Skocz do zawartości

Santa Fe mi się zepsuł... Konkurs (bez nagród...) :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu auto uległo tak poważnej awarii, że po zmroku praktycznie nie dało się go użytkować.

Po bezskutecznej próbie odnalezienia warsztatu, który podjąłby się naprawy zmuszony byłem sam zakasać rękawy (dosłownie... miejsca akurat tyle, żeby wcisnąć małą, koreańską łapkę), wziąć do ręki wkrętak krzyżakowy i samodzielnie auto naprawić. Najgorzej było z dostępnością części zamiennych. Cudem udało się skompletować zestaw koniecznych części zamiennych (w dwóch dużych sklepach motoryzacyjnych - wykupiłem wszystko, co mieli i ledwo na styk wystarczyło)...

Sama naprawa skomplikowana nie było - udało się zamknąć w 45 minutach (z czego 30 minut spacerowania między sklepami), kręcenia też dużo nie było - wszystkiego 6 wkrętów i 4 wtyczki...

Pytanie konkursowe... co się zepsuło? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kilka dni temu auto uległo tak poważnej awarii, że po zmroku praktycznie nie dało się go użytkować.

> Po bezskutecznej próbie odnalezienia warsztatu, który podjąłby się naprawy zmuszony byłem sam

> zakasać rękawy (dosłownie... miejsca akurat tyle, żeby wcisnąć małą, koreańską łapkę), wziąć

> do ręki wkrętak krzyżakowy i samodzielnie auto naprawić. Najgorzej było z dostępnością części

> zamiennych. Cudem udało się skompletować zestaw koniecznych części zamiennych (w dwóch dużych

> sklepach motoryzacyjnych - wykupiłem wszystko, co mieli i ledwo na styk wystarczyło)...

> Sama naprawa skomplikowana nie było - udało się zamknąć w 45 minutach (z czego 30 minut

> spacerowania między sklepami), kręcenia też dużo nie było - wszystkiego 6 wkrętów i 4

> wtyczki...

> Pytanie konkursowe... co się zepsuło?

przepalona żarówka mijania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jedna lub któraś

> jak się niedało to myślę,że drogowe vel długie ale bardziej stawiam na p. mgielne lub pozycję.

Dobra - nie będę Was męczył dłużej smile.gif

Otóż spaliła mi się skrajna prawa żarówka podświetlenia zestawu wskaźników - podświetlająca nie dość, że "moją" część prędkościomierza (tj. powyżej 120 km/h bananaevil.gif), to jeszcze samą wskazówkę prędkościomierza smile.gif Jadąc po zmroku nie byłem w stanie określić prędkości z którą się poruszam (tzn. precyzyjnie - bo czy to zakres 30-40, czy 130-140 to jednak jakoś daję radę ogarnąć wink.gif ) - a raczej dało się ją określić, tyle że po przyglądnięciu się prędkościomierzowi - co jest wystarczająco niebezpieczne i koszmarnie uciążliwe i skłoniło mnie do szybkiej naprawy wink.gif

Co do części... W życiu bym nie przypuszczał, że kupno żarówki W3W 3W może być takim wyzwaniem wink.gif W jednym zazwyczaj "wszystkomającym" sklepie z częściami do aut japońskich i koreańskich mieli tylko 3 sztuki, kilkaset metrów dalej - w takim "ogólnowojskowym" motoryzacyjnym tylko jedną sztukę (i to z ciut inną bańką - minimalnie dłuższą). Potrzebne są 4 sztuki, więc naprawę udało się przeprowadzić smile.gif

Najbardziej zdziwieni byli sprzedawcy w tym pierwszym sklepie - podjechałem, zapytałem czy nie wiedzą jakie tam są potrzebne (nie wiedzieli), przejechałem więc na parking i po dosłownie 10 minutach byłem u nic z licznikiem w rękach smile.gif Dobrze, że to koreaniec i do tego wiekowy już jakby nie patrzeć wink.gif

Pozostało mi jeszcze trochę nieświecących elementów - m.in. panel klimatyzacji od czasu do czasu gaśnie i nie świeci się podświetlenie przy dźwigni skrzyni biegów (to ostatnie akurat mi nie przeszkadza - Santek wyświetla aktualne przełożenie na tablicy wskaźników)... Trzeba poczekać, aż zrobi się cieplej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra - nie będę Was męczył dłużej

> Otóż spaliła mi się skrajna prawa żarówka podświetlenia zestawu wskaźników -

icon_eek.gif ale "siurprajz" wiekowe auto, nie lepiej kupić ledy i powymieniać kompleksowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale "siurprajz" wiekowe auto, nie lepiej kupić ledy i powymieniać kompleksowo?

Ledy nie dadzą takiego równego światła jak żarówka. Konieczne byłyby przeróbki, rzeźba itp. A staram się tego unikać jak tylko się da wink.gif Coraz bardziej cenię samochody, które mają wszystko "w sobie" i nie trzeba nic grzebać wink.gif Koloru zmieniać nie chcę, sam łap w demontaż kokpitu itp. nie zamierzam pchać - są od tego warsztaty smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.