antos21 Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 Dzisiaj rano jak jechałem sobie do pracy autko mi się zagrzało. Zamarzł płyn w chłodnicy i nagrzewnicy, w skutek czego wylało mi się ponad 2 litry płynu przez korek. Jaka była tego przyczyna? Woda czy stary płyn. Chłodnica szsybko puściła ale z nagrzewnicą troszke się gimnastykowałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Dzisiaj rano jak jechałem sobie do pracy autko mi się zagrzało. > Zamarzł płyn w chłodnicy i nagrzewnicy, w skutek czego wylało mi > się ponad 2 litry płynu przez korek. Jaka była tego przyczyna? > Woda czy stary płyn. Chłodnica szsybko puściła ale z nagrzewnicą > troszke się gimnastykowałem. Albo miałeś jakomś mieszanke kotoś moze wody dolał albo żle rozrobiony koncenrat dziś bedzie ok.-30 mój odpalił dziś rano bez problemu ale rozrusznik ledwo co krecił bo olej gęsty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Woda czy stary płyn. Chłodnica szsybko puściła ale z nagrzewnicą > troszke się gimnastykowałem. Albo ktos dolewal wody co chwila albo stary plyn. Kup borygo, zmien i po problemie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Woda czy stary płyn. Chłodnica szsybko puściła ale z nagrzewnicą > troszke się gimnastykowałem. Albo ktos dolewal wody co chwila albo stary plyn. Kup borygo, zmien i po problemie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Albo miałeś jakomś mieszanke kotoś moze wody dolał albo żle > rozrobiony koncenrat dziś bedzie ok.-30 mój odpalił dziś rano > bez problemu ale rozrusznik ledwo co krecił bo olej gęsty Mój też słabo kręcił ale opadlił i co z tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Albo ktos dolewal wody co chwila albo stary plyn. Kup borygo, zmien i > po problemie:) Dolałem borygo ponad 2 literki ale i tak pewnie czeka mnie wymiana, co o tym myslicie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Dolałem borygo ponad 2 literki ale i tak pewnie czeka mnie wymiana, > co o tym myslicie Hmm zamiast dolewac i kase tracic .. lepiej raz a porzadnie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Dolałem borygo ponad 2 literki ale i tak pewnie czeka mnie wymiana, > co o tym myslicie Trzeba było z 2L koncetratu wlać i by było OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Hmm zamiast dolewac i kase tracic .. lepiej raz a porzadnie:) Nie straciłem kasy bo te 2 litry dostałem od koleszki, tylko czy to wystarczy, czy będe jutro musiał znów się męczyć??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2006 > Trzeba było z 2L koncetratu wlać i by było OK. Mieli browarek, papieroski nawet laseczki a koncentratu akurat brakło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolfi01 Napisano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > Dzisiaj rano ...............ciach ........ > Zamarzł płyn w chłodnicy i nagrzewnicy...... > Jaka była tego przyczyna? > Woda czy stary płyn. Praktycznie sam odpowieziałeś sobie na pytanie. Zamarza woda, gdybyś miał płyn, to nie powinien zamarznąć. Widocznie w chłodnicy miałeś już więcej wody w "płynie" niż samego płynu. jeżeli zamarzło i nic nie postrzelało, to spox, ale jeżeli nie działał układ chłodzenie, to mogłeś przegrzać głowice, a to już wiekszy problem. Pilnuj teraz poziom płynu i sprawdzaj, czy nie ma przedmuchu na uszczelce. Przeżyłem taki przypadek z autopsji. PS. płyn w układzie chłodzenia to chyba wymienia się co 2 lata, bez wyjątku, może się mylę z tą częstotliwością, zresztą kto to robi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 23 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > Praktycznie sam odpowieziałeś sobie na pytanie. Zamarza woda, gdybyś > miał płyn, to nie powinien zamarznąć. Widocznie w chłodnicy > miałeś już więcej wody w "płynie" niż samego płynu. jeżeli > zamarzło i nic nie postrzelało, to spox, ale jeżeli nie działał > układ chłodzenie, to mogłeś przegrzać głowice, a to już wiekszy > problem. Pilnuj teraz poziom płynu i sprawdzaj, czy nie ma > przedmuchu na uszczelce. Przeżyłem taki przypadek z autopsji. > PS. płyn w układzie chłodzenia to chyba wymienia się co 2 lata, bez > wyjątku, może się mylę z tą częstotliwością, zresztą kto to > robi. No tak ale wcześniej nigdy mi nie zamarzł a wody nie dolewałem. No ale przy takim mrozie wszystko się może stać. A dzisiaj odpaliłem beż problemu narzie nigdzie mi nie wycieka i mam nadzieję że tak zostanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zibi1973 Napisano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 Nie ma co dolewać jak już ci zamarzło to lepiej wszystko wylać i zalać do pełna nowym, bo przy takich temperaturach to dolewki raczej nie skutkują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 23 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 A dużo jest roboty z odpowietrzaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > A dużo jest roboty z odpowietrzaniem? nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 23 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > nie a w ogóle jest przy tym dużo roboty? Ile to wszystko może potrwać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > a w ogóle jest przy tym dużo roboty? Ile to wszystko może potrwać? Ok 1h max. Trzeba czekac az sie plyn nagrzeje a pozniej odkrecac po mm korek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 23 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > Ok 1h max. Trzeba czekac az sie plyn nagrzeje a pozniej odkrecac po > mm korek. Tylko jest problem bo ja chyba takiego korka nie mam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 23 Stycznia 2006 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > Tylko jest problem bo ja chyba takiego korka nie mam No nie gadaj ze nie masz zbiorniczka wyrownawczego Tylk oprzy odkrecaniu uwazaj bo mozesz sie poparzyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 23 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2006 > No nie gadaj ze nie masz zbiorniczka wyrownawczego Tylk oprzy > odkrecaniu uwazaj bo mozesz sie poparzyc To to mam ale w książce jest taki koreczek zaraz koło termostatu na na gumowej rórce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.