panda II 4x4 MJ - moja subiektywna opinia

[Rejmi]

akurat mam jako zastepczy pande II 2011 1,3 MJ 4x4 i takie oto sa moje pierwsze bardzo subiektywne wrazenia

siedzi sie odczuwalnie duzo wyzej niz w zwyklej pandzie i to nie tylko w stosunku do ziemi ale i sam fotel odnosze wrazenie ze jest wyzej montowany w stosunku do podlogi

silnik 1,3 MJ - nawiekszy minus tego samochodu, jak zimny jedzie duzo gorzej niz 1,1 w benzynie a czas nagrzewania absurdalnie dlugi - chodzil na postoju dobre 20 minut i pozniej jazda 10 km miasta i wskazowka ledwie doszla do 1/5 skali a w srodku ledwie mozna bylo poczuc cieplo z nawiewow

kultura pracy - a wlasciwie odglos pracy zimnego - koszmarnie irytujacy klekot oraz nieprzyjemne drgania calej budy - jak zlapal nieco temperatury wrazenia staly sie mniej irytujace ale dalej nie koniecznie to mile dla tych co w srodku - ok dla mnie

zawieszenie calkiem fajnie wybiera nierownosci w sposob calkiem lagodny i cichy, przechylow wiekszych w porownaniu do oski nie zauwazylem

naped - tu jest duza roznica na plus dla 4x4 - celowo na parkingu wjechalem na snigo-lodowe podloze i ruszanie tym napedem jest poprostu inne - mimo uslizgu kol samochod ladnie sie odpycha od podloza o niezbyt duzej przyczepnosci a i w zakretach jest duzo mniejsza tendencja do wyjezdzania przodem

i taka ciekawostka jeszcze - zastepcza oczywiscie ze wspomaganiem rozniez z f-cja city ale kierownica chodzi ciezej niz w zwyklej pandzie ze wspomaganiem

podsumowujac w porownaniu do zwyklej pandy

- silnik

+ zawieszenia

+ naped

+/- pozycja za kierownica

kwestia lusterek - bo w zastepczej sa male a w swojej mam "uszy slonia" - mimo znaczaca mniejszej powierzchni lustra w niczym nie przeszkadza to w ich funkcjonalnosci i wygody korzystania - chyba ze ktos lubi widziec samoloty nad soba albo tylne kola - wtedy owszem "uszy slonia" wskazane

btw moja wyladowala w serwisie bo gdyz poniewaz dlatego ze..... altek do wymiany - 30 kkm i niespelna 2 lata hehehe - oczywiscie w ramach gwarancji

takie moje pierwsze spostrzezenia oto

[ABM]

> akurat mam jako zastepczy pande II 2011 1,3 MJ 4x4 i takie oto sa moje pierwsze bardzo subiektywne

> wrazenia

> siedzi sie odczuwalnie duzo wyzej niz w zwyklej pandzie i to nie tylko w stosunku do ziemi ale i

> sam fotel odnosze wrazenie ze jest wyzej montowany w stosunku do podlogi

> silnik 1,3 MJ - nawiekszy minus tego samochodu, jak zimny jedzie duzo gorzej niz 1,1 w benzynie a

> czas nagrzewania absurdalnie dlugi - chodzil na postoju dobre 20 minut i pozniej jazda 10 km

> miasta i wskazowka ledwie doszla do 1/5 skali a w srodku ledwie mozna bylo poczuc cieplo z

> nawiewow

> kultura pracy - a wlasciwie odglos pracy zimnego - koszmarnie irytujacy klekot oraz nieprzyjemne

> drgania calej budy - jak zlapal nieco temperatury wrazenia staly sie mniej irytujace ale dalej

> nie koniecznie to mile dla tych co w srodku - ok dla mnie

> zawieszenie calkiem fajnie wybiera nierownosci w sposob calkiem lagodny i cichy, przechylow

> wiekszych w porownaniu do oski nie zauwazylem

> naped - tu jest duza roznica na plus dla 4x4 - celowo na parkingu wjechalem na snigo-lodowe podloze

> i ruszanie tym napedem jest poprostu inne - mimo uslizgu kol samochod ladnie sie odpycha od

> podloza o niezbyt duzej przyczepnosci a i w zakretach jest duzo mniejsza tendencja do

> wyjezdzania przodem

> i taka ciekawostka jeszcze - zastepcza oczywiscie ze wspomaganiem rozniez z f-cja city ale

> kierownica chodzi ciezej niz w zwyklej pandzie ze wspomaganiem

> podsumowujac w porownaniu do zwyklej pandy

> - silnik

> + zawieszenia

> + naped

> +/- pozycja za kierownica

> kwestia lusterek - bo w zastepczej sa male a w swojej mam "uszy slonia" - mimo znaczaca mniejszej

> powierzchni lustra w niczym nie przeszkadza to w ich funkcjonalnosci i wygody korzystania -

> chyba ze ktos lubi widziec samoloty nad soba albo tylne kola - wtedy owszem "uszy slonia"

> wskazane

> btw moja wyladowala w serwisie bo gdyz poniewaz dlatego ze..... altek do wymiany - 30 kkm i

> niespelna 2 lata hehehe - oczywiscie w ramach gwarancji

> takie moje pierwsze spostrzezenia oto

Miałeś zepsuty silnik i tyle w temacie.

[Rejmi]

> Miałeś zepsuty silnik i tyle w temacie.

oczywiscie.... i pewnie dlatego kazdy ropniak jakiego dosiadam daje mi podobne wrazenia i tylko utwierdza w przekonaniu ze diesel to nie jest samochod dla mnie - glownie z powodu koszmarnie dlugiego nagrzewania sie - co w zimie czy tez w chlodne dni jest bardzo dokuczliwe

[demoneczek]

> oczywiscie.... i pewnie dlatego kazdy ropniak jakiego dosiadam daje mi podobne wrazenia i tylko

> utwierdza w przekonaniu ze diesel to nie jest samochod dla mnie - glownie z powodu koszmarnie

> dlugiego nagrzewania sie - co w zimie czy tez w chlodne dni jest bardzo dokuczliwe

Dlatego dziwie się Radku , że do tak "sprawnych" diesli ne dawali grzałem dogrzewających . Dopóki w roboczowozie nie zamontowałem owych grzałek , naprawde jest to problem zimą. Jeszcze jak auto stoi na dworze . W ogóle jest jakis mały diesel który ma wmiare fajną kulturę pracy?

[Jarecki88]

>W ogóle jest jakis mały diesel który ma wmiare fajną kulturę pracy?

1,5 dCi Renault. Nie spotkałem diesla, który by był bardziej kulturalny.

[Rejmi]

> 1,5 dCi Renault. Nie spotkałem diesla, który by był bardziej kulturalny.

ojjjj.... w pracy trafia mi sie jazda nim i do kultury to mu troche brakuje - przynajmniej do chwili kiedy nie zlapie temperatury - a to tez mu troche zajmuje

[Rejmi]

> Dlatego dziwie się Radku , że do tak "sprawnych" diesli ne dawali grzałem dogrzewających . Dopóki w

> roboczowozie nie zamontowałem owych grzałek , naprawde jest to problem zimą. Jeszcze jak auto

> stoi na dworze . W ogóle jest jakis mały diesel który ma wmiare fajną kulturę pracy?

szczerze mowiac bardzo mocno zastanawialem sie czy nie zalozyc tego wynalazku do swojej pandzi bo mialem ochote szybciej miec cieplo w srodku - koszt banalny wykonanie tez banalne

ale po doswiadczeniach czy z panda diesel czy ze splashem dochodze do wnioski ze panda w benzynie grzeje sie blyskawicznie i owszem mozna to przyspieszyc ale to juz chyba tylko moja fanaberia ktora sobie odpuszcze

[Jarecki88]

> ojjjj.... w pracy trafia mi sie jazda nim i do kultury to mu troche brakuje - przynajmniej do

> chwili kiedy nie zlapie temperatury - a to tez mu troche zajmuje

W zimie trochę klekocze rano po odpaleniu ale nagrzewa się normalnie. Jak na diesla. Wtedy jest naprawdę dobrze. Mam ten motorek w Scenicu i kultura pracy to jedyne co mu mogę zarzucić.

[Jarecki88]

> dochodze do wnioski ze panda w benzynie

> grzeje sie blyskawicznie i owszem mozna to przyspieszyc ale to juz chyba tylko moja fanaberia

> ktora sobie odpuszcze

Clarkson kiedyś stwierdził, że Panda szybciej rozgrzewa się do 60 stopni niż rozpędza się do 60km/h.

[Rejmi]

> Clarkson kiedyś stwierdził, że Panda szybciej rozgrzewa się do 60 stopni niż rozpędza się do

> 60km/h.

tez sobie to przypomnialem aklurat - stwierdzil ze juz po 12 sekundach leci cieple z nawiewow

[Rejmi]

> W zimie trochę klekocze rano po odpaleniu ale nagrzewa się normalnie. Jak na diesla. Wtedy jest

> naprawdę dobrze. Mam ten motorek w Scenicu i kultura pracy to jedyne co mu mogę zarzucić.

ooo dobrze ze dodales ze jak na diesla - u mnie wpracy sa cliowki z tym motorkiem i czasem tym jade albo za kolkiem albo jako pasazer - ech.... gdyby nie ten silnik to by bylo calkiem spoko