famot0 Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Witam.Nie moge dojść przyczyny złej pracy silnika na benzynie.Problem zaczyna się już przy zapalaniu w temperaturze około -5 stopni.Śilnik zapala ale trzeba przytrzymać przez chwilke kluczyk bo zgaśnie(łapie na około 2 sekundy).Zaraz po zapaleniu jest ok ale po ~30 sekundach zaczyna pracować jak traktor.Silnik pracuje tak jak by go zalewało paliwo.Przy wciśnięciu pedału gazu śilnik częsie całym samochodem.Trudno to napisać ale spóbuje.Jak wiadomo silnik pracuje ciągle,więc będzie to można zapisać tak:Brymmmmmmmmmm...........,czyli równomiernie(prosze się nie śmiać)a u mnie jest:Brymm,Brymm,Brymm...........Z częstotliwością tego Brymm,telepie całym samochodem.No i oczywiście śmierdzi benzyną.Chciałem go dzisiaj troche przegonić na paliwie,ale okazało się że max to 130km/h .Jak się rozgrzeje to praca silnika jest ok,ale jest mułowaty i jak mu przycisne to się troche opiera.No i oczywiście rano gdy pare dni temu było -30 stopni to niezapalił,mimo że przyniosłem popołudniu świeżo naładowany aku i to też nie pomogło.Odzywał się gdy kręciłem ale tylko odzywał.Pomogła lina i Seat Toledo.Cała sprawa dotyczy jazdy na benzynie,bo na gazie jest w miare spokojnie.Aha,wydech jest bardzo czarny. Troche nabazgroliłem,ale mimo to prosze o POMOC. Silnik to jeden punkt,OHC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lincoln_ Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 > Troche nabazgroliłem,ale mimo to prosze o POMOC. > Silnik to jeden punkt,OHC U mnie z rana tez tak chodzi przez 5 sekund.. taskie wlasnie brym brym brym ale nic nie trzesie. Moze woda w paliwie? Albo jakies stare paliwo. Ja kiedys mojego na benzynie nie moglem rozbujac, ledwo szedl pod gorke.. zalalaem swiezego paliwa i jak reka odjal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 1 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 > ledwo szedl pod gorke.. zalalaem swiezego paliwa i jak reka > odjal Paliwo zalałem może miesiąc temu-verve na Orlenie.A ostatnio żeby wyeliminować jakiegoś pecha zalałem najlepsze jakie jest na shelu-jakieś 1,5 tygodnia temu,i zakupiłem dodatek do paliwa firmy STP zeby rozpuścić ewentualny szajs w paliwku.Pisało na butelce że niby jeszcze konserwuje i czyści cały układ paliwowy.A może mogłem wlać poprostu denaturat .Może by był leszy.Zapomniałem dodać w pierwszym poście,że chyba w czwartek wymieniłem sonde na używke oczywiście(pożyczyłem-jest oryginalna fiatowska)w pierwszej chwili myślałem że lepiej ale to było chyba złudzenie,więc musze ją oddać.Kopułe i palec wymieniałem 11 miesięcy temu(jak kupiłem autko)no i filtr powietrza,6 miesięcy temu świece na NGK,2 miesiące temu kable WN.Nie ruszałem do tej pory filtru paliwka,ale zajme się tym po wypłacie .Ostatnio czyściłem czujnik położenia wału(lekki syf)ale bez zmian.Chyba tyle.I dalej prosze o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quasimidi Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 > Paliwo zalałem może miesiąc temu-verve na Orlenie.A ostatnio żeby > wyeliminować jakiegoś pecha zalałem najlepsze jakie jest na > shelu-jakieś 1,5 tygodnia temu,i zakupiłem dodatek do paliwa > firmy STP zeby rozpuścić ewentualny szajs w paliwku.Pisało na > butelce że niby jeszcze konserwuje i czyści cały układ > paliwowy.A może mogłem wlać poprostu denaturat .Może by był > leszy.Zapomniałem dodać w pierwszym poście,że chyba w czwartek > wymieniłem sonde na używke oczywiście(pożyczyłem-jest oryginalna > fiatowska)w pierwszej chwili myślałem że lepiej ale to było > chyba złudzenie,więc musze ją oddać.Kopułe i palec wymieniałem > 11 miesięcy temu(jak kupiłem autko)no i filtr powietrza,6 > miesięcy temu świece na NGK,2 miesiące temu kable WN.Nie > ruszałem do tej pory filtru paliwka,ale zajme się tym po > wypłacie .Ostatnio czyściłem czujnik położenia wału(lekki > syf)ale bez zmian.Chyba tyle.I dalej prosze o pomoc MÓJ JAK ZAPALĘ TO NIE GAŚNIE ALE JAK DODAM RAPTOWNIE GAZU TO ZALEWA SIĘ ALE JAK TYLKO SIĘ TROCHĘ ZAGRZEJE NIE MA PROBLEMU W LATO WOGÓLE NIC SIĘ NIE DZIEJE JEST OK ALE CO CI SIĘ DZIEJE TO IZWJSTCH NIGHT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neo3101 Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 > Witam.Nie moge dojść przyczyny złej pracy silnika na benzynie.Problem > zaczyna się już przy zapalaniu w temperaturze około -5 > stopni.Śilnik zapala ale trzeba przytrzymać przez chwilke > kluczyk bo zgaśnie(łapie na około 2 sekundy).Zaraz po zapaleniu > jest ok ale po ~30 sekundach zaczyna pracować jak traktor.Silnik > pracuje tak jak by go zalewało paliwo.Przy wciśnięciu pedału > gazu śilnik częsie całym samochodem.Trudno to napisać ale > spóbuje.Jak wiadomo silnik pracuje ciągle,więc będzie to można > zapisać tak:Brymmmmmmmmmm...........,czyli równomiernie(prosze > się nie śmiać)a u mnie jest:Brymm,Brymm,Brymm...........Z > częstotliwością tego Brymm,telepie całym samochodem.No i > oczywiście śmierdzi benzyną.Chciałem go dzisiaj troche przegonić > na paliwie,ale okazało się że max to 130km/h .Jak się rozgrzeje > to praca silnika jest ok,ale jest mułowaty i jak mu przycisne to > się troche opiera.No i oczywiście rano gdy pare dni temu było > -30 stopni to niezapalił,mimo że przyniosłem popołudniu świeżo > naładowany aku i to też nie pomogło.Odzywał się gdy kręciłem ale > tylko odzywał.Pomogła lina i Seat Toledo.Cała sprawa dotyczy > jazdy na benzynie,bo na gazie jest w miare spokojnie.Aha,wydech > jest bardzo czarny. > Troche nabazgroliłem,ale mimo to prosze o POMOC. > Silnik to jeden punkt,OHC Witam mam podobny problem tylko w moim przypadku tipko już nie odpala na bęzynie bo po zdjęciu obudowy od filtra powietrza i przekręceniu kluczyka widać że wtrsk niezrasza bęzyny tylko nią leje i tymsamym zalewa świece( wcześniej miałem problem gdyż wtrysk był zablokowany i pompa niedziała wszystko było spowodowane urwanym kabelkiem którego zaznaczyłem na zdjeciu)ps. samochud był sprawdzany przez kilku fachowców i nic odpiero pużniej przez przypadek dojrzałem ten urwany kabelek. Powiem jeszcze tyle że komputer, moduł, wtrysk,przekaźniki i bezpieczniki były sprawdzane i wszystko jest sprawne (ostatno wymieniłem filtr paliwa)ale samochód dalej porusza się tylko na LPG Raz sprubowałem odpalić go na gazie i przełączyć go szybko na bęzyna i chodził tak jak muwisz że aż trzęsło całym samochodem i czuć było niespaloną bęzyne ztym że ja musiałem go trzymać na obrotach bo inaczej gasł. Więc też prosze o pomoc może ktoś pomoże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Zobacz TUTAJ w dziale WARSZTAT Czwarte od góry w zakładce silnik/skrzynia biegów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antos21 Napisano 1 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2006 Zapomniałem dodać że nie koniecznie musi być to co tam napisali ponieważ ja nigdy takich problemów nie miałem, tylko raz kiedy były takie mrozy zaraz w pierwszy dzień a później już było ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
neo3101 Napisano 2 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 > Zapomniałem dodać że nie koniecznie musi być to co tam napisali > ponieważ ja nigdy takich problemów nie miałem, tylko raz kiedy > były takie mrozy zaraz w pierwszy dzień a później już było ok. Umnie to raczej nie pomoże ponieważ tak jak pisałem wcześniej mój tipo już wcale nie odpala na bęzynie (Przypuszczam że może być to wysiadająca pompa paliwowa, poprostu niedaje dobrego ciśnienia i stąt to popsikiwanie zamiast mgiełki ) Ale dzięki za szczere checi. I dalej prosze o pomoc może ktoś ma jakiś nowy pomysł jak tak to zaraz mówcie ok Jeszcze raz wiellkie dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 2 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 > MÓJ JAK ZAPALĘ TO NIE GAŚNIE ALE JAK DODAM RAPTOWNIE GAZU TO ZALEWA > SIĘ ALE JAK TYLKO SIĘ TROCHĘ ZAGRZEJE NIE MA PROBLEMU W LATO > WOGÓLE NIC SIĘ NIE DZIEJE JEST OK ALE CO CI SIĘ DZIEJE TO > IZWJSTCH NIGHT U mnie to samo jest , masz świece Ngk ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 3 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 3 Lutego 2006 > Zobacz TUTAJ w dziale WARSZTAT > Czwarte od góry w zakładce silnik/skrzynia biegów Wielkie dzięki.W sobote jak dojde do siebie po nockach,miernik w ręke i mierze wszystko po kolei.Może uda sie coś wychaczyć.Myśle że potencjometr będzie dobry bo nieczuje żadnych skoków obrotów lub "dziur" a obroty rosną płynnie,ale ten czujnik kto to wie.Narazie tyle.Jak coś będe wiedział to dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 5 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2006 Witam.Chciałem troche pomieżyć ale brakło mi czasu i jedyne co zdążyłem to: Elektrozawór par paliwa-23 omy.(w książce pisze że ma być 50 om) Czujnik położenia wału-834 omy Czujnik temperatury cieczy chłodzącej-925 om No i sonda.Jak zapaliłem to dopuki sie nie rozgrzał to oscylowała w okolicy 0,65V.A po nagrzaniu wachała sie od 0,11V do 0,72V.No i najlepsze.Jak przełączyłem na gaz to pokazywała 0,03 Aha jeszcze napięcie na czujnik temp. płynu był 4.6V,a w książce podane jest 5V. Wtrysk niby ładnie rozpyla na mgiełke. Może ma ktoś miernik i jak by mógł zmierzyć opornośc tego czujnika od temp. płynu w kolektorze. Narazie tyle.Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.