bluearrow Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Mam akumulator, który się rozładował do napięcia około 6V. Mam też stary peerelowski prostownik i jedna rzecz mnie zastanawia. Zmierzyłem prąd ładowania i wynosi on 3,4 A, natomiast napięcie wynosi zaledwie 11.8 V. Czy to nie jest za mało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 > Zmierzyłem prąd ładowania i wynosi on 3,4 A, natomiast napięcie wynosi zaledwie 11.8 V. Czy to nie > jest za mało? faktycznie troszkę niskie, jak na ładowanie. ostatnio jak ładowałem mój aku, to na koniec (72h) napięcie dobijało do 16V przy prądzie ~0,4A. zmierz napięcie samego prostownika - może on niedomaga. ma jakąś regulację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 > Mam akumulator, który się rozładował do napięcia około 6V. > Mam też stary peerelowski prostownik i jedna rzecz mnie zastanawia. > Zmierzyłem prąd ładowania i wynosi on 3,4 A, natomiast napięcie wynosi zaledwie 11.8 V. Czy to nie > jest za mało? Zapewne ten prąd to jest maksimum wydolności prostownika i dlatego siada mu napięcie. Popatrz czy po jakimś czasie prąd nie zmaleje i napięcie nie wzrośnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bluearrow Napisano 20 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Więc zmierzyłem jeszcze raz, po 3h napięcie wzrosło do 11,93 V (i dalej powoli powoli rośnie) a natężenie spadło do 1,66 A. Sprawdziłem też napięcie prostownika bez aku i wynosi ono około 13,9 V. Co o tym sądzić? Prostownik nie ma możliwości regulacji. Zobaczę za parę godzin co się będzie działo, ale chciałbym wiedzieć, czy póki co takie ładowanie nie szkodzi akumulatorowi. Nawiasem mówiąc nie znam jeszcze przyczyny wyładowania akumulatora ale podejrzewam, że zostawiłem zapaloną jakąś lampkę w środku. Jednakże nie wykluczam, że coś może być nie tak z samym akumulatorem albo instalacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 > Więc zmierzyłem jeszcze raz, po 3h napięcie wzrosło do 11,93 V (i dalej powoli powoli rośnie) a > natężenie spadło do 1,66 A. > Sprawdziłem też napięcie prostownika bez aku i wynosi ono około 13,9 V. > Co o tym sądzić? Ten typ tak ma. Resztę podładuje alternator. > Prostownik nie ma możliwości regulacji. > Zobaczę za parę godzin co się będzie działo, ale chciałbym wiedzieć, czy póki co takie ładowanie > nie szkodzi akumulatorowi. Moim zdaniem nie, bo masz ograniczenie prądu i napięcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OldHorse Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 > Zobaczę za parę godzin co się będzie działo, ale chciałbym wiedzieć, czy póki co takie ładowanie > nie szkodzi akumulatorowi. Na pewno nie szkodzi. Korki odkręciłeś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bluearrow Napisano 21 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2012 > Korki odkręciłeś ? Oczywiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 23 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Miłej lektury. Pozdrawiam BAS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 23 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 > Mam akumulator, który się rozładował do napięcia około 6V. > Mam też stary peerelowski prostownik i jedna rzecz mnie zastanawia. > Zmierzyłem prąd ładowania i wynosi on 3,4 A, natomiast napięcie wynosi zaledwie 11.8 V. Czy to nie > jest za mało? Jak ten aku będzie jeszcze działał podczas jakiegokolwiek przymrozku to idź wrzuć na tacę w kościele A tak poważnie, to zbieraj kasę na nowy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bluearrow Napisano 30 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 > Jak ten aku będzie jeszcze działał podczas jakiegokolwiek przymrozku to idź wrzuć na tacę w > kościele > A tak poważnie, to zbieraj kasę na nowy... Dam znać jak coś będzie nie tak, ale na razie się na to nie zanosi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misq Napisano 1 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2012 > Dam znać jak coś będzie nie tak, ale na razie się na to nie zanosi. Ładuj dziada do oporu. Aż nie pojawią się bombelki. Przy starych ładowarkach to normalne, że napiecie spada. Przy 15-16 zaczne bulgotać i w sumie można przerwać ładowanie. Pilnuj poziomu elektrolitu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.