lumo Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Witam Jak już wspominałem w którymś z wątków kolejną przydatna maszynka która ma zagościć w moim skromnym warsztato-garażu ma być (a na wet już jest) prosta zaginarka do niewielkich kawałków blachy, niby rzecz nie taka potrzebna ale jak nie raz przychodziło mi zagiąć kawałek blachy o 90 st na długości 20 cm to mnie szlak trafiał bo było multum kombinowania jak to w przyzwoity sposób zrobić Na początku była kupka złomu (teraz też jest kupka tylko bardziej zwarta ) I pierwsze cięcia: Docisk górny wykonany z kątownika hutniczego 30x30x3 zagłuszony blachą 3 mm, największym problemem było zeszlifowanie dolnej krawędzi ale nie takie rzeczy się robiło Ramie zaginające zrobiłem z kawałka ceowniak hutniczego 30 mm, zamocowany jest przy pomocy dwóch zawiasów zrobionych z jakiś ścinków materiału które pozostały po jakiś innych pracach... Kazdy zawias przykręcony na dwie śruby imbulsowe M6 oraz jedna M8 pełniąca funkcje bolca na ktorym obraca się cały interes... Podczas robienia maszynki zastanawiałem sie gdzie ja ja wsadzę. Po pierwsze mało miejsca w garażu ale gdzieś by się ja postawiło, tylko żeby z niej skorzystać musi by zamocowana do stołu a że nie widziało mi się za każdym razem przykręcanie jej i odkręcanie od stołu więc wpadłem na pomysł ze zamatuje ją przy prasie hydraulicznej.... A tu po zamontowaniu na prasie, bolce pasują w otwory wywiercone w pionowych ceówkach, szybki demontaż poprzez odkręcenie dwóch motylków, foto po zamontowaniu: No i jej możliwości: Niby nic a jednak tak duzo, szerokość robocza 64 cm nie za wiele ale w przypadku dłuższych elementów mam dostęp do zaginarki o szerokości roboczej 220 cm więc tak mi wystarczy. Co dalej.... a no wielbiona przez niektórych myjka Karcher (niemalże jak golf III) zaczyna umierać więc koniecznie musi zostać czymś zastąpiona, powstał plan budowy myjki na trochę bardziej profesjonalnych podzespołach..... ale o tym niebawem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szary Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Bardzo fajna maszynka, jak i pomysł na montaż. Ta piła Ci prosto tnie, bo mam taką samą i użytkowanie jest problematyczne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 7 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Jak już masz prasę, to nie mogłeś zaginać blach na dwóch kątownikach? Wkładasz giętą blachę pomiędzy dwa kątowniki i pod prasę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lumo Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Jak już masz prasę, to nie mogłeś zaginać blach na dwóch kątownikach? > Wkładasz giętą blachę pomiędzy dwa kątowniki i pod prasę... Hmm nie do końca, tak jak piszesz "powiedzmy" że działa prasa krawędziowa. Gdyby zrobić tak jak mówisz to nie wygniesz blachy nawet do 90 stopni, z dobrym wiatrem stawiam ok 80. W przypadku tej zaginarki mam możliwość gięcia aż do 130 stopni. Myślałem o czymś taki jak pisałeś, wykonać stępel z jakiegoś kawałka stali oraz pryzmę, podobno daje rade ogarnąć na tego typu prasie gięcie blach ok 3mm więc nieźle ale tez tylko do kąta ok 100 st. Tylko wykonanie tego jest nieco bardziej problematyczne i troche ciezko przy pomocy obecnego parku maszynowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lumo Napisano 7 Kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 > Ta piła Ci prosto tnie, bo mam taką samą i użytkowanie jest problematyczne . A mi bardzo miło się na niej pracuje, użwywam jej hobbistycznie, przecinałem jak narazie dwa razy pełny wałek fi 70, po przecieciu przykładałem winkiel (kąt prosty) do ciętego materiału i mozesz mi wierzyć lub mnie ale piła uciekła ok 0,5 mm, tylko oczywiście: piła była nowa dopiero co dotarta, posów bardzo wolny (przecinała ok 8 czy 10 minut), prowadnice tasmy wysunięte na maksa, dokręcone wszystkie ważniejsze śruby 9szczególnie ta imbulsowa co znajduje sie na osi obrotu (w końcu ją wkleiłem) i jak narazie wszystko ok co do awarii, ciekł siłownik (kupiłem ja używaną) i wnerwia wyłacznik krańcowy muszę go dobrze ustawić. Jak dla mnie fajna maszynka a największy plus że w pionie pracuje jak wyrzynarka PS. Mam nadzieje, że korzystałeś z tych piła na www.tnijtanio.pl polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szary Napisano 8 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2013 > A mi bardzo miło się na niej pracuje, użwywam jej hobbistycznie, przecinałem jak narazie dwa razy > pełny wałek fi 70, po przecieciu przykładałem winkiel (kąt prosty) do ciętego materiału i > mozesz mi wierzyć lub mnie ale piła uciekła ok 0,5 mm, tylko oczywiście: piła była nowa > dopiero co dotarta, posów bardzo wolny (przecinała ok 8 czy 10 minut), prowadnice tasmy > wysunięte na maksa, dokręcone wszystkie ważniejsze śruby 9szczególnie ta imbulsowa co znajduje > sie na osi obrotu (w końcu ją wkleiłem) i jak narazie wszystko ok co do awarii, ciekł siłownik > (kupiłem ja używaną) i wnerwia wyłacznik krańcowy muszę go dobrze ustawić. Jak dla mnie fajna > maszynka a największy plus że w pionie pracuje jak wyrzynarka > PS. Mam nadzieje, że korzystałeś z tych piła na www.tnijtanio.pl polecam. Dzięki za słuszne uwagi. Z chińczykami mozna trafic dobrze albo gorzej. Mi widocznie trafil sie gorszy egzemplarz. U mnie główną wadą jest cięcie na tzw kiełbasę - ucieka nawet po kilka mm. Wydaje mi się, że problem jest w nieosiowości koła które prowadzi taśmę - musze w wolnej chwili reanimować tą piłe - wytoczyć nowe koło i zmienić silnik bo wyzionoł ducha przy cięciu wałka aluminiowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.