misiaczek

Przepiękne auto , kwintesencja siły i designu IMHO król w tej klasy będzie tylko jeden - trójzębny Kubnag

W Dąbrowie Górniczej niedaleko aqua parku jest pasjonat tego modelu co ma kilka sztuk Xsów na stanie w tym angliki

> Na grubo ponad tysiąc sprzedanych łożysk MaxGear nie miałem reklamacji, a cenowo dużo się różni od > EVR, od Optimala nawet tańsze są. > A właśnie zaczęły się reklamacje na pompy wody EVR i dlatego je wycofuje, ma ich miejce wstawiam > Graf, Hepu. > Co do pozostałych części rozrządu, to z EVR nie ma problemu (SKF w tych pudełkach też można > znaleźć). Dzisiaj widział w jednym z warsztatów rozsypaną pompę wody z EVR wyjętą z Laguny II po przebiegu 70 tyś km - z sworznia od wirnika zeszła taka "doniczkowa" nakładka i jest robiona kapa silnika

> No wlasnie bo zakupilem w Alfie lozyska KOYO do cordoby.Szczerze powiem,ze nie slyszalem nigdy o > tej firmie,jakosciowo jest ono ok? jedne z lepszych łożysk na rynku

> Cztery lata na pewno. przyznaje rację Firma zarejestrowana w KRS od 2007-04-23. Firma aktywna - to dzisiejsze google > Już kiedyś pisałem. > Elektrykę MaxGear omijać szerokim łukiem. i tu do końca bym się nie zgodził - czujnik termometra zewn z GM mam z AP, reg. napięcia przy alternatorze też (nic innego nie było dostępne od już, a sprawa nagliła) > Mechanikę, brać śmiało, tutaj jakości nie muszą się wstydzić. ja się chyba nigdy do brendowych el. rozrządu nie przekonam, kilka osób chwali sobie przeguby z MaxGear'a > Dodam że mam do porównania wiele markowych części, jak i brendów różnych producentów jak również i > tańszych "własnych marek". Odkąd VAG sprzedaje filtry paliwa z opisem made in china to już nic mnie nie zdziwi

> Panowie, wielkie dzięki że temat tak się fajnie rozkręcił. Jeszcze interesuje mnie od jak dawna na > rynku jest MaxGear? To znaczy w jakiej fazie są... Czy to jeszcze faza pozyskiwania klientów > niskimi cenami i dobrą jakością, czy już faza pogarszania jakości? > Dla formalności pisałem o łożysku koła, przedniego > Pozdrawiam. Maxgear jest na rynku od co najmniej 5 lat, więc bez obaw oni nie będą schodzić w dół tylko trzymać constans ew iść delikatnie w górę. Trzymaj paragon i będzie Łozysko najprawdopodobniej masz albo od taniej lini Optimala ( bez literki czyli nie Koyo) albo czemu się bardziej przychylam od MARgo Przy łożysku przednim (cena wskazuje że pewnie auto z ABSem, więc pierścień magnetyczny będzie ) wskazane było by sprawdzić ciągłość tegoż pierścienia specjalnym testerem, coś na zasadzie dziecięcych tabliczek do rysowania magnetycznym rysikiem, bo czasem takie łożysko może gdzieś upaść - transport, magazyn , sklep

> To trzeba robić przy każdej części. Nawet markowej. Każda nowa część ma 2 letnią ochronę gwarancyjną > Ale tu ciekawostka, takie brendy jak MaxGear - reklamacje to formalność. Różnie czasem z tym bywa, ale nie oszukujmy się brendowcy nie zawsze mają takie możliwości laboratoryjnej weryfikacji części jak to czynią znani na świecie producenci posiadający specjalistyczne laboratoria. > Ci markowi zazwyczaj lubią > problemy stwarzać.

> I dlatego na bieżąco się monitoruje ilość reklamacji. > Jak by co to linię można szybko zmienić. Rada jedna bez względu na wytwórce asortymentu to trzymać paragon przy zakupie czegokolwiek i nie darować sobie tych kilku czy kilkunastu złotych w wypadku przedwczesnej awarii. Z Maxgeara mam parę elementów w obecnym samochodzie i nie przekreślam tego brendu Pana Góreckiego jako dostawcy łatwo demontowanych podzespołów tj np czujniki temp zewn, filtry kabinowe etc. Dzisiejsze brendy to już nie to samo co kilka lat temu (poszły in + ), ale trzeba jak zwykle być czujnym i podchodzić do takich częsci z dużą ostrożnością, by nie narobić sobie dodatkowej pracy.

> Na grubo ponad tysiąc sprzedanych łożysk MaxGear nie miałem reklamacji, a cenowo dużo się różni od > EVR, od Optimala nawet tańsze są. wiem że się $$$ różni Prawda jest taka że własny brend to żyła złota i trzeba z czasem o niego dbać , na początku pozyskuje się klientele ceną, potem czymś na zasadzie szlifierki i niby oryginałów w pudełku, a ostatecznie dogaduje się z innymi firmami na rynku i pakuje ich części. Przypomniało mi się co może być w tych pudełkach. Swego czasu były takie łożyska Mar w niebiesko czerwonych opakowaniach > A właśnie zaczęły się reklamacje na pompy wody EVR i dlatego je wycofuje, ma ich miejce wstawiam > Graf, Hepu. > Co do pozostałych części rozrządu, to z EVR nie ma problemu (SKF w tych pudełkach też można > znaleźć). Cała nasza egzystencja w tym sterowanym świecie to jedna wielka ściema, więc nie ma się co przejmować takimi szczegółami

> Oprócz pomp wody. > I z tą nieporównywalnością w przypadku niektórych linii bym ostrożny był. do maxgeara przyrównuje przecież pompę wodną z EVR montowałem u siebie i było Hepu , SKF to to na pewno nie było ale luzów i tandety nie stwierdziłem

> co chcesz przez to powiedzieć? to że jest super zapakowane? bo to wynika z twojej wypowiedzi Pakowacz w automotive to taki TIP (REAL) , Linia TESCO etc w spożywce , czyli nazwa na pudełku =/ różna od fabryki z której pochodzi asortyment

> EVR to tak samo pakowacz jak AP w przypadku MaxGear. zgadza się że Ruville to pakowacz ale o nieporównywalnie lepszej jakości ....

> Ktoś podpowie jak rozróżnić producenta? chcesz łożyska na już/sprzedaż czy na wymianę - EVRa kup jak dla siebie do jazdy potrzebujesz

Maxgear to brend Auto Partnera. Te łożyska to import z albo tani optimal

na pocieszenie odpiszę Ci że mam podobnie IMHO szklanki czyli hydrauliczne kasatory luzu zaworów Jak olej zimny i gęsty to cisza najgorzej od 2 tyś obr wzwyż

Paski rozrządu z Conti techa, a rolki z INA i Litens w pudełkach EVR ruville najczęściej Teraz Conti tez robi swoje zestawy rozrządu i to IMHO jest najsensowniejsze rozwiązanie w przypadku - odpukać awarii bo mamy wszystko dobrane pod samochód i od jednego dostawcy

> nigdy w aucie czegoś takiego nie robiłem. Czy opłaca się takie coś robić na zimę w samochodzie i > jak się za to zabrać, bo nie za bardzo wiem co i jak ? I czy jak już się zrobi taką > konserwację to myć podwozie w zimie czy raczej nie? Auto ma już 9 lat, rdzy raczej nie widać. Podwozie zawsze przed takim zabiegiem trzeba umyć i najlepiej jeszcze odtłuścić ( smary , oleje etc ). Jak już umyjesz to kontrolujesz stan ubytków i po oczyszczeniu z ew, rdzy zabezpieczasz produktami przeciwdziałającymi korozji. Okres na takie prace nie jest teraz najlepszy, no chyba że masz wielki ogrzewany garaż Wszystko też zależy ile masz jeszcze zamiar jeździć tym samochodem - jak 1-2 lata to pewnie fabryczne zabezpieczenie bez problemu da radę, jak dłużej to IMHO lepiej poczekać do wiosny i zrobić to na spokojnie.

> Witam. > Mam brudną matę w bagażniku chyba od oleju. Jest to już dość długo i > zastanawiam się czym najlepiej by to wyprać aby znikły plamy (są > dość duże). świeże plamy traktuje zmwywaczem do hamulców , czy do starego zaschniętego oleju się nada IMHO warto sprawdzić

od 31.01.2009 mam astre caravan 1.6 8v z silniczkiem 1.6 Pozdrawiam

> To może zrobić super-hiper-awaryjne auto - toż to będzie "złota kura" > dla producenta... o ruskiej gazeli słyszał takie auta już są

> Możesz mi wskazać producenta, który w VIN koduje / prezentuje > "resztę", pełen pakiet danych ... cokolwiek by pod tym pojęciem > rozumieć ? Ford , Seat od ok 2001> , i wielu wielu innych producentów aut Jak ktoś coś zepsuje w aucie to trzeba wiedzieć jakie częsci mu dobrać dotyczy to mi kolorów tapicerki, rodzaju lusterek ( tych to potrafi być kilkanaście) szyb etc

Wyszukiwarka spinek do tapicerki, nadkoli, siedzeń etc

Piasek gmina Woźniki droga nr 908 Częstochowa- Miasteczko Śląskie Stan na dzień 4.10.2007: uno z początku 90' silnik 1.0, Uno z polskich zakładów fiata z silnikiem 1.4

Należało by wspomnieć że do nie dawna Una służyły jako samochody do Nauki Jazdy. Pomocna w rozpoznaniu takiego samochodu może być wnikliwa obserwacja pewnych miejsc samochodu mi: wykładziny podłogowej na wysokości stóp pasażera, (bywa ona tam wytarta wskutek ocierania się o nią dodatkowej pary pedałów) ,pedały sprzęgła i hamulca są "podrapane"/poobijane od wsporników dodatkowej pary pedałów (dla instruktora), należy bacznie przyjrzeć się masce w odległości ok. 40 - 50 cm od przedniej szyby, przednim drzwiom,oraz lusterkom,gdzie zwykle montowano dodatkowe lusterko/a dla instruktora (w samochodzie bez haka może to oznaczać tylko jedno ; samochód z NJ).Wszelakie ślady po belce dachowej (jednej belce) również świadczą o użytkowaniu Una jako samochodu NJ. W celu obniżenia kosztów eksploatacji samochodu instruktorzy nauki jazdy bardzo często montowali instalacje gazowe ("stara" instalacja z czasów gdy paliwo było "tanie" a stacje LPG były rozlokowane co kilkadziesiąt kilometrów powinna wzbudzać pewne podejrzenia). Tanie Uno z instalacją gazową nie zawsze musi być samochodem z NJ !!! Czasem zdarzają się okazje