Skocz do zawartości

307 - błąd poduszek


bergerac

Rekomendowane odpowiedzi

Zarzucam Was ostatnio pytaniami, na które nie znacie odpowiedzi, może dzisiaj się uda wink.gif

Zakończyłem właśnie montaż foteli do 307-mki (fotorelację może wstawię wieczorkiem) i była poważna operacja polegająca na wymianie poduszek w fotelach. Na wszelki wypadek, postanowiłem przełożyć obydwie poduszki z moich foteli do których miałem pewność. Wydaje mi się, że wszystko dobrze połączyłem, operację przeprowadziłem na odpiętym akumulatorze. Niestety, po poskładaniu do kupy i odpaleniu auta, wyskoczył błąd poduszek i żółta kontrolka airbaga. Czy jest to możliwe, że ona się świeci po wymianie, czy jest rzeczywiście jakiś błąd ?

Zastanawiam się jeszcze nad napinaczem pasa kierowcy. Zarówno w moim starym fotelu, jak i w nowym był napinacz, idzie kabelek do zapięcia pasa. Zapięcia pasa nie przekładałem, po prostu podłączyłem, bo uznałem, że jest to jedynie czujnik zapięcia.

Ma ktoś pomysł, z czego może wynikać problem ? Przed operacją błędów żadnych nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napinacze mogą wywalac błedy poduszek.

Napinacze są ok, przecież ich nie zmieniałem. Byłem wczoraj na diagnostyce komputerowej, pokazało zbyt małą rezystancję poduszki PP, czyli chyba chodzi o prawą poduszkę (pasażera). Najprawdopodbniej coś słabo kontaktuje. Będę musiał rozebrać, poprawić mocnowania i pojechać ponownie na diagnostykę.

Ciekawe, czy jeśli ustąpi przyczyna to błąd zniknie, czy zostaje trwale w pamięci i trzeba go wykasować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napinacze są ok, przecież ich nie zmieniałem. Byłem wczoraj na diagnostyce komputerowej, pokazało

> zbyt małą rezystancję poduszki PP, czyli chyba chodzi o prawą poduszkę (pasażera).

> Najprawdopodbniej coś słabo kontaktuje. Będę musiał rozebrać, poprawić mocnowania i pojechać

> ponownie na diagnostykę.

> Ciekawe, czy jeśli ustąpi przyczyna to błąd zniknie, czy zostaje trwale w pamięci i trzeba go

> wykasować ?

coś zle zapiąłeś , ale jak przywrócisz poprawność połączenia to lampka sama zgaśnie , w peugeocie air bagi mają samodiagnozę i jak układ będzie sprawny to sam zgasi lampke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coś zle zapiąłeś , ale jak przywrócisz poprawność połączenia to lampka sama zgaśnie , w peugeocie

> air bagi mają samodiagnozę i jak układ będzie sprawny to sam zgasi lampke

dzięki ok.gif jutro muszę zajrzeć do prawej poduszki. Najgorsze to rozbieranie fotela sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coś zle zapiąłeś , ale jak przywrócisz poprawność połączenia to lampka sama zgaśnie , w peugeocie

> air bagi mają samodiagnozę i jak układ będzie sprawny to sam zgasi lampke

no i zonk. Rozebrałem fotel, sprawdziłem połączenie - wszystko idealnie. Dla świętego spokoju sprawdziłem jeszcze złączki pod fotelem - też wszystko gra.

Pomysłów mi trochę brak sciana.gif Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy, to nitowanie. Oryginalnie poduszka była przynitowana nitem stalowym. Przy przekładce musiałem rozwiercić nit i zanitować w nowym fotelu. Użyłem nita aluminiowego, bo mam zwykłą nitownicę. To w sumie jedyna różnica pomiędzy sposobami mocowania. Nie wydaje mi się, żeby mogło to mieć wpływ na masowanie poduszki, ale na wszelki wypadek o tym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i zonk. Rozebrałem fotel, sprawdziłem połączenie - wszystko idealnie. Dla świętego spokoju

> sprawdziłem jeszcze złączki pod fotelem - też wszystko gra.

> Pomysłów mi trochę brak Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy, to nitowanie. Oryginalnie

> poduszka była przynitowana nitem stalowym. Przy przekładce musiałem rozwiercić nit i zanitować

> w nowym fotelu. Użyłem nita aluminiowego, bo mam zwykłą nitownicę. To w sumie jedyna różnica

> pomiędzy sposobami mocowania. Nie wydaje mi się, żeby mogło to mieć wpływ na masowanie

> poduszki, ale na wszelki wypadek o tym piszę.

heh , sposób mocowania raczej nie będzie miał wpływu , podjedz do mnie do Włocławka na kompa i odraazu będzie wiadomo w czym problem

Ps. jeszcze mi się przypomniało , że wtyczki pirotechniki maja takie specjalne zapinki , które po wcisnieciu rozginają blaszki zwierające piny pirotechniki nie wiem ale może któraś się uszkodziła przy przekładce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.