Skocz do zawartości

GDDKiA - procedura uzyskania odszkodowania


radar16v

Rekomendowane odpowiedzi

Wstępny opis:

- kuzyn przyjechał z Polski i pod Opolem wpakował się w dziurę w jezdni należącej do GDDiK. Dwie felgi pęknięte, nie wiadomo co z zawieszeniem, bo auto było mocno załadowane - kombi i pełny kufer + 4 osoby. W przeciągu 2 godzin był jednym z trzech 'szczęśliwców' który zaliczył bliskie spotkanie z tą dziurą. We wszystkich autach uszkodznia uniemożliwiające dalszą jazdę.

Co zrobiono:

- wezwanie policji

- sporządzenie notaki - choc panowie byli tak leniwi że nawet nie chciało im się wysiąść z radiowozu. Notatkę sporządzili w oparciu o zeznanie poszkodowanego.

- zrobione zostały przez poszkodowanego zdjęcia widocznych uszkodzeń.

- ustalono właściciela drogi - GDDKiA

- problem jest z fotografią dziury, bo w czasie zanim zdąrzył wyjąć aparat i ją uwiecznić to się pojawiła koparka i ją zaczęła zasypywać - ale same 'prace' zostały sfotografowane.

Pytanie:

- co dalej, bo wiem że jest 7 dni na zgłoszenie szkody u właściciela

- jak wygląda taka procedura zgłaszania roszczenia odszkodowawczego ?

- czy teraz zbierać rachunki za nowe felgi i inne wymienione elementy ?

- poddać auto badaniu technicznemu, aby sprawdzić czy nie ma uszkodzeń wahaczy, amortyzatorów ? Jakieś sugestie ?

- ewentualne badanie robić w konkretnym miejscu, czy wystarczy np autoryzowany serwis FIAT, bo BMW w Opolu nie ma

- czy też może zapłacić za badanie biegłego rzeczoznawcy ? Bo pewnie skonczy się na postępowaniu sądowym.

Więc jeśli już ktoś przechodził takie 'procedury' to proszę o sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wstępny opis:

> - kuzyn przyjechał z Polski i pod Opolem wpakował się w dziurę w jezdni należącej do GDDiK. Dwie

jestem w trakcie

napewno maja jakiegos ubezpieczyciela i to z nimi bedziesz sie kontaktowal

ubezpieczyciel da swojego rzeczoznawce

co dalej tutaj opinie sa sprzeczne :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wstępny opis:

> - kuzyn przyjechał z Polski i pod Opolem wpakował się w dziurę w jezdni należącej do GDDiK. Dwie

> felgi pęknięte, nie wiadomo co z zawieszeniem, bo auto było mocno załadowane - kombi i pełny

> kufer + 4 osoby. W przeciągu 2 godzin był jednym z trzech 'szczęśliwców' który zaliczył

> bliskie spotkanie z tą dziurą. We wszystkich autach uszkodznia uniemożliwiające dalszą jazdę.

> Co zrobiono:

> - wezwanie policji

> - sporządzenie notaki - choc panowie byli tak leniwi że nawet nie chciało im się wysiąść z

> radiowozu. Notatkę sporządzili w oparciu o zeznanie poszkodowanego.

> - zrobione zostały przez poszkodowanego zdjęcia widocznych uszkodzeń.

> - ustalono właściciela drogi - GDDKiA

> - problem jest z fotografią dziury, bo w czasie zanim zdąrzył wyjąć aparat i ją uwiecznić to się

> pojawiła koparka i ją zaczęła zasypywać - ale same 'prace' zostały sfotografowane.

> Pytanie:

> - co dalej, bo wiem że jest 7 dni na zgłoszenie szkody u właściciela

> - jak wygląda taka procedura zgłaszania roszczenia odszkodowawczego ?

> - czy teraz zbierać rachunki za nowe felgi i inne wymienione elementy ?

> - poddać auto badaniu technicznemu, aby sprawdzić czy nie ma uszkodzeń wahaczy, amortyzatorów ?

> Jakieś sugestie ?

> - ewentualne badanie robić w konkretnym miejscu, czy wystarczy np autoryzowany serwis FIAT, bo BMW

> w Opolu nie ma

> - czy też może zapłacić za badanie biegłego rzeczoznawcy ? Bo pewnie skonczy się na postępowaniu

> sądowym.

> Więc jeśli już ktoś przechodził takie 'procedury' to proszę o sugestie.

GDDKiA na 100 % ma ubezpieczyciela. Ustalic ktory i do niego wystapic z roszczeniem. Przysle rzeczoznawce i dalej procedura jak przy klasycznej szkodzie komunikacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.