Skocz do zawartości

Świece


WaWeR

Rekomendowane odpowiedzi

Se dziś wymieniałem. Nosz inżynier jakiś nad tym pracował co by dostęp utrudnić.

Na koniec przy skrajnym od cewek strony cylindrze, jedna zwyczajnie pękła se (szczęście że miałem w podorędziu odkurzacz) i się zakończyło demontażem podstawki komputera.

Mam nadzieję ich już nigdy nie wymieniać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to w 1.6 dostep jest idealny, tylko dosyc głeboko siedza, ale to juz nie problem

Tak samo u teścia w toyocie, wystarczy zdjąć dekiel i świece sa na wierzchu.

I w wielu innych autach.

Dobrze że nie trzeba tego wymieniac co 10kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikuś. Wymieniałem żarowe w swoim klekocie z użyciem pospolitych i ogólnodostępnych narzędzi.W dostępie przeszkadzały metalowe przewody do wtrysków i pompa, łapy całe pokaleczone miałem... Namęczylem się ze dwie godziny... W porównaniu z CC 700 wolałbym siedemsetę niż diesla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Se dziś wymieniałem. Nosz inżynier jakiś nad tym pracował co by dostęp utrudnić.

> Na koniec przy skrajnym od cewek strony cylindrze, jedna zwyczajnie pękła se (szczęście że miałem w

> podorędziu odkurzacz) i się zakończyło demontażem podstawki komputera.

> Mam nadzieję ich już nigdy nie wymieniać....

Wymieniałem już 2x (co 40tyś km). Ja mam dodatkowe utrudnienie, wężyki gazu i wtryskiwacze gazowe.

Klucz samoróbka podwójnie łamany i da się odkręcić, choć przyjemne to nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pikuś. Wymieniałem żarowe w swoim klekocie z użyciem pospolitych i ogólnodostępnych narzędzi.W

> dostępie przeszkadzały metalowe przewody do wtrysków i pompa, łapy całe pokaleczone miałem...

> Namęczylem się ze dwie godziny... W porównaniu z CC 700 wolałbym siedemsetę niż diesla...

nieno 700 przebija wszystko, zwłaszcza z gaźnikiem aisana. Zdejmowałem lewe koło by się do świec dobrać bo od góry nie było mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymieniałem już 2x (co 40tyś km). Ja mam dodatkowe utrudnienie, wężyki gazu i wtryskiwacze gazowe.

> Klucz samoróbka podwójnie łamany i da się odkręcić, choć przyjemne to nie jest.

Ja mam wrażenie że te świece mogły tam już ładnych parę lat być. Przerwy między elektrodami to miały po 2mm albo i więcej.

Teraz wjechały NGK w miejsce Champion`ow i mam nadzieję że pewne zachowania znikną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam wrażenie że te świece mogły tam już ładnych parę lat być. Przerwy między elektrodami to

> miały po 2mm albo i więcej.

> Teraz wjechały NGK w miejsce Champion`ow i mam nadzieję że pewne zachowania znikną.

Hehe, miałem 2x to samo wink.gif

Wyglądały idealnie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe, miałem 2x to samo

> Wyglądały idealnie

Po 2 dniach stwierdzam, że pomogło ale nie w 100%. Dalej na zimno potrafi dziwnie zacząć szarpać, na dole bo góra idzie normalnie.

Odczyty z kompa sa niby prawidłowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a kable tez wymieniłeś?

Nie. Jeszcze nie. sprawdzałem "organoleptycznie" i wyglądają OK, przebić też nie czułem.

Te dławienie występuje sporadycznie, i nie ma znaczenia czy wilgoć jest czy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.