axajacek Napisano 5 Maja 2013 Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 Witam Mam problem. Od niedawna moja Epica "chrobocze" podczas dodawania gazu, a mianowicie jak ruszę i zaczynam przyspieszac to w fazie obciążenia zaczynaja się pojawiać dziwne dźwięki - chrobotanie-chr, chr ,chr.... i tak podczas rozpędzania na każdym biegu. Objaw podobny do tego jak czasami wypali się coś w tłumiku lub w katalizatorze to wtedy też chrobocze podczas przyspieszania. Nie wiem co to? Może jakieś łożysko w skrzyni, a może łożysko półosi, to za przegubem, bo ono ma mały luz. Co do łożyska półosi to jestem ciekaw czy aby je wymienić wystarczy wyjąć półoś, czy trzeba rozbierać skrzynię aby je wymienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 5 Maja 2013 Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 > Witam > Mam problem. Od niedawna moja Epica "chrobocze" podczas dodawania gazu, a mianowicie jak ruszę i > zaczynam przyspieszac to w fazie obciążenia zaczynaja się pojawiać dziwne dźwięki - > chrobotanie-chr, chr ,chr.... i tak podczas rozpędzania na każdym biegu. Objaw podobny do tego > jak czasami wypali się coś w tłumiku lub w katalizatorze to wtedy też chrobocze podczas > przyspieszania. Nie wiem co to? Może jakieś łożysko w skrzyni, a może łożysko półosi, to za > przegubem, bo ono ma mały luz. Co do łożyska półosi to jestem ciekaw czy aby je wymienić > wystarczy wyjąć półoś, czy trzeba rozbierać skrzynię aby je wymienić? Takie dziwne dźwięki to może być wszystko i gdybanie jest bez sensu. Jedź do mechanika z podnośnikiem na przesłuchanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 5 Maja 2013 Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 > Witam > Mam problem. Od niedawna moja Epica "chrobocze" podczas dodawania gazu, Skąd dochodzi dźwięk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 5 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 5 Maja 2013 > Skąd dochodzi dźwięk? dźwieki dochodzą z przodu mam wrażenie że bardziej z lewej strony, ale zawsze tylko podczas ruszania czy przyspieszania, np: gdy jadę na trójce i trochę zwolnię a następnie przyspieszam to właśnie w tym momencie przyspieszania pojawia się chrobotanie. Znalazłem luz na łożysku półosi stąd moja sugestia, lecz nie wiem czy bardzo kłopotliwa jest wymiana tego łożyska, czy wymaga demontażu skrzyni czy może dostęp do niego jest z zewnątrz skrzyni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 6 Maja 2013 Udostępnij Napisano 6 Maja 2013 > Znalazłem luz na łożysku > półosi Nie ma takiego łożyska. Jest łożysko mechanizmu róznicowego a to można wymienić tylko po demontażu skrzyni biegów. Można go regulować - luz - z zewnatrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 6 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 6 Maja 2013 > Nie ma takiego łożyska. > Jest łożysko mechanizmu róznicowego a to można wymienić tylko po demontażu skrzyni biegów. Można go > regulować - luz - z zewnatrz. A kolega byłby tak miły i powiedział w jaki sposób to regulować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 6 Maja 2013 Udostępnij Napisano 6 Maja 2013 Inaczej. Rękę prawie dałbym sobie obciąć, że ostatnio tłucze się mata w bagażniku. Dopiero na przeglądzie wymieniono drążek stabilizatora z tyłu (to jedyna awaria zawieszenia przez prawie 50 kkm przelotu głównie po mieście ). I cisza. Może to jednak coś innego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 6 Maja 2013 Udostępnij Napisano 6 Maja 2013 > A kolega byłby tak miły i powiedział w jaki sposób to regulować? Jak nie masz o tym pojęcia to się nie zabieraj. BTW różnicówka to ci raczej nie chrobocze, szukaj gdzie indziej. Przede wszystkim samochód na podnośnik i luzy sprawdzaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 8 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Jak nie masz o tym pojęcia to się nie zabieraj. BTW różnicówka to ci raczej nie chrobocze, szukaj > gdzie indziej. Przede wszystkim samochód na podnośnik i luzy sprawdzaj Sprawdziłem. Luzy na półosiach, szczególnie na tej krótszej. chrobotanie dochodzi właśnie z mechanizmu różnicowego(opinia dwóch różnych mechaników), lecz żaden z nich nic nie wspomina o regulacji luzów na mechaniźmie. Jeśli ktoś miał do czynienia z rregulacją to proszę o poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 8 Maja 2013 Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Sprawdziłem. Luzy na półosiach, szczególnie na tej krótszej. chrobotanie dochodzi właśnie z > mechanizmu różnicowego(opinia dwóch różnych mechaników), lecz żaden z nich nic nie wspomina o > regulacji luzów na mechaniźmie. > Jeśli ktoś miał do czynienia z rregulacją to proszę o poradę. Jeśli to ''chrobotanie'' mechanizmu różnicowego to nic nie wyregulujesz. Tylko wymiana uszkodzonych koronek lub satelit mechanizmu różnicowego. Łożyskami możesz wyregulować tylko luz pomiędzy tzw. kołem talerzowym a wałkiem atakujacym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 8 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Jeśli to ''chrobotanie'' mechanizmu różnicowego to nic nie wyregulujesz. Tylko wymiana uszkodzonych > koronek lub satelit mechanizmu różnicowego. > Łożyskami możesz wyregulować tylko luz pomiędzy tzw. kołem talerzowym a wałkiem atakujacym. Może regulacja zmniejszyła by luz przez co wydłużyłaby żywotność mechanizmu? Jeśli reguluje się z zewnątrz to może warto bybyło spróbować? Co do mechanizmu to kompletnie nie wiem gdzie zacząc szukać, w ogóle nie wiem jaki typ skrzyni tam siedzi, Jak to ugryźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 8 Maja 2013 Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Może regulacja zmniejszyła by luz przez co wydłużyłaby żywotność mechanizmu? > Jeśli reguluje się z zewnątrz to może warto bybyło spróbować? No cóż powtórzę ... Quote: Jeśli to ''chrobotanie'' mechanizmu różnicowego to nic nie wyregulujesz > Co do mechanizmu to kompletnie nie wiem gdzie zacząc szukać, w ogóle nie wiem jaki typ skrzyni tam > siedzi, Jak to ugryźć? Pojechać do dobrego mechanika. Bez obrazy ale widzę ,że nie masz nawet podstawowej wiedzy o budowie przekładni głównej i mechanizmu różnicowego. Nic sam nie zrobisz i nie podpowiesz mechanikowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 8 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Jeśli to ''chrobotanie'' mechanizmu różnicowego to nic nie wyregulujesz. Tylko wymiana uszkodzonych > koronek lub satelit mechanizmu różnicowego. > Łożyskami możesz wyregulować tylko luz pomiędzy tzw. kołem talerzowym a wałkiem atakujacym. A już myślałem, że wiesz jak się reguluje luz mechanizmu różnicowego, a tu masz ci "ściema" co do mojej wiedzy na temat motoryzacji to możemy podyskutować szerzej. To, że nie wiem jak reguluje się mech. różnicowy w tego typu aucie to chyba nie znaczy o mojej wiedzy?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 8 Maja 2013 Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Sprawdziłem. Luzy na półosiach, szczególnie na tej krótszej. chrobotanie dochodzi właśnie z > mechanizmu różnicowego(opinia dwóch różnych mechaników), lecz żaden z nich nic nie wspomina o > regulacji luzów na mechaniźmie. Coś ty robił żeby różnicowy zabić? > Jeśli ktoś miał do czynienia z rregulacją to proszę o poradę. Każdy mechanizm różnicowy jest regulowany fabrycznie żeby uzyskać odpowiedni luz międzyzębny i napięcie łożysk. Jeśli jednak chrobot jest z mechanizmu to świadczy raczej o uszkodzonych zębach/łożyskach i regulacja nic nie załatwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 8 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Coś ty robił żeby różnicowy zabić? > Każdy mechanizm różnicowy jest regulowany fabrycznie żeby uzyskać odpowiedni luz międzyzębny i > napięcie łożysk. Jeśli jednak chrobot jest z mechanizmu to świadczy raczej o uszkodzonych > zębach/łożyskach i regulacja nic nie załatwi. Sprawdziłem dokładnie, w tej skrzyni, nie ma regulacji luzu z zewnątrz (nie rozbierając skrzyni). Regulacja tylko pierścieniami dystansowymi od środka. Mechanizm różnicowy oparty jest na dwóch stożkowych łożyskach, z tąd u mnie luz poprzeczny lewej półosi. Prawdopodobnie przez ten luz wali łożysko stożkowe mech.różnicowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 8 Maja 2013 Udostępnij Napisano 8 Maja 2013 > Sprawdziłem dokładnie, w tej skrzyni, nie ma regulacji luzu z zewnątrz (nie rozbierając skrzyni). > Regulacja tylko pierścieniami dystansowymi od środka. Ja nie pisałem, że od zewnątrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > A już myślałem, że wiesz jak się reguluje luz mechanizmu różnicowego, a tu masz ci "ściema" Gdzie ja napisałem o ''regulacji luzu mechanizmu róznicowego'' z zewnątrz ? Quote: Jeśli to ''chrobotanie'' mechanizmu różnicowego to nic nie wyregulujesz. Tylko wymiana uszkodzonych koronek lub satelit mechanizmu różnicowego. Łożyskami możesz wyregulować tylko luz pomiędzy tzw. kołem talerzowym a wałkiem atakujacym. > co do mojej wiedzy na temat motoryzacji to możemy podyskutować szerzej. Nie motoryzacji a budowy i działania przekładni głównej wraz z mechanizmem różnicowym. Słucham?! > To, że nie wiem jak reguluje się mech. różnicowy w tego typu aucie to chyba nie znaczy o mojej > wiedzy?. Dlatego poleciłem Ci dobrego mechanika bo zauważyłem , że nie wiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Regulacja tylko pierścieniami dystansowymi od środka. Regulacja - czego? > Mechanizm różnicowy oparty jest na dwóch stożkowych łożyskach, Nie mechanizm różnicowy tylko jego obudowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 9 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Nie ma takiego łożyska. > Jest łożysko mechanizmu róznicowego a to można wymienić tylko po demontażu skrzyni biegów. Można go > regulować - luz - z zewnatrz. A no właśnie tu napisałeś, że z zewnątrz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 9 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Regulacja - czego? > Nie mechanizm różnicowy tylko jego obudowa . Regulacja luzu między wałkiem atakującym a kołem talerzowym. Chyba proste - jeśli mechanizm różnicowy jest na stałe złączony z kołem talerzowym przekładni głównej, a półosie są osadzone w mechaniźmie różnicowym, to jeśli przysuniemy mechanizm różnicowy, (który jest wraz z kołem talerzowym przekładni głównej), do wałka atakującego to właśnie zmniejszymy luz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > A no właśnie tu napisałeś, że z zewnątrz! I nadal to podtrzymuję ,że łożyska obudowy! mechanizmu róznicowego sa regulowane z zewnatrz za pomocą nakrętki. Podkładkami jest ustalany! nie regulowany luz kół - koronowych i satelit - mechanizmu różnicowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 9 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > I nadal to podtrzymuję ,że łożyska obudowy! mechanizmu róznicowego sa regulowane z zewnatrz za > pomocą nakrętki. Podkładkami jest ustalany! nie regulowany luz kół - koronowych i satelit - > mechanizmu różnicowego. Kolego z zewnątrz za pomocą takiej dużej nakrętki z ząbkami, jest regulowany luz w skrzyniach innych Daewoo nie Epici, W Epice nie ma tekiej nakrętki! I nie luz mechanizmu różnicowego, tylko za pomącą tej nakrętki zmniejsza się luz przekładni głównej(dociska się koło talerzowe, które jest wraz z mech. różnicowym do wałka atakującego), popytaj innych mechaników albo przeanalizuj schematy czy też rysunki skrzyni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Kolego z zewnątrz za pomocą takiej dużej nakrętki z ząbkami, jest regulowany luz w skrzyniach > innych Daewoo nie Epici, W Epice nie ma tekiej nakrętki! I są napewno łożyska stożkowe na obudowie mechanizmu różnicowego? > I nie luz mechanizmu różnicowego, Powtarzam nigdzie tak nie napisałem. > tylko za pomącą tej nakrętki zmniejsza się luz przekładni > głównej(dociska się koło talerzowe, które jest wraz z mech. różnicowym do wałka atakującego), > popytaj innych mechaników albo przeanalizuj schematy czy też rysunki skrzyni. Kolego! W skrzyniach z przednim napędem a taki jest w Epice nie ma takiej regulacji koła i wałka o jakiej piszesz. To jest przekładnia walcowa o skośnych beczkowanych zębach a nie stożkowa typu Gleason i nic do niczego nie dociśniesz !!! Nikogo o nic nie muszę pytać w tym temacie. Znam to od 40 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 9 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > I są napewno łożyska stożkowe na obudowie mechanizmu różnicowego? > Powtarzam nigdzie tak nie napisałem. > Kolego! W skrzyniach z przednim napędem a taki jest w Epice nie ma takiej regulacji koła i wałka o > jakiej piszesz. To jest przekładnia walcowa o skośnych beczkowanych zębach a nie stożkowa > typu Gleason i nic do niczego nie dociśniesz !!! > Nikogo o nic nie muszę pytać w tym temacie. Znam to od 40 lat. "beczkowate zęby to chyba niezbyt profesjonalne określenie, Proszę dokładnie przyjżyj się takiej skrzyni to zrozumiesz o czym piszę, jeśli chodzi o lata to 40 lat temu auto z porzednim napędem to masz na mysli Syrenę lub Wartburga, ewentualnie Trabant. Tak było 40 lat temu, ja też co prawda w tamtych latach zdobywałem doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > "beczkowate zęby to chyba niezbyt profesjonalne określenie, Nie beczkowate tylko ''beczkowane'' Określenie stosowane w konstrukcji kół zebatych dla kształtu linii zęba. Proszę dokładnie przyjżyj się takiej > skrzyni to zrozumiesz o czym piszę, jeśli chodzi o lata to 40 lat temu auto z porzednim > napędem to masz na mysli Syrenę lub Wartburga, ewentualnie Trabant. Znowu mylisz się bardzo i nie znasz tych konstrukcji. Wymienione przez Ciebie samochody / nie wiem jak Trabant/ miały silnik ustawiony wzdłużnie co wymagało zastosowania stożkowej przekładni głównej typu Gleason. Te przekładnie wymagają regulacju luzu międzyzebnego przekładni głównej za pomocą przesuwania obudowy mechanizmu różnicowego na łożyskach.Regulowana jest tez odległość wałka atakujacego od osi koła talerzowego oraz naciąg - luz- łożysk stożkowych obudowy mechanizmu różnicowego. W samochodach z silnikiem ustawionym poprzecznie są stosowane przkładnie główne zbudowane z kół walcowych o skośnym uzębieniu. Nie ma innej możliwości. Nawet w Epice! Zatem Twoje ''dosuwanie'' koła do wałka nie jest możliwe do zrealizowania w żadnym samochodzie z silnikiem ustawionym poprzecznie!Te przkładnie posiadają stały rozstaw osi. Coś gdzieś ..... ale jak dwóch Ci mówi ze jesteś pijany to się połóż - w sensie jedz do dobrego mechanika. > Tak było 40 lat temu, ja też co prawda w tamtych latach zdobywałem doświadczenie. Nie wątpię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 9 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Nie beczkowate tylko ''beczkowane'' > Określenie stosowane w konstrukcji kół zebatych dla kształtu linii zęba. > Proszę dokładnie przyjżyj się takiej > Znowu mylisz się bardzo i nie znasz tych konstrukcji. > Wymienione przez Ciebie samochody / nie wiem jak Trabant/ miały silnik ustawiony wzdłużnie co > wymagało zastosowania stożkowej przekładni głównej typu Gleason. Te przekładnie wymagają > regulacju luzu międzyzebnego przekładni głównej za pomocą przesuwania obudowy mechanizmu > różnicowego na łożyskach.Regulowana jest tez odległość wałka atakujacego od osi koła > talerzowego oraz naciąg - luz- łożysk stożkowych obudowy mechanizmu różnicowego. > W samochodach z silnikiem ustawionym poprzecznie są stosowane przkładnie główne zbudowane z kół > walcowych o skośnym uzębieniu. > Nie ma innej możliwości. Nawet w Epice! > Zatem Twoje ''dosuwanie'' koła do wałka nie jest możliwe do zrealizowania w żadnym samochodzie z > silnikiem ustawionym poprzecznie!Te przkładnie posiadają stały rozstaw osi. > Coś gdzieś ..... ale jak dwóch Ci mówi ze jesteś pijany to się połóż - w sensie jedz do dobrego > mechanika. > Nie wątpię. Jak zwykle się myliłem, że ktoś na forum może mieć wiedzę na temat bardziej poważny niż tylko spalanie. A jeszcze jedno gdzie Twoja regulacja z zewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Regulacja luzu między wałkiem atakującym a kołem talerzowym. > Chyba proste - jeśli mechanizm różnicowy jest na stałe złączony z kołem talerzowym przekładni > głównej, a półosie są osadzone w mechaniźmie różnicowym, to jeśli przysuniemy mechanizm > różnicowy, (który jest wraz z kołem talerzowym przekładni głównej), do wałka atakującego to > właśnie zmniejszymy luz! Proste!? Niemożliwe do wykonania w Epice - i nie tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Jak zwykle się myliłem, że ktoś na forum może mieć wiedzę na temat bardziej poważny niż tylko > spalanie. Ja też. > A jeszcze jedno gdzie Twoja regulacja z zewnątrz? Daj przekrój skrzyni biegów w Epice to Ci odpowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
axajacek Napisano 9 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Proste!? > Niemożliwe do wykonania w Epice - i nie tylko. Myślę że tylko w moim poście się poyliłeś, bo jeśli we wszystkich swoih wypowiedziach jesteś tak pomocny to współczuję innym użytkownikom Kacika. Pozdrawiam biorę się za szukanie części i naprawę. Bez urazy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Myślę że tylko w moim poście się poyliłeś, bo jeśli we wszystkich swoih wypowiedziach jesteś tak > pomocny to współczuję innym użytkownikom Kacika. Daj Im prawo do oceny. > Pozdrawiam > biorę się za szukanie części i naprawę. Ja bym najpierw sie dowiedział co jest uszkodzone ale... > Bez urazy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > I nadal to podtrzymuję ,że łożyska obudowy! mechanizmu róznicowego sa regulowane z zewnatrz za > pomocą nakrętki. Ale nie w Epice. Pod oba łożyska idą podkładki z grubością stopniowaną co 0,05 mm. Z pobieżnej analizy katalogu części wynika też, że żeby coś z tym zrobić, trzeba skrzynię rozpołowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 9 Maja 2013 Udostępnij Napisano 9 Maja 2013 > Ale nie w Epice. ..ale skoro można dosuwać koło przekładni głównej do wałka to już nie wiem o czym ten watek. > Pod oba łożyska idą podkładki z grubością stopniowaną co 0,05 mm. Z pobieżnej > analizy katalogu części wynika też, że żeby coś z tym zrobić, trzeba skrzynię rozpołowić. Wspólczuję montażystom i ich obliczeniom ile to podkładka 0,05 zmieni luz na powierzchni stożkowej łożyska - pewnie mają jakieś uproszczone tabele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 10 Maja 2013 Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 > ..ale skoro można dosuwać koło przekładni głównej do wałka to już nie wiem o czym ten watek. To jest osobna sprawa. > Wspólczuję montażystom i ich obliczeniom ile to podkładka 0,05 zmieni luz na powierzchni stożkowej > łożyska - pewnie mają jakieś uproszczone tabele. Serwisówki nie widziałem, ale może być coś w rodzaju plastycznej podkładki serwisowej. Mierzysz jej grubość po montażu i grubość podkładki docelowej obliczasz na tej podstawie. Z drugiej strony, to które ASO bierze się teraz za naprawy skrzyni? Do takiej zabawy, to musi być mechanik z prawdziwego zdarzenia i z doświadczeniem, a nie "wymieniacz". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pamulab Napisano 10 Maja 2013 Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 > Serwisówki nie widziałem, ale może być coś w rodzaju plastycznej podkładki serwisowej. Mierzysz jej > grubość po montażu i grubość podkładki docelowej obliczasz na tej podstawie. Możliwe ale to wymaga co najmniej dwukrotnego montażu. Ja widział bym to raczej tak. Obudowa mechanizmu z łożyskami /zsp technologiczny/ i pomiar odległości od bieżni zewnetrznej do bieżni z drugiej strony. Wymiar opisany np w ateście. Zsp. korpusu z pomiarem odległości od czół oporowych łożysk. W montażu pracownik znając te dwa wymiary z tabeli dobiera podkładki. Przynajmniej montuje to tylko raz. Nie jestem przekonany co luzem łożysk stożkowych które są bardzo wrażliwe na to!? Nie masz danych co to są za łożyska? Ja bym tam zastosował łożyska baryłkowe skośne przy takim rozwiązaniu ustalania łożysk. > Z drugiej strony, to które ASO bierze się teruz za naprawy skrzyni? Do takiej zabawy, to musi być > mechanik z prawdziwego zdarzenia i z doświadczeniem, a nie "wymieniacz". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nuki_tsw Napisano 10 Maja 2013 Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 > Nie masz danych co to są za łożyska? Strzelam, ze pewnie jednak stożkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.