Lesiu_Zett Napisano 11 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 Mi nie działa do końca tak jak powinien. Jak zamykam z pilota to mrugnie migaczem i zamknie drzwi pasażera, a drzwi kierowcy cypek tylko drgnie i nie zamyka. Jak zamykam z kluczyka to się zamyka. Otwiera z pilota się dobrze. Czyli wychodzi na to, że siłownik "nie ciągnie" zamka "w dół" do zamykania... Na co się nastawić przy naprawie? Jutro zdejmę tapicerkę i blachę... Z tego co pamiętam to silniczek jest zabudowany w kasecie całej z zamkiem... Da się to naprawić czy tylko wymiana? Pacjent to 3D [edycja] To całe do wymiany??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wisior Napisano 11 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 > Mi nie działa do końca tak jak powinien. Jak zamykam z pilota to mrugnie migaczem i zamknie drzwi > pasażera, a drzwi kierowcy cypek tylko drgnie i nie zamyka. Jak zamykam z kluczyka to się > zamyka. Otwiera z pilota się dobrze. Czyli wychodzi na to, że siłownik "nie ciągnie" zamka "w > dół" do zamykania... Na co się nastawić przy naprawie? Jutro zdejmę tapicerkę i blachę... Z > tego co pamiętam to silniczek jest zabudowany w kasecie całej z zamkiem... Da się to naprawić > czy tylko wymiana? Pacjent to 3D > [edycja] > To całe do wymiany??? wyjąć przeczyścić dobrze, przesmarować i musi działać - tam bardzo duzo syfu się dostaje i po czasie nie działa jak należy - to dotyczy każdej prawie marki i modelu to samo miałem u siebie w PII tydzień temu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesiu_Zett Napisano 11 Listopada 2010 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 > wyjąć przeczyścić dobrze, przesmarować i musi działać - tam bardzo duzo syfu się dostaje i po > czasie nie działa jak należy - to dotyczy każdej prawie marki i modelu > to samo miałem u siebie w PII tydzień temu Rozumiem, że to całe czarne mam rozebrać i wyczyścić... I złożyć z powrotem?? No zobaczymy, kupno ewentualnie drugiego to nie jest duża kasa, mam nadzieję, ze się nie rozleci na milion części w środku jak go rozbiorę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wisior Napisano 11 Listopada 2010 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2010 > Rozumiem, że to całe czarne mam rozebrać i wyczyścić... I złożyć z powrotem?? No zobaczymy, kupno > ewentualnie drugiego to nie jest duża kasa, mam nadzieję, ze się nie rozleci na milion części > w środku jak go rozbiorę. nooo rozleci bo tam duzo częsci ruchomych i dziwnych wynalazków roboty sporo też żeby rozebrać i poskładać dobrze - więc zarezerwuj sobie pół dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.