manual do ściągania amortyzatorów i masz poduszki ściągnięte. pytanie laika poduchy wymienie a to lozysko o ktorym piszesz to to samo? to element zintegrowany z poducha czy oddzielny element? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bujaka Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > pytanie laika > poduchy wymienie a to lozysko o ktorym piszesz to to samo? to element zintegrowany z poducha czy > oddzielny element? To samo. Tak mi to nazwali w ASO i tak mi zostało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > To samo. Tak mi to nazwali w ASO i tak mi zostało. spoko ja nie wiedzialem wiec luzik dzisiaj sprawdze patent z zalaniem olejem - mam specjalny jakis olejek do lozysk wysokoobrotowych - rzadki ale o duzej lepkosci a jak nie to podumam nad wymiana a swoja droga jutro zostawiam w Qservice samochod na kompletny przeglad zawieszenie, ukladu hamulcowego oraz ukladu kierowniczego - dowiem sie co i jak z czym musze sie liczyc co robic a co nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaszg78 Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 Witam. Przerabiałem to w poniedziałek u mnie łożysko odwarstwiło się od poduchy amortyzatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > Na początek tak, spróbuj też wcześniej wd40 lub cx80 żeby syf wypłukać . Czasami taką operację > trzeba przeprowadzać 2 razy aż do ustąpienia hałasu. Jest to wnerwiające bo to czuć nawet na > kole kierownicy. zalalem specjalnego oleum do lozysk... tak nie wiedzialem ile i dalem po 5 ml na strone - poki co rypi dalej ale moze musi podejsc dobrze olej a to nie nastapi tak w jednej chwili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > Wymienione - cisza. Manual do ściągania amortyzatorów i masz poduszki ściągnięte. gdzie ten manual?? zerkan na stronie i tam go nie widze - albo soc na oczy mi padlo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bujaka Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > gdzie ten manual?? zerkan na stronie i tam go nie widze - albo soc na oczy mi padlo No rzeczywiście nie ma. Myślałem, że z tego wątku posmyraj mnie myszką zostanie zrobiony manual - wszystko przez kolegów zostało rozpisane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > No rzeczywiście nie ma. Myślałem, że z tego wątku posmyraj mnie myszką zostanie zrobiony > manual - wszystko przez kolegów zostało rozpisane. oo teraz juz cokolwiek wiadomo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
demoneczek Napisano 13 Maja 2010 Udostępnij Napisano 13 Maja 2010 > zalalem specjalnego oleum do lozysk... tak nie wiedzialem ile i dalem po 5 ml na strone - poki co > rypi dalej ale moze musi podejsc dobrze olej a to nie nastapi tak w jednej chwili Łoooo to potrzeba czasu aby olej dotarł tam gdzie potrzeba, próbuj dalej . Łożyska zawsze zdążysz wymienić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.