Skocz do zawartości

[F] Wymiana termostatu w silniku X16SZR


przemas86

Rekomendowane odpowiedzi

> Czy cała ta operacja rzeczywiście musi się wiązać z demontażem paska rozrządu i innych elementów?

> Nie da się tego zrobić w sposób mniej inwazyjny i prostszy dla przeciętnego użytkownika?

Nie da się. Niektórzy robią to tak, że przyciągają opaską zaciskową pasek do koło zębatego wałka rozrządu, tak żeby nie zgubić ustawienia paska. Tak, czy inaczej trzeba zrzucić koło zębate wałka rozrządu, żeby odsunąć pokrywę rozrządu i dobrać się do termostatu.

Temat termostatu w X16SZR był poruszany wielokrotnie, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwukrotnie już miałem zmieniany termostat bez demontażu rozrządu a tylko przez zdjęcie górnego koła rozrządu . Oczywiście była kontrola położenia napinacza paska idea.gif

Żadnych negatywnych następstw nie zaobserwowałem idea.gif

Troszkę poza tematem ; mam obecnie założóny termostat polskiej firmy Mera i jak na razie działa . Kolejnego Wahlera już nie ryzykowałem no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwukrotnie już miałem zmieniany termostat bez demontażu rozrządu a tylko przez zdjęcie górnego koła

> rozrządu .

Ja tylko zsunąłem żeby odchylić osłonę ok.gif

Oczywiście była kontrola położenia napinacza paska

Oczywiście ok.gif

> Żadnych negatywnych następstw nie zaobserwowałem

Ja również smile.gif

> Troszkę poza tematem ; mam obecnie założóny termostat polskiej firmy Mera i jak na razie działa .

> Kolejnego Wahlera już nie ryzykowałem

To ile już ten polski jeździ u Ciebie? Może to jest jakaś droga, bo Wahler coraz gorszy się robi niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ile już ten polski jeździ u Ciebie? Może to jest jakaś droga, bo Wahler coraz gorszy się robi

kilka miesięcy spineyes.gif...ale mając na uwadze pady Wahlerów po roku czy kilkunastu tys. km przebiegu zaryzykowałem i kupiłem Merę . Można jeszcze pokusic się o termostat firmy meyle bo do francuskich vernetów zaufania nie mam zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kilka miesięcy ...ale mając na uwadze pady Wahlerów po roku czy kilkunastu tys. km przebiegu

> zaryzykowałem i kupiłem Merę . Można jeszcze pokusic się o termostat firmy meyle bo do

> francuskich vernetów zaufania nie mam

Poczekam aż obecny dokona żywota i potestuję ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kilka miesięcy ...ale mając na uwadze pady Wahlerów po roku czy kilkunastu tys. km przebiegu

> zaryzykowałem i kupiłem Merę . Można jeszcze pokusic się o termostat firmy meyle bo do

> francuskich vernetów zaufania nie mam

Też mam Merę. Kończy się trzeci rok użytkowania. Na razie OK.

Na pudełku było napisane, aby wymieniać wkładkę co 2-3 lata!

Ciekaw jestem co będzie dalej? Oryginał wytrzymał ok 5 lat.

Tylko w moim silniku to 20 min roboty w dowolnym miejscu. U was "trochę" gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz ktos pisal powolujac sie na odp. z mery ze daja gwarancje na 2 lata tylko nie pamietam w jakim tem a szukajka cos mnie nie lubi

dodam od siebie ze mam x16 sz i juz dawno go wywalilem z rozrzadu . . siedzi sobie w wezu na wyjsciu kilka wiosen i calkiem mu dobrze , nie ma zadnego problemu z wymiana . 10-15 min i po wymianie .silnik tez nie narzeka . tyle ze zastosowalem termostat z daci bo jest latwiejszy w montazu na wezu i nie ma mozliwosci przeciecia . wskaznik nie schodzi ponizej 92 jedynie w korkach dochodzi do wlaczenia wentylatora wiec jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.