Skocz do zawartości

Przednie wycieraczki nie wracają, a ścieżka na płytce jest


siwy_693

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w sc mojej mulher.gif wycieraczki przestały wracać do pozycji leżącej. Po prostu zatrzymują się tam gdzie są po wyłączeniu przełącznika. Sprawdziłem układ i nie widać żadnej spalonej ścieżki. Silnik czyściutki, szczotki jeszcze spore. Najśmieszniejsze jest to, że co jakiś czas wycieraczki działały normalnie, a potem znowu się psuły.

Może macie jakieś pomysły o jest uszkodzone??

Z góry dzięki za pomoc 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> w sc mojej wycieraczki przestały wracać do pozycji leżącej. Po prostu zatrzymują się tam gdzie są

> po wyłączeniu przełącznika. Sprawdziłem układ i nie widać żadnej spalonej ścieżki. Silnik

> czyściutki, szczotki jeszcze spore. Najśmieszniejsze jest to, że co jakiś czas wycieraczki

> działały normalnie, a potem znowu się psuły.

> Może macie jakieś pomysły o jest uszkodzone??

> Z góry dzięki za pomoc

A sam mechanizm/ trzpienie w miejscu przejścia przez podszybie się nie zaciera? Druga sprawa, czy styki na płytce stykowej nie są nadpalone (trzeba by rozebrać i przeczyścić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wylutowałem tą płytkę z elektroniką, żadnych uszkodzeń nie widać tak wizualnie. Trzeba by posprawdzać elementy kolejno i chyba sobie odpuszczę, za 30 jest nowy układ. Mechanizm wycieraczek chodzi bardzo lekko. Wycieraczki śmigają jak szalone tylko nie wracają do pozycji poziomej po wyłączeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem, sprawdź czy podczas pracy wycieraczek nie rusza Ci się blacha mocująca silniczek wycieraczek, jak się rusza to nie chcą wrócić w pozycję 0 tylko silniczek tak jakby ciągnie na wyłączonych wycieraczkach, ale nie ruszy ich i się zatrzymują w tym momencie co wyłączysz, nie wiem jak to wyjaśnić logicznie, ale tak miałem, dokręciłem i bangla wsio normalnie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.