Skocz do zawartości

tylne amortyzatory do pandy 1,1


beer27

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ja u siebie już drugi raz wymieniałem ale cały komplet. Fabryczne nie były takie złe, do 50 tyś.km. Przy pierwszej wymianie zdecydowałem się na Monroe. Pierwszy rok, ok. Przyszła druga zima i przednie zaczęły zamarzać a tyłem za bardzo bujało, wytrzymały ledwie 40 tyś.km. Teraz jeżdżę na gazowych KAYABA, jak na razie jazda wspaniała, reagują na najmniejsze nierówności i samochodem nie buja. Nie chcę ich za bardzo wychwalać bo przejechane mam na nich dopiero 15 tyś.km, ale zapowiadają się nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, ja u siebie już drugi raz wymieniałem ale cały komplet. Fabryczne nie były takie złe, do 50

> tyś.km. Przy pierwszej wymianie zdecydowałem się na Monroe. Pierwszy rok, ok. Przyszła druga

> zima i przednie zaczęły zamarzać a tyłem za bardzo bujało, wytrzymały ledwie 40 tyś.km. Teraz

> jeżdżę na gazowych KAYABA, jak na razie jazda wspaniała, reagują na najmniejsze nierówności i

> samochodem nie buja. Nie chcę ich za bardzo wychwalać bo przejechane mam na nich dopiero 15

> tyś.km, ale zapowiadają się nieźle.

dzienki za odpowiedz grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.