fellino Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Cześć. Mam taki problem: zauważyłem że wężyk gumowy wychodzący z kabiny do silnika jest chyba nie szczelny. Tzn nie leje się ale przy jego krawędzi odłożyły się takie czerwone kryształki, czyli coś wyciska powolutku. Myślę że przeba by poprawić zacisk. Auto ma 1,5 roku więc nie trzeba wymieniać z powodu starości gumy. Czy mogę sobie spuścić płyn, poprawić mocowanie wężyka i nalać płyn ponownie? ewentualnie go wymienić na nowy. Czy trzeba jednak coś tam odpowietrzać? To jest ten wężyk górny o grubości mniej więcej kciuka. Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekagus Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Jak nie leje to jest OK. A gdyby lało to na gware... I nie zlewaj płynu bo bedziesz miał falujący wskaźnik temp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 21 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 > Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Jak nie leje to jest OK. A gdyby lało to na gware... > I nie zlewaj płynu bo bedziesz miał falujący wskaźnik temp. jak bedzie prawidlowo pozniej zalane i odpowietrzone to nic nie bedzie falowalo a w kwestii wezyka - opaska zaciskowa nie zalatwi sprawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fellino Napisano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > jak bedzie prawidlowo pozniej zalane i odpowietrzone to nic nie bedzie falowalo > a w kwestii wezyka - opaska zaciskowa nie zalatwi sprawy? No właśnie to wygląda jakby od nowości było źle założone, wycięcie w wężyku nie nachodzi na ten wystający element. Chciałem poluzować opaskę i go trochę dalej nałożyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekagus Napisano 22 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > No właśnie to wygląda jakby od nowości było źle założone, wycięcie w wężyku nie nachodzi na ten > wystający element. Chciałem poluzować opaskę i go trochę dalej nałożyć. Daj zdjęcie tego elementu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekagus Napisano 22 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > jak bedzie prawidlowo pozniej zalane i odpowietrzone to nic nie bedzie falowalo Ciekawe. Wydawało mi sie , że nie ma na to remedium. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 22 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > Ciekawe. Wydawało mi sie , że nie ma na to remedium. to dobrze mowisz - wydawalo ci sie falowalo u mnie i to zdrowo juz - odpowietrzalem sam - nie pomagalo zebralem sie i pojechalem wymienic termostat - wymiana termostatu wymiana plyny odpowietrzenie i zero falowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychik Napisano 22 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > wycięcie w wężyku nie nachodzi na ten > wystający element. Chciałem poluzować opaskę i go trochę dalej nałożyć. jak minimalnie popuscisz na zimnym + zgaszonym silniku i poprawisz, to IMO obedzie sie bez spuszczania plynu i calych ceregieli z opowietrzaniem, bo nic Ci sie nie poleje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiekagus Napisano 22 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > to dobrze mowisz - wydawalo ci sie > falowalo u mnie i to zdrowo juz - odpowietrzalem sam - nie pomagalo > zebralem sie i pojechalem wymienic termostat - wymiana termostatu wymiana plyny odpowietrzenie i > zero falowania Nie pisałeś wyżej o termostacie. Miało zadziałać samo odpowietrzenie i wymiana płynu. Rozumiem że to jego wina w twoim wypadku. Był uszkodzony? Nie wszyscy jednak mają uszkodzony termostat a mimo odpowietrzenia wskaźnik faluje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 22 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2010 > Nie pisałeś wyżej o termostacie. Miało zadziałać samo odpowietrzenie i wymiana płynu. > Rozumiem że to jego wina w twoim wypadku. Był uszkodzony? > Nie wszyscy jednak mają uszkodzony termostat a mimo odpowietrzenia wskaźnik faluje. jestem przekonany ze znakomita wiekszosc falujacych wskaznikow to wina termostatu zdaje sie ze Darek zanim trafil na dobry termostat wynmienil ze 3 razy i nic to nie dawalo.. az w koncy trafil na taki ktory wyeliminowal falowanie wiec przy zalozeniu ze termostat jest w pelni sprawy - samo odpowietrzenie jezeli tylko jest prawidlowo przeprowadzone nie wplynie na powstanie falowania czy tez zlikwiduje je gdy uklad jest w jakis tam sposob zapowietrzony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jpy Napisano 23 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 > jestem przekonany ze znakomita wiekszosc falujacych wskaznikow to wina termostatu > zdaje sie ze Darek zanim trafil na dobry termostat wynmienil ze 3 razy i nic to nie dawalo.. az w > koncy trafil na taki ktory wyeliminowal falowanie > wiec przy zalozeniu ze termostat jest w pelni sprawy - samo odpowietrzenie jezeli tylko jest > prawidlowo przeprowadzone nie wplynie na powstanie falowania czy tez zlikwiduje je gdy uklad > jest w jakis tam sposob zapowietrzony ja kupiłem termostat oryginalny we fiacie za 98zł i nic mi nie falowało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rejmi Napisano 23 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 > ja kupiłem termostat oryginalny we fiacie za 98zł i nic mi nie falowało... ja tak samo sie nie ceregielilem nie szukalem zamiennikow tylko do aso podjechalem wymienili odpowietrzyli i po klopocie - a nawet jakby dalej bylo zle to nie mialbym problemu bo zglaszam w ramach gwarancji na czesc i wykonanie uslugi i niech sie martwia czasami nie wolno skapic "20 zl" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.