Skocz do zawartości

"wystrzałowy" kabel WN


Majkiel

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie w zasadzie nie dotyczy UNO, tylko "koreańskiego Uno" jak ktoś określił na OZU ten samochód, ale że tu najlepsi fachowcy, a część ta jest podobna w wielu samochodach to zapytam tutaj smile.gif

Do tego, że już niejeden raz kuny przegryzały kable WN zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale ostatnio w dość dziwny sposób uszkodził się kabel idący z rozdzielacza do świec. Tak jakby "wystrzelił" - po otwarciu maski wisiał odłączony (celowe działanie osób trzecich wykluczone), a co więcej nie miał tego styku (metalowej części), która wchodzi do aparatu zapłonowego. Była sama gumka osłaniająca. Dodatkowo gniazdo w rozdzielaczu jest osmolone, jakby wypalone. Tak jakby wcześniej nie było dobrego styku i się iskrzyło. Zaznaczę jeszcze, że kabelek siedział dobrze, sam go zakładałem, trzymał się pewnie, stabilnie, nie było mowy o tym żeby miał jakieś luzy.

Miał ktoś coś takiego kiedyś? Wystarczy przeczyścić gniazdo, założyć nowy kabel i będzie po sprawie?

Poniżej zamieszczam fotkę pacjenta smile.gif Kiepsko może widać, ale to górne gniazdo jest opalone w środku.

cewka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trójkąt bermudzki to to raczej nie jest

na końcu przewodu powinien być metalowy element stykający się jak największą powierzchnią z metalowym gniazdem cewki/rozdzielacza

ja bym wykluczył wszelkiego rodzaju wystrzały i inne duperele

ktoś musiał mu pomóc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trójkąt bermudzki to to raczej nie jest

> na końcu przewodu powinien być metalowy element stykający się jak największą powierzchnią z

> metalowym gniazdem cewki/rozdzielacza

> ja bym wykluczył wszelkiego rodzaju wystrzały i inne duperele

> ktoś musiał mu pomóc

Też mi się tak wydaje, ale pojazd był zamknięty przez tydzień, więc dlatego to mało prawdopodobne aby ktoś albo raczej coś tam mieszało.

Swoją drogą jak się przyjrzałem tym kablom, to Uno ma o wiele porządniejsze - zarówno te co miałem (stare) jak i te na które wymieniałem dwa lata temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.