OldHorse

Nie słyszałem o takich przejściówkach, nie wiem, czy to w ogóle możliwe.

Kiedyś, jeszcze w Polonezie, zaprawiałem ścieżki, ale to nie starczało na długo, przepalało się w miejscu naprawy.

Na pewno nie mnie, bo nie mam CCS, tylko ChaDeMo... Poza tym ta ładowarka koło Nidzicy powstaje w miejscu, w którym jest najmniej potrzebna, w okolicy są ładowarki Orlenu (MOP Pawliki) i Greenwaya (Nidzica)

Mówiąc "do trzech razy sztuka" miałem na myśli wykopanie Felipe-baby z zespołu. Na czerwone wdzianko w 2018 szanse są zerowe, biorąc pod uwagę, że obaj kierowcy mają przedłużone kontrakty, a warunkiem VET było to, żeby drugim kierowcą pozostał RAI.

A co on, biedny, ma mówić? W 2009 po wypadku na Hungaro podobno rozpłakał się do słuchawki prosząc, żeby w ostatnich wyścigach sezonu nie zastępował go Kubica. Coraz bardziej otwarcie mówi się, że w 2011 Robert miał już wstępny kontrakt z Ferrari i od 2012 miał zastąpić Felippe. Do trzech razy sztuka...

Ja w tym roku miałem identyczny problem z silnikiem 1.6 - dziura w tłoku. Kupiłem silnik od allegrowicza o nicku skrapjard http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=36631305. Jestem zadowolony - silnik był zgodny z opisem i działa. W przypadku tego sprzedającego przed kliknięciem "kup teraz" koniecznie trzeba zadzwonić i upewnić się, że towar jest jeszcze dostępny.

Tak powiedział. A potem dodał, że pierwsza pęknięta obręcz była akurat nowa, prosto od krowy.

Nie żebym kochał teorie spiskowe, ale przeszło mi przez głowę, że ktoś mógł pomóc tym dwóm obręczom po to, żeby Pirelli nie miało żadnych szans w krainie Michelina...

Dokładnie tak było w przypadku moich problemów z cewkami w 1.6.

Lepiej kup KKL-a z przełącznikiem, specjalnie dedykowanego do FES-a. http://viaken.pl/pl/interfejs-fiat-ecu-scan-usb-we-wtyku-obd2.html Z tym, że nim nie dostaniesz się do body computera - do tego jest potrzebny ELM327. Pewłny zestaw do wszystrkiego kosztuje 199 zł: http://viaken.pl/pl/pakiet-interfejsow-fiat-k-can-fiatecuscan-multiecuscan-fiat-alfa-romeo-lancia.html

> a Massa prześwirował zauważ jak późno zamknął skrzydło DRS, > może to doprowadziło do wypadku. Ja miałem wrażenie, że to Checo niespodziewanie odbił w lewo przy hamowaniu.

> Wygląda "łagodnie", szkoda dnia. Ano szkoda. Ale nawet po Rally2 Robert będzie chyba przed szejkiem Al Qasimim, z szansą na punkty.

> Kubica pierwszy raz chyba pisze, o ograniczeniach ruchowych. > Przynajmniej tak zrozumiałem wypowiedź o kilku zatrzymaniach. Po którymś z niedzielnych odcinków powiedział wprost: "Jest bardzo ciężko, w takich warunkach, z dużą ilością błota trzeba bardzo mocno zarzucać autem, ale dla mnie to prawie niemożliwe z moimi ograniczeniami". Bardzo mi się podoba podejście chłopaków do wyniku. Maciek: "Po pierwsze chciałbym podziękować serdecznie tym wszystkim, którzy kibicują nam niezależnie od wyników To WAM chciałbym dedykować tą "metę". Choć wiemy że była ona nam bardzo potrzebna, to bardziej w charakterze zwrotu niż zadowolenia się 6 miejscem. Czeka nas jeszcze wiele pracy aby móc zrealizować cele jakie sobie stawiamy." Robert: "Lepiej jest ukończyć rajd na 6. miejscu niż nie finiszować w ogóle, ale czwarte albo drugie miejsce są lepsze!" Każdy inny krajowy zawodnik puszyłby się "epokowym osiągnięciem w historii polskich sportów motorowych".

Ufffff, nareszcie!