Skocz do zawartości

Uższkodniki Mondeo MKCzy... benzyna


gala

Rekomendowane odpowiedzi

> napisz jak będziesz po testach czy coś się zmieniło

Po kilku odpaleniach, zgaszeniach i parunastu przejechanych kilometrach mam cały czas ~700. Z tym że wydaje mi się, iż krokenwald rozwiązał mój inny problem - to się jednak dopiero okaże przez najbliższe kilka dni smile.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autodata mowi, ze poprawna pr. obr. na jalowym to 675-725, a wiec jestem dokladnie tam gdzie byc powinienem wink.gif. Innym problemem bylo zapalanie na zimnym. Odpalal, ale wskakiwal na 1,3k obr by natychmiast spasc na 700 lub mniej. Dodanie gazu rozwiazywalo problem, silnik wracal na 1,3k po jego puszczeniu.

Z nowym/uzywanym krokiem wydaje sie byc ok. Co mi jednak po tym, skoro teraz na zimno cos zaczelo trzeszczec spod maski. I tak do zarabania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, ćwiczyłem to kilkukrotnie... demontowałem go, czyściłem, robiłem adaptacje... i nic... przy np. dojeździe do świateł ale przy niewielkiej prędkości na luzie występuje falowanie 600 - 1200 obr. przy prędkości powyżej 10 mph w analogicznej sytuacji obroty stoją równiutko 1000...

Wszystko na ciepłym silniku, na zimnym jest OK

Zastanawiam się, czy to faktycznie krokowiec czy może jak sugerowano na MKP czujnik VSS w skrzyni...

Nie mam od kogo pożyczyć krokowca coby sprawdzić frown.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem odwrotnie

na rozgrzanym silniku obroty staly nieruchomo te 750,

ale na zimnym - tylko wtedy gdy wskazowka jest juz prawie w pionie (na calkiem zimnym bylo spoko) - podczas dojezdzania do swiatel spadaly do 500rpm a auto czasem gaslo

poczyscilem tego krokowca, zmienilem tylko filtr i swiece, odlaczylem aku i wszystko wrocilo do normy niewiem.gif

przy dojezdzie do swiatel czy jazda na luzie mam tak jak Ty 1krpm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc sprawdziłem na elem i wolne obroty mam na poziomie 695-720 / min, średnia wg programu - 701 obr/min. Żadnych błędów, żadnych pierdów... nic, wszystko wygląda ok.gif

Wymontowałem po raz n-ty ten nieszczęsny zawór bocznikowy, potraktowałem go dość mocnym degreaserem w piance - bo innego nie znalazłem, w sumie operacje czyszczenia powtarzałem kilkukrotnie w ciągu 3 godzin, w ruch poszły waciki do uszu, slowem wyczyszczony jak nigdy dotąd... potem adaptacja i... nic się nie zmieniło sick.gif

Pasiłoby podmienić na jakiś sprawny krokowiec wtedy sprawa bedzie jasna... a tak... będę się dalej bujał w rytm moich obrotów yay.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup jakiś na ebay'u, nie masz co prawda pewności, że będzie idealnie działającym egzemplarzem, ale może zmieni Ci cokolwiek w zachowaniu silnika - ot taki ryzyk-fizyk wink.gif.

P.S. U mnie się chyba uspokoił problem odpalania i gaśnięcia - jak na tą chwilę zachowuje się wszystko tak jak się zachowywać powinno waytogo.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc po dwóch a nawet trzech dniach jazdy stwierdzam, że owe falowani zniknęło prawie całkowicie... znaczy przy niskich prędkościach nie ma już pływania obrotów, czasem tylko przy samym zatrzymaniu się pod światłami obroty skoczą raz na 1200 i wracają na swoje 700...

znaczy się jest lepiej ale to jeszcze nie to.

Tak czy siak, dzięki arthefi za pomysł z zastosowaniem zmywacza, jak widać sprawdza się lepiej niż WDtka ok.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.