Skocz do zawartości

Wymiana wężyka gumowego Panda 1.1


fellino

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Mam taki problem:

zauważyłem że wężyk gumowy wychodzący z kabiny do silnika jest chyba nie szczelny. Tzn nie leje się ale przy jego krawędzi odłożyły się takie czerwone kryształki, czyli coś wyciska powolutku. Myślę że przeba by poprawić zacisk. Auto ma 1,5 roku więc nie trzeba wymieniać z powodu starości gumy.

Czy mogę sobie spuścić płyn, poprawić mocowanie wężyka i nalać płyn ponownie? ewentualnie go wymienić na nowy. Czy trzeba jednak coś tam odpowietrzać? To jest ten wężyk górny o grubości mniej więcej kciuka.

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Jak nie leje to jest OK. A gdyby lało to na gware...

> I nie zlewaj płynu bo bedziesz miał falujący wskaźnik temp.

jak bedzie prawidlowo pozniej zalane i odpowietrzone to nic nie bedzie falowalo

a w kwestii wezyka - opaska zaciskowa nie zalatwi sprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak bedzie prawidlowo pozniej zalane i odpowietrzone to nic nie bedzie falowalo

> a w kwestii wezyka - opaska zaciskowa nie zalatwi sprawy?

No właśnie to wygląda jakby od nowości było źle założone, wycięcie w wężyku nie nachodzi na ten wystający element. Chciałem poluzować opaskę i go trochę dalej nałożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekawe. Wydawało mi sie , że nie ma na to remedium.

to dobrze mowisz - wydawalo ci sie

falowalo u mnie i to zdrowo juz - odpowietrzalem sam - nie pomagalo

zebralem sie i pojechalem wymienic termostat - wymiana termostatu wymiana plyny odpowietrzenie i zero falowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wycięcie w wężyku nie nachodzi na ten

> wystający element. Chciałem poluzować opaskę i go trochę dalej nałożyć.

jak minimalnie popuscisz na zimnym + zgaszonym silniku i poprawisz, to IMO obedzie sie bez spuszczania plynu i calych ceregieli z opowietrzaniem, bo nic Ci sie nie poleje. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to dobrze mowisz - wydawalo ci sie

> falowalo u mnie i to zdrowo juz - odpowietrzalem sam - nie pomagalo

> zebralem sie i pojechalem wymienic termostat - wymiana termostatu wymiana plyny odpowietrzenie i

> zero falowania

Nie pisałeś wyżej o termostacie. Miało zadziałać samo odpowietrzenie i wymiana płynu.

Rozumiem że to jego wina w twoim wypadku. Był uszkodzony?

Nie wszyscy jednak mają uszkodzony termostat a mimo odpowietrzenia wskaźnik faluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pisałeś wyżej o termostacie. Miało zadziałać samo odpowietrzenie i wymiana płynu.

> Rozumiem że to jego wina w twoim wypadku. Był uszkodzony?

> Nie wszyscy jednak mają uszkodzony termostat a mimo odpowietrzenia wskaźnik faluje.

jestem przekonany ze znakomita wiekszosc falujacych wskaznikow to wina termostatu

zdaje sie ze Darek zanim trafil na dobry termostat wynmienil ze 3 razy i nic to nie dawalo.. az w koncy trafil na taki ktory wyeliminowal falowanie

wiec przy zalozeniu ze termostat jest w pelni sprawy - samo odpowietrzenie jezeli tylko jest prawidlowo przeprowadzone nie wplynie na powstanie falowania czy tez zlikwiduje je gdy uklad jest w jakis tam sposob zapowietrzony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jestem przekonany ze znakomita wiekszosc falujacych wskaznikow to wina termostatu

> zdaje sie ze Darek zanim trafil na dobry termostat wynmienil ze 3 razy i nic to nie dawalo.. az w

> koncy trafil na taki ktory wyeliminowal falowanie

> wiec przy zalozeniu ze termostat jest w pelni sprawy - samo odpowietrzenie jezeli tylko jest

> prawidlowo przeprowadzone nie wplynie na powstanie falowania czy tez zlikwiduje je gdy uklad

> jest w jakis tam sposob zapowietrzony

ja kupiłem termostat oryginalny we fiacie za 98zł i nic mi nie falowało... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja kupiłem termostat oryginalny we fiacie za 98zł i nic mi nie falowało...

ja tak samo sie nie ceregielilem nie szukalem zamiennikow tylko do aso podjechalem wymienili odpowietrzyli i po klopocie - a nawet jakby dalej bylo zle to nie mialbym problemu bo zglaszam w ramach gwarancji na czesc i wykonanie uslugi i niech sie martwia smile.gif

czasami nie wolno skapic "20 zl" smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.