Aka1969 Napisano 14 Marca 2013 Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Witam Mogę nabyć Hondę CR-V 2,0, zagazowaną, rocznik 2002 (wersja II), przebieg 260 tys km, cena 20 000. Stan ogólny dobry, dużo dodatków (orurowanie, komplet kół z oponami zimowymi i letnimi, bagażnik dachowy itp.). Brać, czy przy tym przebiegu i wieku może okazać się skarbonką? proszę o konkretne porady. Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 14 Marca 2013 Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 > Witam > Mogę nabyć Hondę CR-V 2,0, zagazowaną, rocznik 2002 (wersja II), przebieg 260 tys km, cena 20 000. > Stan ogólny dobry, dużo dodatków (orurowanie, komplet kół z oponami zimowymi i letnimi, > bagażnik dachowy itp.). Brać, czy przy tym przebiegu i wieku może okazać się skarbonką? proszę > o konkretne porady. > Artur nie pamietam nicka kolegi ktory tu mial crv i zajezdzał ja przez ponad 300kkm ale pewnie sie zaraz pojawi auto nie do zabicia (podobno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 14 Marca 2013 Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 > Witam > Mogę nabyć Hondę CR-V 2,0, zagazowaną, rocznik 2002 (wersja II), przebieg 260 tys km, cena 20 000. > Stan ogólny dobry, dużo dodatków (orurowanie, komplet kół z oponami zimowymi i letnimi, > bagażnik dachowy itp.). Brać, czy przy tym przebiegu i wieku może okazać się skarbonką? proszę > o konkretne porady. > Artur Ja mam od niedawna z roku 98. U mnie trzeba na zaworki uważać tzn na regulacji co by się gniazda nie wypaliły. Ale w twojej silnik juz pewnie inny. Ogólnie bardzo fajne autko jak nie bite i silnik daje rade to brać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 14 Marca 2013 Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Jestem... W takim razie od początku: Jeździłem 2002. Przez 6 lat i 315kkm zdarzyły się dwie usterki. Przy 260kkm. pociekł jeden amortyzator z przodu. Po 300kkm. padły krzyżaki na wale. Nic poza tym. Jeżdżone ostro, służbowo, do odcięcia, po dziurach i wertepach na gruntowych drogach dojazdowych do obiektów w terenie z prędkościami szosowymi. Ogólnie auto nie do zabicia. Tylne sprzęgło w dyfrze czasami trochę było słychać przy zapinaniu na ostro ale nawet po takim przebiegu trzymało elegancko. Ale... po roku od sprzedaży na przetargu w firmie, pojawiło się na portalu aukcyjnym z przebiegiem 150kkm ;-) Jeśli przyślesz zdjęcia wnętrza (zbliżenia na kierownicę i gałkę zmiany biegów to mogę oszacować autentyczność przebiegu. O ile nie były wymienione? To auto wspominam najlepiej ze wszystkich, którymi jeździłem dłużej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.