cecek Napisano 27 Marca 2013 Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Znajomek ma Sparka z 2005, kupiony w 2006, przejechane 52.000 km, nie szaleje. Coś mu stuka z tyłu na nierównościach dużych i małych i dziurach; żadnych wycieków, ktoś mu powiedział, że "na pewno tylne amory" i w to uwierzył. Możliwe to to, że to amory? Na badaniu technicznym wyszły w normie. Przy jakim przebiegu ktoś wymieniał te amory? Na zakrętach autem nie buja, nie wylatuje d.pa tyłem itd. Fakt faktem jeździ się jakoś dziwnie twardo, choć ciśnienie w kołach OK, ale nie echce mi się wierzyć, że to amory...? A może jednak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 27 Marca 2013 Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 > A może jednak? Mało prawdopodobne. W matizie wytrzymały mi 100 tys. Niech posprząta gruntownie w bagażniku i pod podłogą. Później niech pojedzie na kanał i niech obejrzy i poszarpie tłumik i wszystkie części zawiechy za które można złapać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 27 Marca 2013 Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 > Znajomek ma Sparka z 2005, kupiony w 2006, przejechane 52.000 km, nie szaleje. Coś mu stuka z tyłu > na nierównościach dużych i małych i dziurach; żadnych wycieków, ktoś mu powiedział, że "na > pewno tylne amory" i w to uwierzył. > Możliwe to to, że to amory? Na badaniu technicznym wyszły w normie. Niech podjedzie do kumatego mechanika albo na stację diagnostyczną i niech mu sprawdzą wszelkie łączniki i tuleje gumowo-metalowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 27 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 27 Marca 2013 Jakieś tuleje przy tylnej belce wymieniał m-c temu. Jak wiezie z tyłu pasażerów, to mu przestaje stukać (podobno)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Marca 2013 Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 > Jakieś tuleje przy tylnej belce wymieniał m-c temu. > Jak wiezie z tyłu pasażerów, to mu przestaje stukać (podobno)... Wróżka nie pomoże. Niech jedzie do stacji diagnostycznej do kumatego diagnosty. Może też wystarczy podjechać od kumatego mechanika, który pofatyguje się pod auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cecek Napisano 28 Marca 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 Marca 2013 Też tak uważam, problem w tym że on już z góry założył, że "na pewno amory" - chciałem rozeznać sprawę Bo jakbyście powiedzieli, że "no pewnie, że amory", to bym odpuścił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.