JustRalf Napisano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2010 Lalunia, pożycz prądu francowata siostro W piątek przystąpiłem do próby odpalenia Grande 307 po ponad miesiącu stania Niestety, denat totalny a na zegarach choinka Paliły się chyba wszystkie kontrolki (w tym takie, które widziałem pierwszy raz ) a olej i rezerwa mrygały Więc w sobotę z rana zaczęła się akcja reanimacja W tym celu "rozbebeszyłem" połowę plastików pod maską, żeby mieć dostęp do dwóch klem A dopiero PO FAKCIE POMYŚLAŁEM, że minus wystarczyło podpiąć dosłownie gdziekolwiek i nie trzeba by było tyle kombinacji W każdym razie Pug po kablach nie zakręcił od razu, potrzebował nastu minut na podładowanie, ale finalnie ożył i jest Krótko mówiąc, Lalunia wróciła do Łaska (rej. ELA...) a Pug wrócił do łask W ramach wynagrodzenia długiego postoju dostał kompleksową usługę na myjce, czyli mycie ręczne + woskowanie ręczne, odkurzanie, mycie szyb i natarcie kokpitu mleczkiem DAWNO tak nie lśnił oj dawno.... ale równie dawno nie było widać tylu rys i wgniotów Lalunią się poruszałem przez równe 5 tygodni i zrobiłem niecałe 2000km. Oddałem Teściowi z nowymi wycieraczkami, naprawionym układem wydechowym i oświetleniem Jak przyjdzie czas na zmianę Puga, to chyba właśnie Lagunę kombi kupię... ale trochę świeższą bo po tej (typowy wołek roboczy do tego z mega przebiegiem)... Pug jest dla mnie jak fabrycznie nowy samochód Pozdro Francowatej Braci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2010 > W tym celu "rozbebeszyłem" połowę plastików pod maską, żeby mieć dostęp do dwóch klem > A dopiero PO FAKCIE POMYŚLAŁEM, że minus wystarczyło podpiąć dosłownie gdziekolwiek i nie trzeba > by było tyle kombinacji To nie wiedziałeś, że bezpośrednio łączy się tylko plusowe bieguny? Minus dawcy zawsze łączy się z masą biorcy, w miejscu innym niż minusowa klema. > W każdym razie Pug po kablach nie zakręcił od razu, potrzebował nastu minut na podładowanie, ale > finalnie ożył i jest Też normalne przy b.mocno rozładowanym aku. > W ramach wynagrodzenia długiego postoju dostał kompleksową usługę na myjce, czyli mycie ręczne + > woskowanie ręczne, odkurzanie, mycie szyb i natarcie kokpitu mleczkiem > DAWNO tak nie lśnił oj dawno.... ale równie dawno nie było widać tylu rys i wgniotów Ja wczoraj swojego myłem i się wk...łem przy tym. Przy użyciu ciśnienia wody w okolicach lewka na tylnej klapie, zdmuchnąłem zwierzaczka. Pomyślałem - no ok. Tyle razy karcherem obrywał, to mogła się taśma zużyć. Ale po dokładniejszym obejrzeniu, znalazłem dwie rysy, sugerujące, że jakiś p....ny k...s złamany próbował mi ów znaczek oderwać. Jakbym tylko gnoja złapał... > Jak przyjdzie czas na zmianę Puga, to chyba właśnie Lagunę kombi kupię... ale trochę świeższą bo > po tej (typowy wołek roboczy do tego z mega przebiegiem)... Pug jest dla mnie jak fabrycznie > nowy samochód Ja miałem dylemat po poprzedniej lagunie (takiej jaką ganiałeś) - brać L2 czy wziąć jednak coś mniejszego (duże mi niepotrzebne, kompakt to optimum). Stanęło na tym, że szukałem Meganki z 1.5dci, a wyszło, że kupiłem 307 z HDi, bo się taki akurat wiarygodnie zadbany i pewny trafił. > Pozdro Francowatej Braci Wzajemnie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 9 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 > To nie wiedziałeś, że bezpośrednio łączy się tylko plusowe bieguny? Wiedziałeś, ale bezmyślność i rutyna czasem dają o sobie znać > Ja wczoraj swojego myłem i się wk...łem przy tym. Przy użyciu ciśnienia wody w okolicach lewka na > tylnej klapie, zdmuchnąłem zwierzaczka. Pomyślałem - no ok. Tyle razy karcherem obrywał, to > mogła się taśma zużyć. > Ale po dokładniejszym obejrzeniu, znalazłem dwie rysy, sugerujące, że jakiś p....ny k...s złamany > próbował mi ów znaczek oderwać. Jakbym tylko gnoja złapał... No niestety > Ja miałem dylemat po poprzedniej lagunie (takiej jaką ganiałeś) - brać L2 czy wziąć jednak coś > mniejszego (duże mi niepotrzebne, kompakt to optimum). Stanęło na tym, że szukałem Meganki z > 1.5dci, a wyszło, że kupiłem 307 z HDi, bo się taki akurat wiarygodnie zadbany i pewny trafił. Ja przez chwile myslałem, czy nie pogonić 307 bo mnie wpienił kilkoma akcjami... Ale po gruntownym przemyśleniu pogodziliśmy sie, bo to w końcu pewne auto, od początku w rodzinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.