trychu Napisano 8 Marca 2013 Udostępnij Napisano 8 Marca 2013 Taka sytuacja, w środę odholowali mi samochód, wedle prawa moja wina, wczoraj opłaciłem i odebrałem pod wieczór kiedy było już ciemno. dzisiaj rano zauważyłem że mam wgniecioną i pękniętą podłogę pod nogami kierowcy, auto jechało na motylu więc podejrzewam że jakiś pan chcąc podnieść samochód podparł go o podłogę a nie o próg. W straży miejskiej mi powiedzieli że z tym problemem do zarządu dróg miejskich bo to oni się tym zajmują. czy mam w ogóle jakieś szanse na otrzymanie jakiegokolwiek odszkodowania i jak się do tego zabrać? dodam że w moim samochodzie nie ma wykładzin i wszystko widać gołym okiem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 8 Marca 2013 Udostępnij Napisano 8 Marca 2013 > Taka sytuacja, w środę odholowali mi samochód, wedle prawa moja wina, wczoraj opłaciłem i odebrałem > pod wieczór kiedy było już ciemno. dzisiaj rano zauważyłem że mam wgniecioną i pękniętą > podłogę pod nogami kierowcy, auto jechało na motylu więc podejrzewam że jakiś pan chcąc > podnieść samochód podparł go o podłogę a nie o próg. W straży miejskiej mi powiedzieli że z > tym problemem do zarządu dróg miejskich bo to oni się tym zajmują. czy mam w ogóle jakieś > szanse na otrzymanie jakiegokolwiek odszkodowania i jak się do tego zabrać? dodam że w moim > samochodzie nie ma wykładzin i wszystko widać gołym okiem.. Mi też uszkodzili brykę. Wgnietli klapę. SM dała namiar na firmę holującą i oni naprawili szkodę w swoim warsztacie. Mogli też robić z OC firmy holującej. Aleja miałm czystą akcję - zauważyłem na parkingu depozytowym, wezwałem policję, spisali notatkę, potem SM sprawdziła zdjęcia z zabierania pojazdu (fotografuą brykę dokładnie z każdej strony aby nie dać się wciągnąć w spory o uszkodzenia) i potwierdzili winę holującego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trychu Napisano 8 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2013 > Mi też uszkodzili brykę. Wgnietli klapę. > SM dała namiar na firmę holującą i oni naprawili szkodę w swoim warsztacie. > Mogli też robić z OC firmy holującej. > Aleja miałm czystą akcję - zauważyłem na parkingu depozytowym, wezwałem policję, spisali notatkę, > potem SM sprawdziła zdjęcia z zabierania pojazdu (fotografuą brykę dokładnie z każdej strony > aby nie dać się wciągnąć w spory o uszkodzenia) i potwierdzili winę holującego. podejrzewam że podłogi mi nie fotografowali.. a martwi mnie to że zauważyłem to dzień po odebraniu samochodu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.